Problem bulgotania

[PosiadaczO1]

Cześć, jestem tutaj nowy, nie wiem czy w na pewno dobrym dziale pisze ale chyba tak... szukałem po internecie odpowiedzi ale niestety nie znalazłem, więc może tu się uda
Problem jest tego typu, że jak silnik już się rozgrzeje mam dziwne bulgotanie ze środkowej kratki nawiewu, jest to zjawisko słyszalne wyłącznie na rozgrzanym już silniku, nie wiem kiedy dokładnie się to pojawiło ponieważ auto mam krótko a po kupieniu jeździłem z włączonym radiem (potem padło) więc nie słyszałem, po sprawdzeniu klimatyzacji czy działa zacząłem to słyszeć ale być może bulgotało wcześniej. Nawiew jest całkowicie wyłączony na 0 , poluzowałem trochę korek od zbiornika z płynem chłodniczym bo myślałem że może za mocno dokręcony stwarza za duże ciśnienie i od tego bulgocze... po odkręceniu co prawda troche ciszej bulgocze ale wciąż słychać. Ktoś ma jakis pomysł co to może być? ps. na pewno nie uszczelka pod głowicą bo czytałem też na innych forach takie propozycje ponieważ nie mam ani jednego objawu uszczelki
Samochód Octavia I 1.9 TDi ASV 110

[fazy2]

To bulgotanie jest podczas jazdy i na postoju, ogrzewanie działa dobrze, czy masz załączoną klimę?

[mark711]

Bulgotanie to problem przepływu płynu chłodzącego przez lekko zapchaną nagrzewnice.

[PosiadaczO1]

fazy2 Podczas jazdy TDI klekocze sobie więc tego zbytnio nie słychać, jak radio gra też nie słychać, teraz to głównie na postoju i jak się ucho bliżej przystawi. Nagrzewnica grzeje dobrze, klima wyłączona, wentylatory zazwyczaj też na 0 czyli całkowicie wyłaczone
mark711 To coś z tym można lub trzeba robić? Bo tak jak mówie.. poza bulgotaniem które i tak już cichsze jest niż na początku nie ma żadnych innych objawów a przynajmniej do tej pory nie zaobserwowałem

[mark711]

Osobiście u siebie nie zamierzam na razie nic robić, bo przeczytałem post o wymianie nagrzewnicy i dziękuję za taką przyjemność, bo dużo pracy. Jedyne co zrobiłem to lekkie przepchanie, bo mi nie grzało wcale, płyn przez nagrzewnice nie przepływał, teraz już grzeje, bulgocze i mi wystarczy, mrozów dużych nie ma. Zastanawiam się czy to też nie wina płynu, miałem PetrygoQ, temp wrzenia 110st, czyli mało jak dla BFQ, obecnie uzupełniam płynem o wyższej temp wrzenia. Przy okazji zbliżającej się wymiany rozrządu wymienię cały płyn na lepszy.

[PosiadaczO1]

No ja też zmienie sobie zapobiegawczo rozrząd + olej i filtry już nawet kupiłem, to chyba też zmienie płyn bo ten który jest teraz to nie wiadomo co to.. dziwnie wyglądający i pomarańczowy

[mark711]

A jeszcze pisałeś, że odkręciłeś korek i mniej bulgocze, rozumiem że tylko na próbę. Korek powinien być do jazdy zakręcony, odpowiada za utrzymanie ciśnienia w układzie.

[MrAngol]

I jak, rozwiązałeś problem?