Dzień dobry, jestem kobietą. Mam skodę octavię 1,6 benzyna 2000r. podst. wersja, mam ją od 4 m-cy. Rzucało samochodem wskazując na zużywanie się zawieszenia. Po puszczeniu kierownicy zależy w którą stronę był spad ulicy tak sobie jechał - mocno w prawo albo mocno w lewo. Po zdarzeniu na rondzie tydzień temu gdzie miałam wrażenie że buda chce sobie odjechać w swoją stronę odwiedziłam mechanika. Wymienił z przodu sworznie, łączniki stabilizatora dodam plastik od golfa IV (tak mam na wz) oraz tuleje stabilizatora. Niestety po naprawie jest jeszcze gorzej, Prowadzi się niestabilnie. Podczas jazdy na równej nowej nawierzchni uczucie jakby karoseria chciała sama skręcić w lewo albo w prawo. Bardzo odczuwalne nawet na małych zakrętach. Muszę cały czas pilnować kierownicy. Ucieka. Boję się wyprzedzać a koła z przodu jakby jechały w powietrzu. Buja się na wszystkich kołach. Dodam mam słabe opony, jutro do wymiany ale nie sądzę że to wina opon. Proszę o jakieś podpowiedzi albo co mówić u mechanika bo już jestem załamana. Muszę dojeżdżać do pracy a nie zamierzam wydawać kolejnej kasy na szukanie czegoś, nie wiadomo czego.
Będę wdzięczna. Mieszkam w kuj.-pom.
Będę wdzięczna. Mieszkam w kuj.-pom.
Komentarz