Octavia 4x4 nie równo stoi tył

[PawełO1]

Witajcie. Właśnie wymieniłem wszystkie sprężyny zawieszenia. Przód kilka dni temu bo prawa się złamała, a tył wczoraj bo mocno siedział w porównaniu do przodu. Trochę pojeździłem żeby się ułożyło i pomierzyłem wysokości od ziemi do błotnika. Z tyłu wyszła różnica 1,5 cm, z przodu 0,5 cm (prawdopodobnie przez to co się dzieje z tyłu). Z lewej strony gdzie jest wyżej wygląda to dobrze, natomiast z prawej wygląda jakby tył wciąż trochę siedział w stosunku do przodu.

Co może być tego przyczyną?

Dodam, że przed wymianą tych tylnych sprężyn miałem wrażenie że poza tym że siedzi tył to jeszcze nie równo, ale nie pomierzyłem wtedy więc nie wiem na 100% czy problem już występował.

[ROBAL_26]

Jakiej firmy założyłeś kolego sprężyny ??? Amorki masz dobre? może któryś już wysiada i trzyma i cała masa siada już na sprężynę .
Ja u siebie gdy miałem taką octavkę to wymieniałem 2 razy sprężyny i amorki , pierwsze były polecane KYB które mnie zawiodły na całej linii ponieważ auto gorzej siedziało niż na starych oryginałach a drugie były firmy SACHS które są odpowiednikiem oryginały w twardości i kosztują połowę ceny . Sprężyny SACHS przód 997 616 a tył 994 196 .
Z tylnymi sprężynami trzeba uważać i pilnować ich stanu (uszkodzeń - pęknięć) ponieważ pęka sprężyna z tyłu to zmienia się kąt pochylenia koła i drze opony od środka .ok
Pozdro.

[mark711]

Mi jak tył krzywo stał to jeden amor po wciśnięciu nie odbijał do góry. Wymieniłem oba amory i tyłek prosto stoi. Ten co nie odbijał był upocony od góry, czyli już puszczał olej.

[PawełO1]

ROBAL_26 zamontowałem sprężyny sachs dokładnie o tych numerach które wymieniłeś więc tu powinno się chyba wszystko zgadzać.
Jeśli chodzi o amortyzatory to zostawiłem to co było w aucie. Z przodu są oryginalne, być może jeszcze fabryczne bo zardzewiałe. Z tyłu są kayaby też już pewnie kilkuletnie.
Zostawiłem bo nie mają wycieków, nawet się nie pocą i jadąc bądź bujając auto wydaje się że mają jeszcze sprawność. Na maszynie w żadnej stacji kontroli nie były jednak sprawdzane.
Szczerze mówiąc nie podejrzewałem nawet, że wina może leżeć po stronie amortyzatorów.
Powiedzcie jakie znaczenie dla równego stania auta ma mieć stan i sprawność amortyzatora ?
Pozdro.

[ROBAL_26]

PawełO1 a te podkładki pod i nad sprężynami z tyłu wymieniałeś czy zostawiłeś stare zużyte ??? no i jeszcze pytanie jak tylne tuleje w wahaczach i tych drążkach poprzecznych wyglądają ??? tu trzeba by się było dobrze przyjrzeć i po sprawdzać.ok

[PawełO1]

No więc tak: te podkładki zostawiłem, nie były popękane, poparciałe czy jakieś rozlatujące się, a ich stanu uklepania nie umiałem ocenić. Założyłem te górne na nowe sprężyny zwracając uwagę na to aby trafić w to same miejsce z końcem sprężyny, a te dolne też wyglądały podobnie i mają takie wypusty pozycjonujące sprężyne więc też trafiły na swoje miejsce.
Jeśli chodzi o tuleje wahaczy wzdłużnych w tym aucie to górne są jeszcze pływające - w pełni sprawne, bez żadnych uszkodzeń, a dolne zastąpione tymi zamiennikami metalowo gumowymi.
Drążki poprzeczne dolne są nowe, a te górne nie są świeże, ale jak miałem to rozpięte odginałem je góra dół i na boki żeby sprawdzić stan ich tulejek i nic niepokojącego nie zauważyłem, czyli jakiegoś nadmiernego luzu, tylko tyle ile mu guma pozwalała.
Więc te rzeczy wyglądają niby o.k. ale wiem że przed moim kupnem tego auta złamał się drążek poprzeczny dolny z prawej strony i koło ocierało się górą o wewnętrzną stronę nadkola. Nie wiem jak mocno się to położyło i czy było jeżdżone zanim właściciel zauważył. No i w zasadzie jest to ta strona która teraz siedzi.
Być może któryś element jest po tej akcji wygięty i nie widać tego gołym okiem. Tylko który?

[ROBAL_26]

to odgięcie to racze mało prawdopodobne aby coś się wygięło , gdy dolny drążek pęka to sprężyna wypycha go w dół i jedyne miejsce to może być tuleja główna która jest w mocowania do budy na 4 śrubach i tym miejscem reguluje się zbieżność tylnej osi . A sprawdzałeś kąt pochylenia koła ? Stosując takie drążki

https://allegro.pl/oferta/regulowane-wahacze-tylne-audi-mk1-tt-golf-mk4-4x4-11503558121

można go wówczas regulować ,miałem tak u siebie .

[PawełO1]

Te tuleje główne mam całe, zauważyłem tylko, że one są dość miękkie i elastyczne w porównaniu do takich stosowanych w tylnych belkach bez napędu 4x4, ale tego, że tam się reguluje zbieżność to nie wiedziałem. Dobra wiadomość, że jest możliwość regulacji, a nie taka sytuacja jak z pochyleniem koła na tych oryginalnych drążkach. Świetnie, że są dostępne te regulowane w razie czego.
Jeśli chodzi o geometrie to na razie na szybko została tylko sprawdzona zbieżność tych tylnych kół, starym urządzeniem i wykazało około 2 mm zbieżności. Pomyślę o oddaniu auta na sprawdzenie pełnej geometrii. Orientujesz się jakie tam powinny być wartości?
Tak się zastanawiam dalej nad tą różnicą wysokości bo jeśli kąt pochylenia koła jest lekko przestawiony to chyba nie skutkowałoby to aż taką różnicą 1,5 cm.
Bo chyba to, że jedna z dwóch nowych sprężyn aż tak siedzi można wykluczyć, albo się znów z tym szarpać i zamienić je stronami.

[ROBAL_26]

PawełO1 niestety nie mam ,ale zakład który wykonuje taką usługę powinien mieć parametry pod wszystkie samochody i modele .ok

[PawełO1]

Zamieniłem tylne sprężyny stronami i dalej siedzi prawa strona. Nic mądrego nie udało się wymyślić więc oddałem auto na geometrie i tu zaskoczenie: pochylenie tylnych kół takie samo z obu stron. Delikatnie poza tolerancją, ale takie same wartości z obu stron. Zbieżność skorygowana. Nie mam więcej pomysłów, przykro patrzeć na prawą stronę, ale nowe opony na wiosnę można śmiało założyć.

[ROBAL_26]

A przód równo stoi czy również jest różnica ???

[PawełO1]

Dzisiaj zmierzyłem. Z tyłu różnica 12 mm, z przodu 4 mm. W międzyczasie brałem też pod uwagę czy karoseria nie jest po jakimś mocnym dzwonie i pomierzyłem od listwy na dachu do rantu błotnika i z obu stron wyszło jednakowo (chyba 85,4 cm). Skończyły mi się pomysły tym bardziej, że pochylenie obu tylnych kół jednakowe.

[ROBAL_26]

PawełO1 , chodziło mi o to czy z przodu między lewym a prawym kołem jest różnica w wysokości czy są jednakowe ??? bo mogło być tak że lewy przód jest niżej to tył prawy pójdzie minimalnie do góry i po przekątnej na odwrót ,rozumiesz . Jeszcze jedno co przychodzi do głowy to że ktoś grzebał przy błotnikach (blacharka ) i został kijowo wstawiony różne mogą być rzeczy .ok

[PawełO1]

Z przodu różnica 4 mm, prawa strona niżej. Odnośnie blacharki to właśnie zmierzyłem od listwy na dachu do rantu błotnika w najwyższym jego miejscu i jest tak samo z obu stron. Lewy tylny błotnik był delikatnie klepany bo widzę od wewnątrz bagażnika, ale to bardziej kosmetyka, prawy nie ruszany.

[ROBAL_26]

Skoro jest różnica w wysokościach z przodu ja bym jeszcze powalczył z wyrównaniem tego i wówczas porównał ,czyli do wymiany poduszki mcpersonów ,sprężyny i amorki , niestety nie są to małe pieniądze , jeżeli amorki mają dobra skuteczność to można by je zostawić a zmienić sprężyny na sachsa i poduszki mcpersonów .ok

[PawełO1]

Sprężyny przednie wymienione na sachsy jako pierwsze, poduszki zostały, były nie ubite, o tej samej wysokości, amorki stare, sprawne też zostały.
Łożyska pod poduchami wymienione profilaktycznie

[ROBAL_26]

No to jest to trochę dziwne , coś jest tutaj nie halo tylko co ? na odległość ciężko jest szukać .Gdyby to było w moim poprzednim aucie to nie dawało by mi to spokoju i bym dożył do tego aby to rozwiązać na wszelkie sposoby i za wszelką cenę .

[PawełO1]

No tak, mam właśnie podobnie, bo choć estetą nie jestem to dążę do tego aby mechanicznie wszystko się zgadzało. Na obecną chwilę nie znam więcej sposobów na ustalenie przyczyny.
Auto jedzie prosto przy różnych prędkościach, geometria się zgadza - opon nie będzie darło. Nie wiem jakich innych skutków mogę się spodziewać z tej sytuacji.

[PawełO1]

Kupując to auto zakładałem, że z biegiem czasu ją jeszcze lekko podniosę, bo często zjeżdżam z dróg utwardzonych. Przód tulejkami np. 3,5cm zamiast tych 2cm, a tył gumami pod albo nad sprężyny. Wtedy zamontowałbym te drążki dolne z regulacją żeby wyjść jakoś z geometrią. W obecnej sytuacji na razie odpuszczam.