Cześć wszystkim.
Mam do wszystkich zorientowanych pytanie/prośbę o poradę.
W mojej Octavii 1.6 BFQ uszkodzeniu uległ kołnierz do wlewu oleju, tzn cały ten króciec który wystaje od pokrywy zaworów ,pękł mi przy samej podstawie pokrywy i sączy się nim olej. Chciałem kupić drugą pokrywę (u mnie są dwa wyjścia od odmy, jeden idzie do dolotu a drugi do podstawy filtra oleju) ale tu pojawia się problem. Używki praktycznie nie istnieją a nowa pokrywa jest albo niedostępna albo nieadekwatnie droga (ponad 600zł). I tu pojawił się pomysł osoby "podobno wtajemniczonej w takie bolączki" tj. padł pomysł aby kupić pokrywę od BSE z wyjściem odmy tylko do dolotu a odmę która idzie do podstawy filtra oleju zlikwidować a sam otwór w podstawie zaślepić specjalną ORYGINALNĄ zaślepką.
Wie ktoś coś nt takich rozwiązań i ich wpływu na późniejszą eksploatację?
Proszę o poradę.
Mam do wszystkich zorientowanych pytanie/prośbę o poradę.
W mojej Octavii 1.6 BFQ uszkodzeniu uległ kołnierz do wlewu oleju, tzn cały ten króciec który wystaje od pokrywy zaworów ,pękł mi przy samej podstawie pokrywy i sączy się nim olej. Chciałem kupić drugą pokrywę (u mnie są dwa wyjścia od odmy, jeden idzie do dolotu a drugi do podstawy filtra oleju) ale tu pojawia się problem. Używki praktycznie nie istnieją a nowa pokrywa jest albo niedostępna albo nieadekwatnie droga (ponad 600zł). I tu pojawił się pomysł osoby "podobno wtajemniczonej w takie bolączki" tj. padł pomysł aby kupić pokrywę od BSE z wyjściem odmy tylko do dolotu a odmę która idzie do podstawy filtra oleju zlikwidować a sam otwór w podstawie zaślepić specjalną ORYGINALNĄ zaślepką.
Wie ktoś coś nt takich rozwiązań i ich wpływu na późniejszą eksploatację?
Proszę o poradę.
Komentarz