a kiedy dokładnie będziesz zamawiał te tabliczki ? jakaś orientacyjna data
on jest tam cały czas , tyle że po ostrym bucie ten płyn sie schował, i powstało cisnienie (gdzie normalnie tez jest ale syknie i spokoj , a tutaj sykło i o 3-4 cm sie podniosło) gdzie wczesniej przez prawie tydzien jezdziłem i po ustabilizowaniu sie płynu, po ostatnim zakrecaniu utrzymywał sie codziennie poziom. I jeszcze raz powturze, mi po odkreceniu korka teraz ostatnio ten cały płyn czysciutki wrocił na swoje miejsce, i nigdzie gora mi go nie wywala.
dzieki za pocieszajaca odpowiedz, ale to że płyn po rozgrzaniu zwieksza objetosc to rozumiem, natomiast czemu po rozgrzaniu było go mniej niż nawet na zimno?? (dodam że bo ostrzejszej jezdzie, ale nie odrazu tylko potem ze 2 h normalnej) w kazdym razie, logicznie myslac, przewod wyjsciowy ze zbiorniczka jest grubszy od wejsciowego, i byc moze nienadrobił z wyzucaniem tego płynu , i "JAKOS" (?) zrobiło sie cisnienie i go przybiło, a co do wywalania płynu tak nie miałem w zadnym aucie, ale domyslam sie ze musi to byc nieciekawe.
JA nie odkrecam codziennie korka
tylko na zimnym OD OSTANIEGO odkrecenia jest go coraz mniej , a jak JUŻ odkrece to wraca "syknie"(na zimnym do normy)
no zawsze sprawdzam przy zakreconym i tak jak napisałem.
Komentarz