Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

1.9 TDI 110KM silnik

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • 1.9 TDI 110KM silnik

    Witam,
    ponieważ nie działa wyszukiwarka to niezbyt mogę trafić na podobne pytanie/odpowiedzi.

    Zamierzam kupić Octavię I 1,9 tdi 110KM 2002r. Ambiente, 300 000km przejechane i mam w związku z tym pytania:

    1. Czy ten model ma koło dwumasowe?
    2. Czy jest na pompie wtryskowej?
    3. Na co warto zwrócić uwagę przy silniku, osprzęcie, skrzyni, sprzęgle - podczas oględzin, jazdy? Na jakieś typowe dla tego modelu problemy?
    4. Jeżeli chodzi o rdzę (to co widać okiem: błotniki, progi na końcach czy od dołu, to sobie ocenię). Ale czy od dołu auta też są jakieś typowe miejsca, które rdzewieją i warto je sprawdzić?

    Z góry dziękuję za informacje.

  • #2
    1. Ma.
    2.Jest.
    3.Auto ma 20 lat więc generalnie zepsute może być wszystko, ale jeśli turbo ładnie wstaje, auto ma moc i nie wpada w tryb awaryjny, olej czy inne płyny się nie leją i dwumas nie tłucze to raczej powinno być ok. Podobno w niektórych lecą upg miedzy warstwami to jeszcze ewentualnie zobaczyć czy ze zbiorniczka nie sadzi na nadkole po ostrzejszej jeździe i czy weże nie twarde.
    4. Błotniki na dole rdzewieją albo od tony błota za nadkolem albo od chlapaczy które zdzierają lakier.
    Progi mogą być pogięte i poździerane od podnoszenia, zwłaszcza z przodu. Tylna klapa przy listwie nad tablicą.
    Spód generalnie bardzo dobrze zabezpieczony grubą warstwą fabrycznej konserwy w stylu gumy, ale ze względu na wiek zerknąć można choć moja 01 rok wygląda od spodu lepiej niż wiekszość dużo nowszych aut które widziałem od spodu.

    Komentarz


    • #3
      Zamieszczone przez kylo125 Zobacz wpis
      3.Auto ma 20 lat więc generalnie zepsute może być wszystko,
      Istotne będzie również to jakie naprawy były do tej pory wykonane. Auto ma już swoje lata więc potrafią mu czasami doskwierać drobne usterki.

      Zamieszczone przez kylo125 Zobacz wpis
      Progi mogą być pogięte i poździerane od podnoszenia, zwłaszcza z przodu.
      To niestety przysłowiowa pięta achillesowa pierwszej generacji.

      Komentarz


      • #4
        a czy w 1.9tdi 90KM też jest dwumasa i taka sama pompa wtryskowa?
        Mniej koni ma ale jeżeli chodzi o jakieś typowe bolączki, usterki, to wiele się różnią te dwie jednostki?

        Komentarz


        • #5
          Z tego co pamiętam nowsze 90 koni różnią się od 110 wtryskami i programem. Starsze agr mogły nie mieć dwumasy.
          Bolączki tych aut to wiek, przebieg i poprzedni lub właściciele, a nie to czy mają dwumas czy nie.
          Ja swoją mam od 13 lat i mam to samo zapewne fabryczne sprzęgło z dwumasem z którym kupiłem to auto , więc raczej nie jest to problemem tych aut.

          Komentarz


          • #6
            masz rację. Jeśli ktoś dba i robi wszystko jak trzeba i na czas to przejadą pewnie i 500 000 km. Dzwonię już do któregoś z rzędu sprzedawcy i oni nic nie wiedzą o tych swoich autach lub sprzedają za kolegę i muszą się dopytać.....skoro nie wiem kiedy wymieniałeś olej, no to raczej kiepsko może wyglądać w silniku.

            Jakie macie przebiegi w swoich tdi?
            Orientujecie się, czy jest tu ktoś z okolic Krakowa? Mam tam daleko by jechać oglądnąć auto.

            Komentarz


            • #7
              Zamieszczone przez Actawar Zobacz wpis
              Dzwonię już do któregoś z rzędu sprzedawcy i oni nic nie wiedzą o tych swoich autach lub sprzedają za kolegę i muszą się dopytać.....skoro nie wiem kiedy wymieniałeś olej, no to raczej kiepsko może wyglądać w silniku.
              Nie wiedzą lub nic dobrego nie są w stanie o aucie powiedzieć...W każdym znajdzie się zapewne coś o czym właściciel niechętnie będzie chciał powiedzieć ale jeżeli dotyczy to napraw/wymian eksploatacyjnych to kiepsko.


              Zamieszczone przez Actawar Zobacz wpis
              Jakie macie przebiegi w swoich tdi?
              250 tyś i ciągle rośnie

              Komentarz


              • #8
                to jeszcze jak może się różnić spalanie miedzy jednostką 90KM a 110KM? Oczywiście teoretycznie zakładamy, że taki sam styl jazdy i tak samo dobry/zły stan techniczny silnika, osprzętu, łożysk w kołach itd. itp.
                90KM czytam dużo opinii, że potrafią palić najmniej ( do prędkości średniej 110km/h). Domyślam się, że w przedziale 110-130km/h to 110KM może palić mniej? Dodatkowo 110 większa moc, to będzie może bardziej elastyczny? Nie wiem jak Nm w nich wyglądają.

                Komentarz


                • #9
                  Nie sądze żeby spalanie się różniło cokolwiek. Podejrzewam że większa różnica może być między dwoma kierowcami czy innymi oponami niż tymi silnikami.
                  Chyba że ktoś ma inne doswiadczenia to sam jestem ciekawy.
                  Generalnie czy jeden czy drugi pali raczej mało.
                  Mi się najmniej udało spalić tyle :

                  Przeciętnie to pali mi w przedziale 5-6 litrów.
                  Najwięcej mi pali na szybkiej trasie bo potrafi wyjść ponad 7 albo na szybkiej trasie z przyczepą to kiedyś chyba ciut ponad 8 miałem.

                  Komentarz


                  • #10
                    Ja mam Octavię I kombi z 2000 roku silnik 1.9tdi 110KM kupiłem w 2014, wcześniej miałem z silnikiem 90KM, pakowna, małe spalanie i jestem zadowolony jakiś poważnych usterek nie miałem
                    wszystkie drobne naprawy które jestem zrobić samemu no i części nie są drogie. Jeżdżę na oleju 5w40 i od wymiany do wymiany praktycznie nie dolewam,
                    wiadomo że ma octavia ma swoje lata i trzeba brać wszystko pod uwagę,
                    błotniki wystarczy zdjąć nadkola i usunąć ziemię i nie rdzewieją.
                    dobrze sprawdzić podwozie ale moja nie rdzewieje miała delikatne ogniska w miejscach od podnośnika
                    jak coś będzie ukryte to tylko sprzedający będzie wiedział

                    Komentarz


                    • #11
                      fi 2,9L? Z góry K2 zjeżdżałeś na piątym biegu? Na jakiej trasie zrobiłeś taką średnią? No i pytanie, czy komputer dobrze pokazuje spalanie. Ja we wszystkich autach zawsze pod korek leję i tylko w to wierzę. W A4 na tiptronicu przekłamywał mi i Skoda II FSI też mi inaczej pokazywał komp. Zawsze od 0,5-1,5L rozbieżne.

                      Komentarz


                      • #12
                        Czasem pokaże 0.1-0.2 litra mniej niż ze zbiornika wychodzi a czasem w punkt.
                        Wczoraj jak lałem to wyszło chyba 5.36 z obliczeń a komp 5.3 pokazał.
                        Tu pokazało 2.7 litra. 29 to liczba kilometrów. Ruszane z zimnego silnika. Dwoje doroslych i troje dzieci na pokładzie. Start około 80metrów wyżej niż meta więc generalnie więcej z góry niż pod górę.
                        W drugą strone pewnie by troche ponad 3 pokazało.

                        Komentarz


                        • #13
                          Dorzucę swoje 3 grosze bo mam już trzecią O1. W zasadzie obecnie mam dwie ale jedna idzie na sprzedaż.
                          Pierw miałem kombi, druga hatchback, obie 90KM AGR, paliły podobnie, ale obie przekłamywały na komputerze. Pokazywały mniejsze spalanie niż faktycznie. Pierwsza o około pół litra, druga 0,1 - 0,2.
                          Tą drugą sprawdzałem z dystrybutorem jak pokazała po trasie 200 km średnie spalanie 3,7/100 km i wyszło faktycznie 3,8. Teraz mam ATD 4x4 i pali więcej, a komputer pokazuje jeszcze o pół litra więcej niż w rzeczywistości.
                          Wracając do tych na pompie to z tego co wiem silniki 110 KM palą podobnie co 90 KM a różnica 20 KM jest naprawdę wyraźnie odczuwalna.
                          Te 110KM mają turbo ze zmienną geometrią.
                          Moje silniki 90KM AGR miały koło dwumasowe, być może w starszych rocznikach nie było, ale te z 2001r. już miały.
                          Nie trzeba się tego bać. Jeśli przy zakupie nie stuka, ani nie szarpie przy ruszaniu to dużo od Ciebie zależy ile to jeszcze pochodzi. Moja nie sprzedana jeszcze, ma fabryczny dwumas i sprzęgło po 21 latach i 386 tyś przebiegu i ma się dobrze.
                          Wgniecione progi od lewarka to raczej standard, rdzewiejąca tylna klapa w kombi też. Wilgoć zbierająca się wewnątrz każdej jednej...


                          Komentarz


                          • #14
                            jaką sprzedajesz? Ja szukam do kupienia. Napisz na prv.
                            A te progi od lewarka co piszecie, to wada projektu, czy nieumiejętne podnoszenie?

                            Czy jeśli dym z rury niebieski, to bierze olej, białawy to woda, a czarny to ok? I ewentualnie czy na zimnym przy odpaleniu najbardziej widać te kolory? Czy przy przegazowaniu na zimnym/ciepłym? Wiem, że na zimnym nie powinno się dawać w pedał ale dla testu można raz zrobić.

                            Komentarz


                            • #15
                              Napisałem priv.
                              Z tymi progami to jest tak że te auta są przystosowane do podnoszenia podnośnikiem w czterech punktach podparcia, wtedy jest ok. Podnosząc lewarkiem typu żaba trzeba podłożyć długą dechę aby nie wgnieść progu.
                              Z tym dymem to mniej więcej tak jak piszesz, ale nie zawsze jest to jednoznaczne.

                              Komentarz


                              • #16
                                Z progami to nie wiem czy nawet jak za 4 punkty podniesiesz to w końcu się nie pogną. Ja za progi staram sie wcale nie podnosić a przynajmniej z przodu. Z reguły podkładam żabe pod belke pod silnikiem.
                                Z dymem to jak na zimnym przy odpaleniu puści niebieskawy czy szarawy dym to może być motor ok a np świece żarowe niedomagają. Taki niebieskawy na zimno to mogą być też podlewające wtryski.
                                W tych przypadkach czuć z reguły gryzący zapach niedopalonej ropy.
                                Palony olej ma specyficzny zapach nie wiem jak go opisać może taki słodkawy. Jak powąchasz olej z bańki to powinieneś poznać.
                                Czarny ewentualnie może się pojawić przy większych przebiegach jak sie depnie pierwszy czy drugi raz po długim zamulaniu. Jak dymi non stop na czarno to pewnie coś z osprzętem silnika albo przesadzony program.

                                Komentarz


                                • #17
                                  Zamieszczone przez kylo125 Zobacz wpis
                                  Z progami to nie wiem czy nawet jak za 4 punkty podniesiesz to w końcu się nie pogną.
                                  Też tak sądzę. Szczególnie z przodu.
                                  Jak tylko wiedziałem że auto będzie w warsztacie podnoszone na podnośniku prosiłem o nie podnoszenie za progi.

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Jak puści dymka na zimnym to też mogą uszczelniacze zaworowe już nie trzymać szczelności i troszkę oleju spływa po trzonku zaworowym prosto do komory spalania przez te kilka godzin.

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      Z tymi świecami żarowymi, że jak nie domagają to też potwierdzam. Kiedyś miałem golfa III 1.9 TDI 1Z i pewnej zimy odpalał tak, że nie równo pracował, kopcił, trochę to trwało zanim obroty się ustabilizowały i było już ok. Okazało się, że wszystkie świece były już niesprawne. Po wymianie zapalał i chodził jak trzeba, nie dymił.

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        • Czy w O1 podłączę się tym samym interfejsem - 'vcds'?
                                        • Z tego co czytam to O 1 były ocynkowane i dobrze zabarankowane od dołu. Czyli jeśli nie było ryte przez blacharza i lakiernia, to rdza teoretycznie nie powinna wyjść na drzwiach, progach, masce? Czy tak jak na na tylnej klapie wychodzi to również gdzie indziej ma prawo, bo jet to jakaś 'wada' fabryczna?
                                          Błotniki to głównie - błoto, woda, przetarty lakier od chlapaczy jest przyczyną pojawienia się rdzy?

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          VCDS nigdy w ręku nie miałem, ale on chyba ogarnia całą grupę VAG od lat. Nie wiem czy były ocynkowane, ale podwozia zabarankowane są solidnie, tylko, że są w nich też takie otwory technologiczne z gumowymi zaślepkami i w hatchbacku mam w jednym takim miejscu dziurę już dwa razy większą. Na progach to raczej tylko rdza zaczyna się pojawiać w tych miejscach po lewarkach bo naruszona izolacja. Na masce to różnie bywa bo jak jeździła autostrady to dostawała kamyczkami spod kół czasami i jak taki uszkodził lakier to już mogło zacząć gryźć. W obu mam chlapacze i w tej starszej niema rdzy na błotnikach.

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            Zapewne w teorii rdza nie powinna się pojawić w wielu miejscach a w praktyce jest tak jak widać. Mam u siebie ognisko korozji na klapie pod listwą oświetleniową i może to być zarówno uszkodzeni mechaniczne lakieru (listwa pracuje przy otwieraniu klapy) jak również gorszej jakości partia blachy.
                                            Ciężko spotkać O1 ze zdrowymi przednimi błotnikami...czy jest to wada fabryczna..? Można poniekąd tak to określić. Zbiera się tam piasek wydostający spod kół oraz woda i bród spływający z podszybia bez możliwości dalszego odpływu z tego miejsca. Golf IV ma trochę inaczej mocowany przedni błotnik co sprawia że zbiera się tam mniej błota, liści, itp. ale i tak wcześniej czy później pojawia się tam rdza. Można narzekać ale według mnie producent naprawdę przyłożył się do zabezpieczenia auta prze rdzą i O1 wypada znacznie lepiej w porównaniu z wieloma modelami aut innych producentów z tego samego rocznika lub nawet młodszymi w których rdza już dość dobrze się zadomowiła.

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              W wielu innych autach niema takiej grubej warstwy izolacji w podwoziu jak baranek czy inna masa bitumiczna tylko lakier na blachę i po latach wszystko rude

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                Pozostając ciągle trochę przy TDI, to który silnik byście polecili i dlaczego: 1,9 tdi slx 110KM, czy 1.6 SR + LPG.
                                                Wiem, że macie tdi więc je preferujecie ale bardzo chętnie przeczytam Wasze opinie.
                                                Oba auta przejechane mają około 330 tyś. km.

                                                Przy SR obawiam się jak tam stan silnika po LPG - czy głowica nie przepuszcza płynu, czy coś nie wypalone w głowicy od LPG.
                                                Czy te silniki też mają problemy z zapieczonymi pierścieniami olejowymi i biorą olej potem? Elastyczność silnika mniejsza niż 1.9.

                                                1.9 - tu mniej się obawiam, bo chyba musiałbym mieć pecha by głowica i UG była do roboty? Prędzej turbo lub kat od zamulonej jazdy?

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  Jak na trasy diesel bo lepiej jedzie i nie trzeba tankować co chwile. Do tego masz i bagażnik i koło zapasowe. Jak krótkie dystanse w mieście benzyna, bo krócej marzniesz w zimie zanim sie rozgrzeje.
                                                  Zepsuć się może wszystko albo nic. To są auta 20 letnie i mimo że oba te silniki są uznawane za trwałe i udane to pewności nie ma żadnej. Natomiast czy to padnie turbo lub dwumasa w dieslu czy pierścienie albo skrzynia w 1.6 to w sumie jeden pies.
                                                  Ja bym pewnie po prostu wybrał sztuke w lepszym stanie, a jak obie w podobnym to taki motor który bardziej pasuje do mojej jazdy.

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X