Miałem regenerację turbiny w ARSCar (swoją drogą nie polecam - zgubili mi nawet mocowanie akumulatora). Z początku super, potem kicha - odcina. W reklamacyjnym serwisie sieci VIP Gwarant stwierdzili że to czujnik ciśnienia zawyża i uważa że turbina przeładowuje. Naprawili, przy okazji wymienili N75.
I samochód niby jeździ, ale jakoś bardziej mułowato...
Wg odczytów przy wduszeniu gazu jak powinien ładować na 1850 to ładował max. na 1550. Wymieniłem wężyki - bez zmian. Ale coś mnie tknęło i sprawdziłem jak są podłączone wężyki do N75.... i okazało się że gamonie dwa zamienili miejscami.
Turbina bez zmiennej geometrii, silnik AGR.
W razie jakby ktoś miał podobne objawy - sprawdzać kolejność wężyków
I samochód niby jeździ, ale jakoś bardziej mułowato...
Wg odczytów przy wduszeniu gazu jak powinien ładować na 1850 to ładował max. na 1550. Wymieniłem wężyki - bez zmian. Ale coś mnie tknęło i sprawdziłem jak są podłączone wężyki do N75.... i okazało się że gamonie dwa zamienili miejscami.
Turbina bez zmiennej geometrii, silnik AGR.
W razie jakby ktoś miał podobne objawy - sprawdzać kolejność wężyków
Komentarz