Piszę w sprawie problemu w mojej O1 z silnikiem BFQ, którego nigdy nie udało mi się rozwiązać.
Otóż szybkie wrzucenie 1-ki po wciśnięciu sprzęgła powoduje zgrzyt w skrzyni. Już dawno przyzwyczaiłem się do sekundowego odczekania zanim zmienię bieg. Wtedy unikam zgrzytu.
Wiem też że całemu mechanizmowi wybierania biegów dużo brakuje do idealnej pracy jednak sądzę, że coś jest u mnie na rzeczy.
Słyszałem o wadliwej serii docisków sprzęgła w BFQ. Nie jest to jednak potwierdzone, nigdzie nie mogę znaleźć opisu problemu w internecie.
Czasami wydaje mi się, że problemem może być synchronizator. Pewien mechanik od Skody powiedział mi że TTTM, choć nie chce mi się w to wierzyć. Odstęp czasowy pomiędzy wciśnięciem sprzęgła a wrzuceniem biegu jest nienaturalnie długi. Utrudnia to szybkie wrzucanie biegu i ruszanie spod świateł.
Czy też tak macie w swoich Tour`ach pierwszej generacji? Prośba o pomoc.
Otóż szybkie wrzucenie 1-ki po wciśnięciu sprzęgła powoduje zgrzyt w skrzyni. Już dawno przyzwyczaiłem się do sekundowego odczekania zanim zmienię bieg. Wtedy unikam zgrzytu.
Wiem też że całemu mechanizmowi wybierania biegów dużo brakuje do idealnej pracy jednak sądzę, że coś jest u mnie na rzeczy.
Słyszałem o wadliwej serii docisków sprzęgła w BFQ. Nie jest to jednak potwierdzone, nigdzie nie mogę znaleźć opisu problemu w internecie.
Czasami wydaje mi się, że problemem może być synchronizator. Pewien mechanik od Skody powiedział mi że TTTM, choć nie chce mi się w to wierzyć. Odstęp czasowy pomiędzy wciśnięciem sprzęgła a wrzuceniem biegu jest nienaturalnie długi. Utrudnia to szybkie wrzucanie biegu i ruszanie spod świateł.
Czy też tak macie w swoich Tour`ach pierwszej generacji? Prośba o pomoc.
Komentarz