1.6 BFQ z LPG problemy z układem chłodzenia

[Gnusma]

Tak jak w temacie, mam problem z układem chłodzenia w mojej Octavii Tour 1.6 BFQ z LPG. Około dwa lata temu ( może więcej ) rozwalił się wewnątrz zbiorniczek wyrównawczy, zaglądając do środka zauważyłem że cały środek pływa ... plastiki, jakiś nalot itp. wymieniłem go na nowy. Potem zauważyłem że nie ma ogrzewania, zatkana nagrzewnica przez syf ze zbiorniczka, jeździłem tak jedną zimę masakra. Nikt nie chciał się podjąć wymiany nagrzewnicy , wiadomo ściąganie deski itp. Pojechałem w końcu do ASO i tam jakimś cudem ją przetkali tak że ogrzewanie jest. trochę wcześniej poszła pompa wody tak że wymieniałem rozrząd na 10tyś kilometrów za wcześnie. Dwa tygodnie temu zaczął przeciekać plastik z prawej strony bloku ( rozdzielacz ), pojechałem do mechanika wyjął go i zauważył że przy montażu silnika komuś podwinął się taki duży o-ring uszczelniający ten plastik z blokiem dodatkowo zdegradował się tak że zostały z niego strzępy i zaczął przeciekać. mechanik poskręcał to wszystko i jest ok. teraz niby wszystko jest ok ale...
-Czy to normalne że termostat otwiera się przy 107'C , jest zupełnie nowy - wskaźnik na desce pokazuje 90'C ???
-wentylator chłodnicy włącza się po 40min. pracy na wolnych obrotach, zamontowałem nowy czujnik temperatury ( zielony 4 piny ) jest tak samo
- coś syczy po zgaszeniu silnika w przewodach nad kolektorem wydechowym ??? tak jakby się tam coś gotowało

Koledzy co to wszystko może być ???

[Przemek_i]

Kolego termostat chyba nie działa dobrze. U mnie w obu skodach otwiera się chyba coś ok 80 stopni i jest OK. A po jak długim czasie przełącza Ci się na LPG? Może kawałki plastiku z rozwalonego zbiorniczka krążą w układzie i coś podstawiło termostat i stąd problem.

[logan_x]

Termostat działa poprawnie, w 1.6 BFQ temperatura pracy silnika jest sterowana w zakresie 85 -110 stopni przez sterownik silnika (ECU), wskaźnik pokazuje wtedy cały czas 90 stopni. Wentylatory też są sterowany przez ECU, sprawdzana jest np. różnica temperatur na wejściu i wyjściu chłodnicy.
Szczegóły w pliku http://www.volkspage.net/technik/ssp/ssp/SSP_222.pdf

[Gnusma]

Przemek_i sprawdzaliśmy dwa termostaty i było tak samo - 107'C ( wskazania kompa ) ,cały układ był czyszczony dwa razy, mam nadzieję że skutecznie i nie ma tam żadnych plastikowych części . Logan_x czyli temperatura jest ok , ale powiem szczerze że strasznie wygląda tak nagrzany silnik, cały czas mam wrażenie że coś się rozwali... cały aż skwierczy :/ . Nie wiem czy te plastiki są przystosowane do takich temperatur bo po prostu pękają. Logan_x da się przeprogramować sterownik silnika żeby wcześniej otwierał termostat i włączał wentylator ?
No i po wyłączeniu silnika przy kolektorze gwiżdże jak czajnik
Na nowym forum jest przycisk pomógł ?

[logan_x]

Plastiki jakiś czas wytrzymują a później trzeba sukcesywnie wymieniać na nowe jak coś się rozpadnie . Najczęściej psuje się obudowa termostatu i zbiorniczek. U siebie obie te części już wymieniłem. Ustawienie pokrętła regulującego temperaturę powietrza w układzie wentylacji kabiny powoduje obniżenie temperatury silnika . Cześć mechaniczna termostatu jest ustawiona na otwarcie przy 105 stopniach. Dodatkowo ECU może wymusić większe otwarcie za pomocą grzałki która podgrzewa wosk a to powoduje wypchnięcie bolca który otwiera termostat. Grzała też się dosyć często przepala w normalnej pracy (u mnie wytrzymała 6 lat) (objawem są stale włączone wentylatory chłodnicy), więc wymuszenie jej ciągłej pracy spowodowało by jej jeszcze szybsze zużycie.

[Gnusma]

Dzięki koledzy za pomoc , czyli wszystko jest ok. Muszę tylko zlokalizować co tak świszcze jak zgaszę silnik
Logan_x gdzie jest ta grzałka ?

[logan_x]

W moim pierwszym poście jest link do pdf z opisem. Dam tutaj jeszcze raz http://www.volkspage.net/technik/ssp/ssp/SSP_222.pdf

[Gnusma]

Teraz widzę.... a nie mogli dać normalnego termostatu ...ehh ..... Dzięki

[przemo_82]

Przerabiałem ten temat około dwa lata temu. winny był uszkodzony sterownik wentylatorów chłodnicy a dokładnie jego pierwszy bieg (ten sterownik steruje temperaturą układu razem z komputerem i trzyma temperaturę jak pisano wcześniej od 80-107). Następstwem niewykrycia tej usterki były kolejne nieszczelności - wymieniłem chłodnice, następnie zrobiło się mikropęknięcie na tym tzw. jeżu czyli króćcach przy termostacie nie mówiąc już o termostacie. Wsadziłem nowy termostat, nowy czujnik temperatury i dalej to samo syczenie i gotowanie płynu. Po prostu sterownik nie uruchamiał pierwszego biegu wentylatora i termostat się nie otwierał temperatura dochodziła do 112 stopni.

Chciałem zakupić sprawny sterownik wentylatorów ale nie mogłem dostać egzemplarza o oznaczeniu gdzie na końcu jest litera "L" za to w internecie znalazłem informację, że układ działa ze sterownikiem którego symbol kończy się na "K" i trzyma niższe temperatury tak 79-95 wywala tylko błąd 1 biegu wentylatora ale nie świecie się CHECK.

Tak też zrobiłem i mogę potwierdzić, że u mnie układ działa w zakresie 79-95 stopni, błąd faktycznie się pojawia ale nic po za tym złego sie nie dziaje. Ponadto skoda przestała brać olej. Wcześniej na trasie przy prędkościach autostradowych znikało 0.3-0.4l na 1000km teraz dla przykładu mam zrobione ponad 5000km od wymiany oleju i jeszcze nie zeszło poniżej minimum.

Mój mechanik jak mu powiedziałem to stwierdził ze to nie ma prawa działać i ze na pewno climatronik nie działa.
Mechanicy problem ten rozwiązują montując zwykły termostat (od jakiego auta pasuje bez rzeźbienia nie wiem) a stary termostat sterowany ECU zostawiają podłączony w komorze silnika zeby nie wywalało błędów (jak kupiłem na szrocie używany termostat i króćce to w środku była sama grzałka od termostatu a reszta była wywalona - widać Niemcy nie umieją sobie z tym poradzić).

[shanzi]

Przerabiałem ten temat około dwa lata temu. winny był uszkodzony sterownik wentylatorów chłodnicy a dokładnie jego pierwszy bieg (ten sterownik steruje temperaturą układu razem z komputerem i trzyma temperaturę jak pisano wcześniej od 80-107). Następstwem niewykrycia tej usterki były kolejne nieszczelności - wymieniłem chłodnice, następnie zrobiło się mikropęknięcie na tym tzw. jeżu czyli króćcach przy termostacie nie mówiąc już o termostacie. Wsadziłem nowy termostat, nowy czujnik temperatury i dalej to samo syczenie i gotowanie płynu. Po prostu sterownik nie uruchamiał pierwszego biegu wentylatora i termostat się nie otwierał temperatura dochodziła do 112 stopni.

Chciałem zakupić sprawny sterownik wentylatorów ale nie mogłem dostać egzemplarza o oznaczeniu gdzie na końcu jest litera "L" za to w internecie znalazłem informację, że układ działa ze sterownikiem którego symbol kończy się na "K" i trzyma niższe temperatury tak 79-95 wywala tylko błąd 1 biegu wentylatora ale nie świecie się CHECK.

Tak też zrobiłem i mogę potwierdzić, że u mnie układ działa w zakresie 79-95 stopni, błąd faktycznie się pojawia ale nic po za tym złego sie nie dziaje. Ponadto skoda przestała brać olej. Wcześniej na trasie przy prędkościach autostradowych znikało 0.3-0.4l na 1000km teraz dla przykładu mam zrobione ponad 5000km od wymiany oleju i jeszcze nie zeszło poniżej minimum.

Mój mechanik jak mu powiedziałem to stwierdził ze to nie ma prawa działać i ze na pewno climatronik nie działa.
Mechanicy problem ten rozwiązują montując zwykły termostat (od jakiego auta pasuje bez rzeźbienia nie wiem) a stary termostat sterowany ECU zostawiają podłączony w komorze silnika zeby nie wywalało błędów (jak kupiłem na szrocie używany termostat i króćce to w środku była sama grzałka od termostatu a reszta była wywalona - widać Niemcy nie umieją sobie z tym poradzić).

Ładnie to opisałeś. U mnie historia była prawie podobna. Przemo_82 , jak długo już jeździsz na sterowniku wentylatorów z końcówką K ? U mnie problem był w lecie, teraz na oryginalnym też mi się silnik bardzo nagrzewa i chyba wrócę do tego co ty , mam tylko obawy przed długim nagrzewaniem się silnika w zimie.

[yunior81]

Teraz widzę.... a nie mogli dać normalnego termostatu ...ehh

W 1,8T jest zwykły termostat i ze swojego doświadczenia napisze, że silnik rozgrzewa się bardzo szybko. Ja ma zasadę taką, że przy wymianie rozrządy wymieniam obligatoryjnie termostat.

Cena oryginalnego do 1,8T ~ 90 zł. a do 1,6 MPI 400/450 zł.

[logan_x]

Nie jest tak źle, sam króciec z termostatem można kupić za około 160 złotych. Czasami trzeba wymienić cała obudowę wtedy kosztuje to około 250 złotych.

[Gnusma]

Panowie gdzie jest ten sterownik ?

[shanzi]

Przeczytaj sobie ten wątek z forum, może Ci pomoże . Sterownik znajduje się pod akumulatorem z lewej strony, wujek Google Cię naprowadzi

http://forum.octaviaclub.pl/forum/octavia-i-octavia-tour-1u/problemy-i-usterki-elektryka-i-elektronika/2503181-problem-z-wentylatorem-chłodnicy-i-temperaturą

[Gnusma]

Dzięki

[Gnusma]

Przeczytałem cały wątek i zastanawiam się jaki sterownik kupić , z jaką literką K , L czy może inną ?

[shanzi]

Ten termostat otwiera się przy tej temperaturze tj. 106* C, także ta część działa dobrze, a co do syczenia to może duże ciśnienie , które wytwarza się pod wpływem tej temperatury w układzie chłodzenia, ale to są tylko moje domysły. Ogólnie te termostaty sterowane elektronicznie są do D**y, silnik się gotuje a wszystko w ramach ekologii...

[Gnusma]

Z tego co czytam też uważam że niby wszystko jest Ok ale niestety po paru latach pracy w takiej temperaturze wszystko po kolei zaczyna się degradować. Panowie który sterownik kupić ?

[shanzi]

Skoro oryginalny Ci działa, otwierając termostat przy 107 stopniach, to spróbuj podmienić na ten z końcówką K, tylko jak już pisał, ktoś z forum będzie ci wyskakiwał błąd wentylatora ( było opisane w wątku ), powodzenia.

[niezal]

Zbiorniczek u mnie też się rozpadł. Kawałki plastiku zatkały nagrzewnicę. Rozpada się wewnętrzna rynienka zbiorniczka. Plastik ciemnieje a potem kruszeje. Gdy długo pływa w gorącym płynie zamienia się w coś o konsystencji piasku. Obustronne płukanie nagrzewnicy oraz całego układu chłodzenia załatwiło u mnie sprawę. Dziadostwo jak fix. Na takie zbiorniczki powinna być akcja naprawcza. Jakość plastików jest porażająco fatalna. Zresztą nie tylko plastiki zbiorniczka są do kitu w BFQ. Wszystkie łatwo kruszeją i tylko nie mówcie że w innych markach też tak jest
Z czymś podobnym tak naprawdę to nigdzie się nie spotkałem do tej pory.

[nowobogacki1]

Do tego dorzucę też swoją opinię. Miałem identyczne problemy. Informację zweryfikowałem i podobno optymalna temperatura pracy tego silnika to 105-110 stopni. Wtedy odpala się wentylator. Termostat sterowany elektronicznie. Sterownik wymieniałem ale drażnił mnie błąd Więc teraz jest jak fabryka dała i odpukać nic mi się nie przegrzewa, a oleju nie żłopie

[tomekfigura2]

Miałem ten sam problem w mojej octavii. Jest tak jak koledzy wyżej piszą. Zbiorniczek z czasem się kruszy w środku a w szczególności rynienka przy czujniku poziomu płynu stąd te wiórki plastiku. U mnie tak samo nagrzewnica się zatkała. Płukanie pomogło. Miałem tak samo obawy co do tej wysokiej temperatury płynu ale tak to auto ma. Temperatura otwarcia termostatu to ok. 105 st. C. Jeżdżę już tak parę lat i nic się nie dzieje.

[mark711]

Zresztą nie tylko plastiki zbiorniczka są do kitu w BFQ

Termostat - w miejscu uszczelki/połączenia z blokiem, odpadają kawałki plastiku i pływają/zatykają układ. Dziadostwo.