Ubytek oleju

[tomus7]

Autko z przebiegiem 300 000 tk 1,6 benzyna silnik AKL . W ostatnim okresie zauważyłem że autko zaczęło nadmiernie pobierać olej, Czy to już czas na remont silnika wycieków brak a wcześniej zdarzało się że po jeździe autostradą z prędkością 140-160 km/h po 1000 km konieczna była dolewka 0,25l. Przy normalnej jeździe tego efektu nie było (brak dolewek pomiędzy okresami wymiany) Potrzebna rada bo coś trzeba robić

[Bambek1]

IMO żeby ciskać po 160 km/h silnikiem 1.6 to trzeba chyba nie lubić swojego auta. Normalna sprawa, że bierze przy takich jazdach poza tym przebieg pewny? Ile masz rpm przy takiej prędkości na zegarze? Na jakim oleju jeździsz?

[Rasputin]

Jazda octą 160km/h przez czas dłuższy niż 2 min grozi uszkodzeniem słuchu :P
Jeżeli autko przy normalnej jeździe nie bierze oleju to jesteś farciarzem 0,25L/1000km przy żyłowani autka to lepszy wynik niż większość ma przy normalnej jeździe.
Octa nie jest stworzona do szybkiej jazdy więc odradzam jazdę na dłuższych trasach z taką prędkością.

[Don Corleone]

To jest piękne na tym forum Ktoś zadaje normalne pytanie, na które otrzymuje dwie odpowiedzi i jedna głupsza od drugiej

tomus7 - to niestety norma w tych silnikach, że na starość żłopią olej przy prędkościach autostradowych. Winne są najprawdopodobniej uszczelniacze zaworowe, można je oczywiście zmienić i zobaczyć czy pomoże, ale warto sobie zadać pytanie czy jest sens. Wszystko zależy od tego ile jeździsz po autostradach. A z ciekawości na jakim jeździsz oleju i co ile go zmieniasz? Bo to bardzo ważne.

[Rasputin]

To jest piękne na tym forum Ktoś zadaje normalne pytanie, na które otrzymuje dwie odpowiedzi i jedna głupsza od drugiej

czemu twierdzisz że odpowiedzi są głupie? taka jest prawda, że vagowskie silniki 8 zaworowe żrą olej na potęgę i jazda z dużą prędkością jeszcze wzmaga ich apetyt.
Również prawdą jest to, że przy większy prędkościach hałas jest nieznośny. Te silniki nie są stworzone do jazdy z dużą prędkością bo zwyczajnie przy 160km/h jest zdrowo ponad 5k obrotów a to wyjątkowo niezdrowe dla jednostek ze sporym przebiegiem a tym bardziej że to nie są wysokoobrotowe jednostki (to nie japońce).


Sorka nie doczytałem - wcześniej brało 0,25/1000km na autostradzie. A ile bierze teraz? bo pojęcie "nadmiernie" jest całkowicie niemiarodajne.

[Don Corleone]

No bez przesady, gość pisze, że jeździ autostradą 140-160 a wy mu na to, że to za szybko dla tego auta... To co to jest? Polonez? Ile ma jeździć autostradą, 100? 140 to ja zazwyczaj Felicią 1.3 na gazie latałem po autostradach, 140-160 to dla Octavii 1.6 czy 1.8 normalna przelotówka, o 1.8T nie wspomnę

Miałem w domu Octavie 1.6 AKL z 99 roku od nowości, niedawno dopiero po 17 latach została sprzedana na Ukrainę. I było to samo, do pewnego czasu nie brała oleju praktycznie w ogóle, nawet na autostradach, później się zaczęło. Robiłem rozeznanie i podobno należało zmienić uszczelniacze na zaworach, ale odpuściłem temat.

[tomus7]

[QUOTE=Don Corleone;n2551164]To jest piękne na tym forum Ktoś zadaje normalne pytanie, na które otrzymuje dwie odpowiedzi i jedna głupsza od drugiej

Parę wyjaśnień Auto z roku 2000 z silnikiem AKL (moim zdaniem najlepszy bo takie same montowano w golfach) sprowadzone z Holandii z przebiegiem 105 tkm i od tego czasu jeździ na Mobilu 10w40 wymiana co 10 tkm do przebiegu 200 tkm bez dolewek od zmiany do zmiany. Później tak jak pisałem na 1000 km jazdy autostradowej dolewka 0,1 l. teraz 0,25 na jakies 3-4 tkm bez względu na styl jazdy na autostradzie co 1000 taka dolewka.Co do katowania to chyba przesada i z tym hałasem też Kiedyś na początku po sprowadzeniu chciałem sprawdzić ile można nią jechać to wielu by się zdziwiło. A pytanie było proste i oczekiwałem se sensownych odpowiedzi.

[kylo125]

No bez przesady, gość pisze, że jeździ autostradą 140-160 a wy mu na to, że to za szybko dla tego auta... To co to jest? Polonez? ...

Polonez 1,6 ma niższe obroty na piątce od octavii 1,6 więc teoretycznie lepiej się nadaje na trasę

Ja przy takim zużyciu pewnie bym nic nie ruszał, no może uszczelniacze bym zmienił, litr na 12 tysi przy normalnej jeździe to jest nic.

[utek]

Ja mam co prawda 2.0 i w ramach ciekawostek napiszę, że im przebieg większy, tym niższe zużycie oleju . Autostrada nie ma tu znaczenia. Wcześniej oszczędzałem i jeździłem do ok 120km/h, bo szkoda LPG i oleju. Teraz latam sobie po 160 i spalanie jest może raptem o 1 litr większe, oleju nie ma potrzeby zbyt często uzupełniać. Aktualny pobór to 0,7l/15kkm, z czego autostrada to ok 4kkm. 2.0 mojego brata nie zużywa oleju wcale, a on jeszcze bardziej się nie pieści na autostradzie.

[Bambek1]

Parę wyjaśnień Auto z roku 2000 z silnikiem AKL (moim zdaniem najlepszy bo takie same montowano w golfach)

Hmm ciekawa teoria i wnioski, a jak by go nie montowali w golfie to co, nie był by najlepszy? Ale nie nie... nie żebym chciał na ten temat dyskutować.

Chcę powiedzieć co innego. Kiedyś w jednej mojej (nieistniejącej już firmie) były użytkowane 2 felicje. Jedna 1.3 druga 1.6. Ta 1.3 miała grubo ponad 300kkm na liczniku jak zapadło się tylnie zawieszenie i poszła na złom, silnik miał już sporo nieszczelności oblepiony był cały olejem a mimo to oleju zużywał minimalne ilości, jakaś dolewka od czasu do czasu.

Za to felcia z 1.6 i przebiegiem niecałe 200kkm piła olej na potęgę i nie trzeba było jej specjalnie cisnąć autostrad bardzo nie widziała, każdy kto nią gdzieś wyjeżdżał zaczynał od kontroli oleju. Nie wiem jakiej serii był ten silnik jeszcze wtedy nie zwracałem na to uwagi, dziś bym to wiedział.

Po felicjach były kupione nowe nissany almera n16 benzynowe 1.8. Te to dopiero olej wciągały i to wszystkie bez wyjątku.

Dlatego wydaje mi się, że przy Twoim poziomie zużycia nie ma co szukać dziury w całym tylko na autostradzie jeździć nieco wolniej i obserwować, będzie to uciążliwe wtedy zdecydujesz czy opłacalny będzie remont.

[Gość]

IMO żeby ciskać po 160 km/h silnikiem 1.6 to trzeba chyba nie lubić swojego auta.

Moim zdaniem ludzie są dzisiaj tak przyzwyczajeni do wszędobylskiego hałasu, że 5000 rpm im nie przeszkadza, a może nawet to lubią. Niestety, ja się nie łapię w ten trend i dlatego sprzedałem auto z tego typu silnikiem/skrzynią, gdy tylko pojawiła się autostrada z wjazdem 4 km od garażu. Olej też mi wcinał regularnie.

Do stówki/3000 rpm to można takim autem przyjemnie jechać, a szybciej to już są inne pojazdy do wyboru.

[tomus7]

a szybciej to już są inne pojazdy do wyboru.

PKP Intercity żart
Decyzja zapadła wymiana uszczelek na popychaczach i chyba dodatkowo pierścienie olejowe

[marcinusek]

Zalewasz gó...nianej firmy olej klasy lepkości 10W40. Spokojnie ten silnik znosi 5w40, polecam millersa albo valvoline. Druga rzecz to zasugerowałbym płukankę silnika ale dobrej firmy. Możesz odwlec remont a gumki uszczelniacze po prostu "zmiękną".

[tomus7]

Zalewasz gó...nianej firmy olej klasy lepkości 10W40.

i na tym jak napisałeś oleju zrobiłem 300 tkm bzdura