Octavia 1 1.6 AEE + LPG
Ostatnio wymienione:
-olej z filtrem
-filtr powietrza
-kopułka z palcem
-przewody i świece
Mianowicie po odpuszczeniu gazu czuć ze samochód nie zwalnia jak należy. Podczas hamowania silnikiem czuć że w pewnych momentach samoistnie dodaje gazu i odpuszcza.
Wystepuje tez falowanie obrotów, po odpaleniu utrzymuje też około 1500-2000 obrotów, po jakimś czasie pracuje normalnie (na zimnym mocniej widoczne, ale na ciepłym również to występuje). Problem istnieje niezależnie czy to na PB czy na LPG.
Byłem u znajomego mechanika, podłączył pod kompa i wyszły dwa błędy. Numery 516 i 525, czyli lambda i coś z przepustnicą.
Lamda miała mniejsze napięcia niż normalne. Mechanik mówił żeby najpierw postarać sie podmienic przepustnice i to sprawdzić. Ktoś miał podobnie ? Jakieś sugestie ? Ewentualnie może ktos ma przepustnice żeby tylko sprawdzić lub polecacie kogoś kto się tym zajmuje (Warmińsko-Mazurskie). Czy od razu wymieniać lambde ?
Przepustnica była czyszczona oraz kalibrowana dwa razy. Za pierwszym razem pomogło ale na krótko.
Za pomoc i wskazówki z góry dziękuję i pozdrawiam.
Ostatnio wymienione:
-olej z filtrem
-filtr powietrza
-kopułka z palcem
-przewody i świece
Mianowicie po odpuszczeniu gazu czuć ze samochód nie zwalnia jak należy. Podczas hamowania silnikiem czuć że w pewnych momentach samoistnie dodaje gazu i odpuszcza.
Wystepuje tez falowanie obrotów, po odpaleniu utrzymuje też około 1500-2000 obrotów, po jakimś czasie pracuje normalnie (na zimnym mocniej widoczne, ale na ciepłym również to występuje). Problem istnieje niezależnie czy to na PB czy na LPG.
Byłem u znajomego mechanika, podłączył pod kompa i wyszły dwa błędy. Numery 516 i 525, czyli lambda i coś z przepustnicą.
Lamda miała mniejsze napięcia niż normalne. Mechanik mówił żeby najpierw postarać sie podmienic przepustnice i to sprawdzić. Ktoś miał podobnie ? Jakieś sugestie ? Ewentualnie może ktos ma przepustnice żeby tylko sprawdzić lub polecacie kogoś kto się tym zajmuje (Warmińsko-Mazurskie). Czy od razu wymieniać lambde ?
Przepustnica była czyszczona oraz kalibrowana dwa razy. Za pierwszym razem pomogło ale na krótko.
Za pomoc i wskazówki z góry dziękuję i pozdrawiam.
Komentarz