W mojej skodzie w czasie jazdy od czasu do czasu coś piszczy po delikatnym wciśnięciu hamulca przestaje mechanik już 4 razy rozbierał zaciski czyścił i szlifował klocki problem nie zniknął.
wymien zacisk,jakies 4 tygodnie temu to przerabialem,nie bawcie sie w jakies tam czyszczenie i takie bzdury liczac na cuda.WYMIENIC trzeba i tyle...pozdrawiam
W mojej skodzie w czasie jazdy od czasu do czasu coś piszczy po delikatnym wciśnięciu hamulca przestaje mechanik już 4 razy rozbierał zaciski czyścił i szlifował klocki problem nie zniknął.
Mam to samo, piszczało przy skręcaniu a teraz piszczy cały czas i coraz głośniej. W warsztacie rozkładają ręce. Proszę o pomoc.
wymien zacisk,jakies 4 tygodnie temu to przerabialem,nie bawcie sie w jakies tam czyszczenie i takie bzdury liczac na cuda.WYMIENIC trzeba i tyle...pozdrawiam
Cuda nie potrzebne. Wystarczy kupić zestaw naprawczy ( uszczelka + osłona + gumy prowadzące zacisk ) rozłożyć zacisk, sprawdzić czy tłoczek nie jest mechanicznie uszkodzony ( zdarza się dosyć rzadko ), wyczyścić dokładnie powierzchnię tłoczka ( wodny papier ścierny 800-1000), sprawdzić i ewentualnie przeczyścić wewnętrzną powierzchnie cylindra w którym porusza się tłoczek. Potem całość nasmarować odpowiednim smarem, złożyć do kupy i mamy nówkę sztukę zacisk. Koszt to jakieś 60-80 pln na stronę na ori częściach, zamienniki jakieś 50% taniej. Nowy zacisk to jakieś 450 pln.
Co do popiskiwania zanikającego po delikatnym dotknięciu hamulca to miałem identyko objaw, gdy okładzina jednego z klocków odkleiła się delikatnie od tego metalowego podłoża i po rozgrzaniu ( po kilku hamowaniach ) odkształcała się i dotykała do tarczy powodując popiskiwanie.
Możliwe też, że klocki słabo trzymają się w zacisku ( są za luźne ) i pod wpływem wstrząsów zaczynają dotykać delikatnie tarczy.
Komentarz