Pierwszy raz Skodzianka odmówiła współpracy w trasie. 
Rano było tak:

Potem była trasa Katowice - Warszawa - Katowice i w drodze powrotnej, na trasie, zaczął wytracać prędkość i zaczęło telepać silnikiem. Udało mi się zjechać na parking. Po odpaleniu już tylko waliło silnikiem jakby pracował na dwa gary.
Auto musiałem zostawić, sobota wieczór, żaden mechanik nie chciał przyjechać. Następnego dnia wrzuciłem auto na lawetę, teraz stoi i czeka na diagnozę. Pomożecie?

A tak wyglądały wtryski po wyjęciu, niestety po oczyszczeniu objawy są takie, jak były.

Rano było tak:

Potem była trasa Katowice - Warszawa - Katowice i w drodze powrotnej, na trasie, zaczął wytracać prędkość i zaczęło telepać silnikiem. Udało mi się zjechać na parking. Po odpaleniu już tylko waliło silnikiem jakby pracował na dwa gary.
Auto musiałem zostawić, sobota wieczór, żaden mechanik nie chciał przyjechać. Następnego dnia wrzuciłem auto na lawetę, teraz stoi i czeka na diagnozę. Pomożecie?

A tak wyglądały wtryski po wyjęciu, niestety po oczyszczeniu objawy są takie, jak były.

Komentarz