Nietypowy spadek mocy 1.9TDI 110KM

[Kahub]

:slinka :slinka :slinka :slinka :slinka :slinka :slinka :slinka :slinka

[newbie_e51]

Nietypowy spadek mocy 1.9TDI 110KM

Witam, wiem że spadek mocy w TDI to dosyć częsty problem.
Ale nigdzie nie znalazłem podobnego przypadku jak u mnie.
Sterownik N75, wężyki i zawór sterownia doładowania turbiny są świeżo wymienione.
Na komputerze nie wyświetla żadnych błędów.
Podczas jazdy po mieście nie miałem dotychczas problemów.
Kiedyś podczas jazdy na trasie zdarzało mi się przejechać 160-180km i problem nie występował. Ostatnio już po 60-80km moc spadła. Kiedy wyłączę i włączę silnik sytuacja poprawia się, czasem na dłużej, czasem na kilkaset metrów.
Kiedy samochód stał u mechanika, wszystko było w porządku, dopóki nie pochodził pół godzinki i wtedy zawsze na górce na 5 biegu go wywalało.
Mnie wywalało i na 5 i na 4 biegu.
Tankuję zawsze na sieciowych stacjach głównie Neste i BP.
W tym momencie nie mam kasy na wymianę turbiny, ale jeżeli będę miał to obawiam się czy to w ogóle by pomogło?

[krzynol]

trzeba by zlogować silnik, sprawdzić ciśnienie turbiny i dalej się zastanawiać...
a tak to wróżenie z fusów

[bobas]

wymień przepływomierz, ja u siebie też miałem ten problem, kichał , gubił moc, zapłaciłem za przepływkę 300ziko i pomogło , też wymieniałem te zawory, zadzwoń do mnie to pogadamy , też mam ten motor AHF 663 771 676

[newbie_e51]

Podjechałem do serwisu, żeby orzekli swoim fachowym okiem.
Niestety stwierdzili w ciągu minuty że turbina jest uszkodzona.

[wojtas_110]

Hmmm nie ma jak ASO, wymienisz turbo, EGR, pompę wtryskową z wtryskami, N75 i popadniesz w koszta, lepiej poszukać fachowców od elektroniki typu chip tuning, Bosch service, bo w ASO lubią wymieniać wiele części nieraz bez sensu - metodą prób i błędów, bo klient ma kasę...

[krzynol]

Hmmm nie ma jak ASO, wymienisz turbo, EGR, pompę wtryskową z wtryskami, N75 i popadniesz w koszta.......

jo


a, ASO TO ZŁO

[BORO24]

Miałem takie same objawy jak u ciebie i to był przepływomierz.Cena od 150 do 300zł

[Piotrus]

trzeba by zlogować silnik, sprawdzić ciśnienie turbiny i dalej się zastanawiać...
a tak to wróżenie z fusów

Popieram :diabelski_usmiech

Nie kupuj przepływki w ciemno bo wtopisz. Najczęściej padający przepływomierz powoduje spadek osiągów bez generowania żadnych błędów, więc nie pomaga ponowne odpalenie.


Zresztą możesz go odpiąć i zobaczyć czy będzie lepiej :wink:

[newbie_e51]

Apropos ASO, to umówiłem się że zostawię na parę godzin, niech rozgrzeją, sprawdzą na komputerze, sprawdzą ciśnienie turbiny, ale gościu na wejściu po uruchomieniu silnika stwierdził że turbina i jeszcze się musiałem prosić żeby do komputera podpięli.
Wyszedł błąd "regulacja ciśnienia doladowania" ale to samo już miałem wcześniej u swojego mechanika i wyregulował doładowanie turbiny i błędu nie było, ale problem nie zniknął.
Z ciekawości zapytałem w ASO ile kosztuje wymiana turbiny.
Akurat mieli na stanie: 3700 PLN z robocizną. :shock: Od razu namawiali na nowy samochód z TSI
Ale na allegro nowa turbina z gwarancją kosztuje 2300 zł, więc wiadomo że taka robota do tanich nie należy.
Jeśli chodzi o przepływomierz to znalazłem na jakimś forum jeden przypadek identyczny jak u mnie i człowiek napisał, że podmiana przepływomierza nic nie dała.
Ale przepływomierz u mnie ma już chyba ok. 60 tys. km przejechane, pogadam z mechanikiem, jeśli by miał możliwość to podmienimy i zobaczymy jaki będzie efekt.
Rozważam jeszcze wyczyszczenie turbiny, jako ostatnią deskę ratunku przed wymianą.

[makog]

Kolego a niemasz czasem zapieczonych kierowniczek ze zmiennej gometri w turbinie?
A jezeli juz chcesz koniecznie wymieniac turbo to nie w ASO bo ta cena to kosmos co Ci podali

[newbie_e51]

Możliwe że mam. W ASO kiedy pytałem o "coś tam z łopatkami turbiny" to mi nie odpowiedzieli (bo oni takich rzeczy nie robią), mówili oczywiście tylko o wymianie.
Dlatego napisałem, że będę próbował czyszczenia turbiny.
Jechali w ogóle po tym silniku i mieli troche racji, bo jak się psuje to bardziej szczęśliwie niż z diagnozy się go naprawia.

[hsurim]

(...) Kiedy wyłączę i włączę silnik sytuacja poprawia się(...)

Skoro N75 był wymieniony, to pozostają (raczej tylko) zapieczone kierowniczki.
A przepływka nie ma nic do przeładowania.
Nie próbowałeś sam poruszać sztangę kluczem płaskim (chyba 17) ?

[newbie_e51]

Ja tam nic nie ruszałem, bo się nie znam.
Mówiłem mechanikowi o łopatkach, to nie chciał mnie narażać na koszty i stwierdził że tego nie będziemy na razie robić. Wtedy wyregulował ciśnienie w turbinie i powymieniał wężyki. Niestety nie pomogło.
W przyszłym tygodniu wyczyści turbinę, na wszystkich świętych najdalej wyruszę w trasę i zobaczę czy pomogło.

[hsurim]

Rozruszanie sztangi, to żaden koszt a chwila dobrej chęci.
Zawsze na trochę by starczyło, ale byś wiedział co jest przyczyną.

[Piotrus]

Ja tam nic nie ruszałem, bo się nie znam.
Mówiłem mechanikowi o łopatkach, to nie chciał mnie narażać na koszty i stwierdził że tego nie będziemy na razie robić. Wtedy wyregulował ciśnienie w turbinie i powymieniał wężyki. Niestety nie pomogło.

Że co zrobił? Ciśnieniem steruje sterownik, mechanior mógł co najwyżej zmienić długość sztangi. O ile nikt tam wcześniej nie grzebał to IMO operacja totalnie bez sensu.

Ja stawiam że masz bagno w mieszku sterującym sztangą, wejdź pod auto, ściągnij wężyk z mieszka i zobacz czy w środku nie widać rudawego nalotu.

[krzynol]

Ja stawiam że masz bagno w mieszku sterującym sztangą, wejdź pod auto, ściągnij wężyk z mieszka i zobacz czy w środku nie widać rudawego nalotu.

dokładnie tak
poza tym ucho turbiny ma sięruszać płynnie - dwoma palcami
natomiast mieszek nieco ciężej
można dmuchnąć przez rurkę lub possać
musi się wyraźnie ruszać

[newbie_e51]

Że co zrobił? Ciśnieniem steruje sterownik, mechanior mógł co najwyżej zmienić długość sztangi. O ile nikt tam wcześniej nie grzebał to IMO operacja totalnie bez sensu.

Ja stawiam że masz bagno w mieszku sterującym sztangą, wejdź pod auto, ściągnij wężyk z mieszka i zobacz czy w środku nie widać rudawego nalotu.

Jako laik wyrażam się nieprecyzyjnie, przepraszam jeśli wprowadzam w błąd.
W pierszym poście pisałem o zmianie siłownika doładowania turbiny, teraz zmieniłem na zawór sterowania doładowania turbiny, bo tak wpisaliśmy w książce obsługi. Chodzi o zaznaczone czerwonym kółkiem coś:

To było zardzewiałe i się rozpadło. Zostało wymienione ale po jednym dniu samochód jeździł jakby turbina w ogóle przestała działać. Mechanik stwierdził że wyregulował na za dużą moc i poprawił. I od tego momentu jest brak mocy tylko na trasie przy większych obciążeniach.
W serwisie pokazuje błąd, który był w momencie kiedy ta część była popsuta:
"Regulacja ciśnienia doładowania. Przekroczona granica regulacji."
Po wymianie na nową błędu tego już nie było.
Długość sztangi ustawia się tutaj?

[krzynol]

ale to co pokazujesz to jest zawór EGR, czyli mieszanie spalin z powietrzem na dolocie

siłownik (gruszka) turbiny i turbina jest jakieś 40 cm niżej, na tylnej części silnika
i sztangę suę tam ustawia, ale jak nie była wymieniana grucha to nie ma potrzeby regulować sztangi

http://allegro.pl/vw-seat-skoda-silnik-1-9tdi-o-symbolu-asv-i1270883028.html

spójrz na tę aukcję na drugie zdjęcie, to jest silnik ASV/AHF od tyłu
twój wymieniony EGR masz na górze, a na dole widać turbinę
pod turbiną jest taka puszka, z której wychodzi cięgno do turbiny
i to jest właśnie sławetny mieszek czy grucha i sztanga :diabelski_usmiech

[newbie_e51]

Ten mieszek u mnie wygląda na świeży, ale będę się musiał dopytać.
Wielkie dzięki za pożyteczne informacje.
Chyba poczytam sobie książkę o silniku Octavii

[krzynol]

pomogłem?

[newbie_e51]

Zregenerowałem turbinę i pomogło, ale nie do końca. Na razie miałem tylko jedną podróż w trasie i w jedną stronę było bez zarzutu, kiedy wracałem znowu pojawił się spadek mocy. Jednak tym razem po zatrzymaniu się i wyłączeniu silnika moc wróciła.
Miałem możliwość podmienić przepływomierz, wsadzili mi Boscha, a tu bach, zero mocy, po rozgrzaniu silnika nieco lepiej. Przepływomierz nowy, ale trefny. Podmienili mi na inny "chinola". Jest OK. Jeszcze nie byłem w trasie, ciekawy jestem czy podmiana przepływomierza pomoże już tak na 100%, czy też od czasu do czasu będą pojawiać się spadki mocy, tak jak w przeszłości.

[delanopl]

newbie_e51, spróbuj odpiąć przepływke i wtedy się przejedź

[momo05]

miałem tak jak ty podobnie u mnie był to mieszek przy turbinie albo sie zasyfia albo dziura czyszczenie pomogło u dobrogrzesława

[newbie_e51]

Wcześniej wprowadziłem w błąd, zawór EGR nie był jednak wymieniany tylko gruszka była zardzewiała i się rozpadła. Kojarzyło mi się że to co było uszkodzone było na wierzchu, ale pomyłka.
Odpięcie przepływomierza powoduje zdecydowane zmniejszenie mocy, identycznie było kiedy gruszka była zniszczona.
Gruszka jest wymieniona, choć była obawa że jakieś fragmenty rdzy itp. poszły w obieg i właśnie one robią zamieszanie.
Szczerze mówiąc to na ten moment nie szukam diagnozy, bardziej opisuję przypadek dla potomnych Bo warto sobie zdawać sprawę że tego typu usterki są częstą przypadłością i czasem uda się je wyeliminować w prosty sposób (np. wymiana przepływomierza) a czasem nie ma na nie rady. Nie dotyczy to tylko tego silnika ale i innych podobnych konstrukcyjnie, podczas poszukiwań w internecie i rozmów z innymi użytkowanikami przekonałem się że czasem trzeba się pogodzić ze spadkiem mocy w trasie bo wydanie 2-3 tysięcy nie zawsze poskutkuje.
Pojeżdzę trochę to dam znać jak wygląda sytuacja.

23.04.2011
W międzyczasie wymiana filtra paliwa, przepływomierza, czyszczenie kolektora, regulacja gruszki i nadal w trasie zdarza się spadek mocy i błąd regulacja doładowania ciśnienia turbiny