pokrywa zaworów a odma

[kranek3]

trzeba wiedzieć gdzie szukać ... to wszystko

[piramida]

pokrywa zaworów a odma

Ze względu na pojawiający sie problem z niebieskim dymem na rozgrzanym silniku podczas przegazowan na biegu jałowym i czasami pod małym obciązeniem zamierzam zabrac sie do roboty.
Na pierwszy ogien idzie odma czyli obieg otwarty i zaslepienie otworu w dolocie, przy okazji chce zdjęć pokrywe zaworów i zobaczyć czy przypadkiem filterek lub siatka znajdująca sie pod pokrywą nie jest przypadkiem troche przytkana.
Nasuwa sie pytanie, czy wystarczy odkręcić kilka srób i zdjąć pokrywe czy trzeba na cos szczególnie zwrócić uwage? Z automatu trzeba zakładac nową uszczelke czy przykręcić dekiel na starej jezeli bedzie jeszcze w dobrym wstanie?

Moze jest inny sposób sprawdzenia droznosci odmy? Generalnie dmucha ale nie wiem jak mocno ma dmuchac?

Dodam ze obecnie dość mocno leje sie z miski olejowej, korek wlewu oleju poci sie i wywnioskowałem ze moze jest zbyt duze cisnienie w silniku i stąd wywala w słabszych miejscach równiez byc moze przez turbo?

[deviltomek]

generalnie to najlepiej jak wcale nie dmucha...) czym bardziej dmucha odmą tym to świadczy o gorszej kondycji silnika (zużytych pierścieniach itp) poprostu odmą ma iść to co ucieka z cylindra przez pierscienie do komory korbowo tłokowej....jesli wali tamtędy spalinami a tym bardziej olejem to jest nieciekawie. zresztą żeby to zbadać wystarczy na pracującym silniku odkręcic korek wlewu oleju tam tez nie moze byc za duzego podmuchu.

[Rekin Chlebojad]

jesli wali tamtędy spalinami a tym bardziej olejem to jest nieciekawie

no niciekawe jest ze tak piszesz, bo olejem logiczne że bedzie pachniec, i moze leciutko dymic, ale tak samo jak po odkreceniu korka oleju, a to o czym myslisz , "a wiesz że dzwoni tylko nie wiesz gdzie", to tzw: "komin" i to z rurki od bagnetu , tak sie "kiedys" sprawdzało czy auto spala olej/spaliny przedostaja sie do komory, jak tamtedy leciał dym i cisnienie.

Generalnie dmucha ale nie wiem jak mocno ma dmuchac

troszke może dmuchac , a moze nawet musi, najpierw trzeba zadac sobie pytanie do czego ona służy

Dodam ze obecnie dość mocno leje sie z miski olejowej, korek wlewu oleju poci sie i wywnioskowałem ze moze jest zbyt duze cisnienie w silniku i stąd wywala w słabszych miejscach równiez byc moze przez turbo

jest to prawdopodobne, ale z regoły słabszym punktem jest bagnet (by go wywalało) niż jezeli korek spusowy oleju.

problem z niebieskim dymem na rozgrzanym silniku

nie mam pojecia co to ma wspolnego z odmą, ale może konstrukcja silnika skody rozni sie znacznie od innych (tu mowie serio bo nie mam pojecia)

[piramida]

rekin wyczytałem ze niektórzy jak mieli przytkaną odme to własnie na gorącym silniku podczas wolnych orotów potrafiło przykopcic na niebiesko, na pewno dostaje sie olej tylko pytanie którędy, czy przez odme? czy turbo puszcza olej ale tylko jak jest małe cisnienie w turbinie.
Na pewno nie kopci rano ani przy mocnym butowaniu, kopcenie tylko ma miejse przy przegazowaniu na jałowym biegu i to nie za kazdym razem tylko po dłuzszej chwili na postoju i jak jade delikatnie równiez puszczą niebieskie bąki tak jak by było za małe cisnienie na turbinie i w tym momencie dostawał sie olej do wydechu.

Dodam ze wczesniej przed wymianą turbiny tego nie było, tubro zostało wymienione na inne i ten sam efekt, tez nie ubywało oleju, więc jest to na pewno związane z modyfikacją tylko teraz pytanie co jest grane?

Na razie zajme sie odmą i uszczelnie miske.....

[ Dodano: Pią 22 Paź, 10 20:35 ]
Pozdwole sobie wkleic cytat znalezinony na necie

"Wymienione VACU na inne, od MG1985 z jego ATD. Moje po demontazu nie wskazywalo oznak uszkodzenia. Oczywiscie przyszla nowa uszczelka miedzy blokiem a vacu. Po wymianie autko nadal poddymialo. Wiec szukalismy dalej..... sprawdzone zostalo turbo - mechanicznie ok aczkolwiek faktycznie bylo zasyfione olejem. Do tego okazalo sie ze w misce olejowej przy korku sa 2 mikropękniecia ktorymi olej po rozgrzaniu sie saczyl. Jako ze nie mialem miski od reki to zabezpieczylismy to silikonem , tym samym ktorym uczelnia sie miski. Wiec bylo juz wiadomo dlaczego oleju ubywalo.... W miedzyczasie tez zlikwidowalem OIl Catch Tank'a - zeby auto sie szybciej na zime zagrzewalo a ponadto TANK zaczal sie ostro pocic, mialem tez wrazenie ze przy wiekszej ilosc moglo olej wciagac do dolotu.....

W chwili obecnej auto WOGÓLE nie dymi.

Turba nie ruszalem, jest to co bylo. Miska wsadzona nowa. I HGW. Czy to ujemna temperatura tak dziala...... czy likwidacja tanka podzialala, czy VACU i faktycznie to co sie gdzies zebralo musialo z czasem wydmuchac.... czy moze ten wyciek z miski i gdzies tam jakims cudem bryzgalo na turbo.... a moze po prostu olej jednak turbo zasysalo do dolotu z Tank'a ? "


mieliscie kiedys taki przypadek u siebie?

[deviltomek]

rekin sam chyba nie wiesz w którym kościele dzwonią... nie ma różnicy czy spojzysz pod bagnet czy pod korek wlewu oleju czy w odme bo to ta sama komora chlapac olejem bedzie pod korkiem (chociaz nie zawsze - jak jest osłona na wałku nie powinno) ale przez odme nie moze, jesli tak to znaczy ze olej "wydmuchuje" , i odma jest po to żeby nie wytwarzało sie cisnienie w komorze korbowo tłokowej wywołanej uciekaniem kompresji z cylindrów jest podłaczona do kolektora ssącego tylko i wyłącznie ze względów ekologicznych (inaczej puszczała by na zewnątrz)

[piramida]

Dzisiaj zrobiłem odme tz układ otwarty, zaslepiłem otwór w dolocie miedzianym kapturkiem i zasilikonowałem zaroodpornym silikonem a z odmy wypusciłem wąż pod podwozie.

Bez zmian nadal kopci przy bardzo małym obciązeniu na 2 lub 3 gdy doładowanie turbiny wychodzi około 0.2 bara a pedał gazu ledwie wcisnięty, oczywiscie pod pełnym obciązeniem zero dymu niebieskiego jak i czarnego.

Dodam ze jak hamuje silnikiem to równiez nie kopci czyli w momencie jak tworzy sie podcisnienie a z odmy leci mały dymek ale nie są to spalimy tylko ciepło.

Szukam dalej....

[haragon]

generalnie to najlepiej jak wcale nie dmucha...)

Jasne, ale to podejście idealistyczne nigdy nie mające miejsca w rzeczywistości.
Nawet w nowym pojeździe wyprowadzonym z fabryki znajdziesz dymek z odmy ;-)
Energia wyzwalana w czasie spalania mieszanki w cylindrach jest tak ogromna, że nikt jeszcze nie wymyślił na świecie takiego rozwiązania (uszczelnienia), które by dawało 100% szczelności pomiędzy tłokiem a cylindrem. Jeżeli natomiast z odmy wydostaje się dym w wyraźnym siwym kolorze to świadczyć to może o tym, że spalany jest olej z silnika. Olej ten w nadmiarze dostaje się do komory spalania przez prowadnice zaworowe, lub poprzez pierścienie na tłoku, które przeważnie w takim przypadku są "zapieczone"- mam na myśli głównie ostatni z dołu tzw. pierścień zgarniający olej ze ścianki cylindra w momencie gdy tłok przesuwa się w dół. Przyczyna taka najczęściej powstaje gdy stosowany jest olej silnikowy niskiej jakości lub wymieniany jest zbyt rzadko (powolna- oszczędna technika jazdy również do tego procesu dokłada swoje 2 grosze).
Zastosowanie środka np. Liqui Moly engine cleaner między wymianą oleju najczęściej pomaga- rozpuszcza nagromadzone osady i uwalnia zapieczone pierścienie.
Jeżeli kombinowałeś coś z odmą- to, to że dymi również może być tym spowodowane.
Z opisanych objawów wynika, że spalany jest olej w małych ilościach. Jak dasz wyższe obroty mała ilość spalanego oleju gubi się w zwiększonej dawce paliwa i powietrza- objaw znika. Jak hamujesz silnikiem- objaw znika bo nie ma procesu spalania (odcięcie dawki paliwa). Sugeruję wypiąć całkiem odmę, również z węża (bo może być częściowo nie drożny ) i sprawdzić, czy problem nie ustał. Jeżeli tak to będziesz wiedział, że to odma. Jeżeli nie to sprawdź jeszcze kompresję na wszystkich cylindrach- ona prawdę Ci powie.
Jeżeli tu będzie ok to pozostają wtryskiwacze…

[piramida]

generalnie to najlepiej jak wcale nie dmucha...)

Jasne, ale to podejście idealistyczne nigdy nie mające miejsca w rzeczywistości.
Nawet w nowym pojeździe wyprowadzonym z fabryki znajdziesz dymek z odmy ;-)
Energia wyzwalana w czasie spalania mieszanki w cylindrach jest tak ogromna, że nikt jeszcze nie wymyślił na świecie takiego rozwiązania (uszczelnienia), które by dawało 100% szczelności pomiędzy tłokiem a cylindrem. Jeżeli natomiast z odmy wydostaje się dym w wyraźnym siwym kolorze to świadczyć to może o tym, że spalany jest olej z silnika. Olej ten w nadmiarze dostaje się do komory spalania przez prowadnice zaworowe, lub poprzez pierścienie na tłoku, które przeważnie w takim przypadku są "zapieczone"- mam na myśli głównie ostatni z dołu tzw. pierścień zgarniający olej ze ścianki cylindra w momencie gdy tłok przesuwa się w dół. Przyczyna taka najczęściej powstaje gdy stosowany jest olej silnikowy niskiej jakości lub wymieniany jest zbyt rzadko (powolna- oszczędna technika jazdy również do tego procesu dokłada swoje 2 grosze).
Zastosowanie środka np. Liqui Moly engine cleaner między wymianą oleju najczęściej pomaga- rozpuszcza nagromadzone osady i uwalnia zapieczone pierścienie.
Jeżeli kombinowałeś coś z odmą- to, to że dymi również może być tym spowodowane.
Z opisanych objawów wynika, że spalany jest olej w małych ilościach. Jak dasz wyższe obroty mała ilość spalanego oleju gubi się w zwiększonej dawce paliwa i powietrza- objaw znika. Jak hamujesz silnikiem- objaw znika bo nie ma procesu spalania (odcięcie dawki paliwa). Sugeruję wypiąć całkiem odmę, również z węża (bo może być częściowo nie drożny ) i sprawdzić, czy problem nie ustał. Jeżeli tak to będziesz wiedział, że to odma. Jeżeli nie to sprawdź jeszcze kompresję na wszystkich cylindrach- ona prawdę Ci powie.
Jeżeli tu będzie ok to pozostają wtryskiwacze…

juz rozwiązałem problem poddymiania na niebiesko, wymieniłem restryktor przy turbinie na 1.5mm i jest spokój, po prostu za dużo oleju szło na turbine i wywalało przez uszczelniacze, teraz jest idealnie

[haragon]

No proszę...
Cieszę się, że dopiołeś diagnoze do końca...
Dzięki za info.

[piramida]

No proszę...
Cieszę się, że dopiołeś diagnoze do końca...
Dzięki za info.

kminiłem troche nad tym, wymieniłem w sumie 3 restryktory o różnych średnicach, bardzo mnie to wkur..iało :szeroki_usmiech