Wyrzucanie płynu chłodniczego z układu chłodzenia

[knefel86]

mps, jaki przekaźnik zastosowałeś plus skąd ciągnąłeś z gniazda zapalniczki :?

[BORA]

Wyrzucanie płynu chłodniczego z układu chłodzenia

Witam Panowie,
Od razu mówię jak się komuś nie chce czytać całości to czyta to co jest pogrubione ;-)

Mam oto taki problem.

W zeszłym roku kupiłem samochód i zaraz po zakupie w wakacje obróciłem Grecje a później Francję niejednokrotnie na autostradach deptając po 160-190km/h. Później eksploatowałem samochód dalej przez cały rok co jakiś czas robiąc dłuższe trasy tak po 500km. W tym roku obróciłem w wakacje również Francję i wszystko było OK. Po powrocie z Francji pojechałem na wakacje na Chorwację i przez całą drogę wszystko było OK ale jak dojechałem na miejsce i zgasiłem silnik po ponownym jego uruchomieniu zaświeciła mi się czerwona kontrolka od temperatury i usłyszałem charakterystyczny dźwięk ostrzegawczy - i tu się przestraszyłem co jest grane??? Oczywiście zgasiłem samochód i głowa pod maskę - co się okazało(?) nie ma płynu w zbiorniczku wyrównawczym.. No to już tego dnia nie ruszałem auta ale miałem głowę pełną czarnych myśli co się mogło stać (po najgorsze uszczelka pod głowicą..) Następnego dnia wybrałem się pieszo na najbliższą stację benzynową niestety nie mieli tam ani płynu G12 ani nawet żadnego który miał by kolor różowy. Jedyne co znalazłem to Bóg wie jakiego pochodzenia płyn o kolorze zielonym więc nawet nie próbowałem tego kupować i kupiłem 2l wody destylowanej. Po uzupełnieniu stanu w zbiorniczku wyrównawczym (weszło ok. 1l wody) przez cały pobyt na Chorwacji (2tyg) i podróżowanie po niej nie ubyła ani kropla płynu w zbiorniczku wyrównawczym. W drodze powrotnej z Chorwacji znów zaświeciła się czerwona kontrolka od temperatury, zatrzymałem się i głowa pod maskę - znów brak płynu w zbiorniczku - dolałem wody destylowanej i dalej w drogę. Po przyjeździe do domu znów musiałem dolać wody. Po tej dolewce zrobiłem sporo kilometrów w Polsce (oczywiście nie ścigając samochodu) i znów nie ubyła ani kropla płynu. Dopiero jak zrobiłem trasę 250km i mocniej prześcigałem Octavkę po przyjeździe na miejsce okazało się ze płynu w zbiorniczku znowu nie ma!!!

Oczywiście zacząłem przyglądać się jak wygląda olej silnikowy - jest normalny!
Pod korkiem nie ma "masła"!
Spod samochodu nie kapie!
Samochód nie kopci!

Oglądając okolice zbiorniczka wyrównawczego zauważyłem ze pod zbiorniczkiem jest mokro. Więc moje podejrzenia padły na korek od zbiorniczka że zaworek nie trzyma jak trzeba. Jeździłem tak jeszcze po wakacjach do połowy października (i nie ubywało płynu w zbiorniczku) ale w końcu nadchodzi zima więc postanowiłem spuścić to co jest w układzie chłodzenia i zalać układ nowym płynem G12++. W zeszłym tygodniu wymieniłem płyn na nowy i kupiłem nowy korek do zbiorniczka wyrównawczego.

Wczoraj wieczorem prześcigałem trochę samochód jadąc z Krakowa do domu rodzinnego i 20km przed domem znów zaścieliła się czerwona kontrolka od temperatury i usłyszałem dźwięk ostrzegawczy - głowa pod maskę z latarką i co widzę brak płynu w zbiorniczku i mokro pod zbiorniczkiem - dolałem płynu (naszczęście jeszcze miałem ). Po przyjeździe do domu śrubokręt w łapę i odkręciłem zbiorniczek. Widać że na 99% płyn wyleciał przez rurkę w zbiorniczku więc musiał puścić zaworek w korku!

Panowie czy możliwe jest że nowy korek jest walnięty? Zwróćcie uwagę że płyn wywala tylko jak prześcigam szybciej samochód. Czym może to być spowodowane??? Czy możliwe jest że coś powoduje że ciśnienie w układzie chłodzenia przekracza wartość jaka powinna w nim panować?
Oczywiście wiem ze gdy silnik się zagrzeje to zwiększa się ciśnienie w układzie ale czy jest jakaś możliwość ze coś sprawia (nie wiem jakiś przedmuch z silnika) że ciśnienie jest tam za wysokie i pomimo że korek jest dobry to zaworek puszcza??

Z góry dziękuję za wszelką pomoc bo zaczyna mnie to coraz bardziej martwić :-(

PS. Jak wymieniałem płyn to po dokręceniu korka w chłodnicy i króćca przy chłodnicy oleju zleciało niecałe 4l płynu i tyle samo weszło.

[Damianjg]

Jak węże od chłodnicy zrobią sie twarde to masz uszczelkę pod głowica do roboty

[BORA]

Jak węże od chłodnicy zrobią sie twarde to masz uszczelkę pod głowica do roboty

Tzn? Kiedy jak się zrobią twarde? Mógłbyś rozwinąć swoją myśl? Z góry dzięki!

[Damianjg]

No zapalasz silnik i go rozgrzewasz. Jeżeli na ciepłym silniku węże zrobią się twarde znaczy ze do układu chłodzeni przedostaje sie kompresja z cylindrów

[BORA]

No zapalasz silnik i go rozgrzewasz. Jeżeli na ciepłym silniku węże zrobią się twarde znaczy ze do układu chłodzeni przedostaje sie kompresja z cylindrów

Węże sprawdzać w dowolnym miejscu czy jakimś konkretnym?
Ale jak zmieniałem płyn to jak zagrzałem samochód to z tego co pamiętam węże od dołu chłodnicy były długo zimne i raczej były miękkie. Natomiast te wychodzące z silnika bardzo ciepłe i też raczej nie było problemu ze ściśnięciem ich.


A czy w takim przypadku jak piszesz płyn nie powinien przedostawać się do cylindrów a tym samym samochód kopcić?

[Damianjg]

A czy w takim przypadku jak piszesz płyn nie powinien przedostawać się do cylindrów a tym samym samochód kopcić?

Nie ma reguły.

Najlepszym miejscem jest górny waż, ale korek musi być zakręcony

[BORA]

Ok sprawdzę to a jeśli będą twarde to na 100% oznacza ze jest to uszczelka pod głowicą do roboty?

Z kolei jeśli będą miękkie to masz jeszcze jakieś pomysły co to może być?

Tak jak pisałem to zdarza się TYLKO jak przez powiedzmy kilkadziesiąt km trzymam samochód na obrotach i jadę z prędkości 150-180km/h. Przy jeździe do 120km/h takich objawów nie ma (poziom płynu nie zmienia się) przynajmniej nie zauważyłem..

[Damianjg]

Ok sprawdzę to a jeśli będą twarde to na 100% oznacza ze jest to uszczelka pod głowicą?

Tak
To potrzymaj go na obrotach dłuższa chwile jak będzie rozgrzany, wtedy będziesz pewien na 100 %

[tryton]

jak kompresja idzie w układ chłodzenia to w zbiorniczku pojawiają się bąbelki powietrza spróbuj odkręcić korek potrzymaj silnik na obrotach dobrze go nagrzej ( ktoś niech zajmie się gazem a ty obserwuj zbiornik ) jak jest przedmuch to raczej od razu to będzie widać

[BORA]

Ok sprawdzę to a jeśli będą twarde to na 100% oznacza ze jest to uszczelka pod głowicą?

Tak
To potrzymaj go na obrotach dłuższa chwile jak będzie rozgrzany, wtedy będziesz pewien na 100 %

No to mnie nie pocieszyłeś :-( Cały czas liczyłem że może ten nowy korek jest jakiś trefny bo wydawało mi się ze jak nie wywala przy normalnej jeździe przez powiedzmy 3miesiące a nagle przy większych obrotach wywala to nie może to być uszczelka pod głowicą a po prostu korek... Wciąż mam nadzieję że to nie uszczelka!!! Orientujesz się jaki to koszt wymiana takiej uszczelki?

jak kompresja idzie w układ chłodzenia to w zbiorniczku pojawiają się bąbelki powietrza spróbuj odkręcić korek potrzymaj silnik na obrotach dobrze go nagrzej ( ktoś niech zajmie się gazem a ty obserwuj zbiornik ) jak jest przedmuch to raczej od razu to będzie widać

Właśnie jak mnie pamięć nie myli to na po wakacjach na zagrzanym silniku patrzyłem w zbiorniczek i bąbelków powietrza nie widziałem ale nie trzymałem auta na obrotach..

[tryton]

ja to przerabiałem w golfie przy przedmuchu jak go potrzymałem na obrotach (oczywiście silnik rozgrzany) to płyn w zbiorniku wyglądał jak by się gotował wzrastał poziom i leciały bąbelki . Kosztów w skodzie nie znam napisz do kol smer on robił uszczelkę to zna temat

[ Dodano: Sob 23 Paź, 10 19:27 ]

Właśnie jak mnie pamięć nie myli to na po wakacjach na zagrzanym silniku patrzyłem w zbiorniczek i bąbelków powietrza nie widziałem ale nie trzymałem auta na obrotach..

Jak zejdzie z obrotów to stan płynu się cofa i nic nie widać

[BORA]

Kuźwa dopiero co regenerowałem przekładnie kierowniczą z wymianą 1k zł poszło, ostatnio włam do auta - poszła szyba i radio - jeszcze radia nie kupiłem a tu znowu uszczelka.. fuck!

Jutro sprawdzę co z tymi wężami i zbiorniczkiem..

Czyli zagrzać silnik do 90stopni pomacać przewody, potem otworzyć zbiorniczek wyrównawczy powiedzmy przez min po gazie na powiedzmy 3,5k obr/min i obserwować czy nie ma baniek w zbiorniczku-prawidłowo myślę?

[Damianjg]

Uszczelka kolo 100 zł, sprawdzenie i planowanie głowicy 150, uszczelki kolektorów .... chyba 50 dych ale nie pamiętam no i plus robota mechanika

[tryton]

Dokładnie . Wiem że smer robił uszczelkę niedawno to jak napiszesz do niego to ci na pewno opisze jakie miał objawy bo z tego co pamiętam to miał podobnie . A co do pecha nic się nie martw ja ostatnio przyjechałem z trasy pod dom za 15 min chciałem jechać do garazu na zmiane opon i nie dojechałem rozleciało się sprzęgło alternatora tak że jak widzisz każdy czasem ma pecha ale ja się ciesze że padło to teraz a nie przy - 30

[tomus7]

Uszczelka kolo 100 zł, sprawdzenie i planowanie głowicy 150, uszczelki kolektorów .... chyba 50 dych ale nie pamiętam no i plus robota mechanika

to by się zgadzało bo w passacie tyle zapłaciłem + 200 robota

[BORA]

Hehe no tak ale mi się trochę ostatnio za dużo kumuluje tych pechów bo nie wspomniałem że miesiąc przed przekładnią koleś na ścigaczu wpie..ł mi się w samochód i uciekł co opisywałem tu na forum

Spoko dzięki Panowie napisze do smera to może bardziej rozjaśni mi sprawę kosztów takiej "przyjemności" ale z tego co piszecie to taka zabawa ok 500zł z robocizną..

Jutro sprawdzę te węże i zbiorniczek i dam znać co i jak, ale wciąż mam nadzieję że to nie to :?

Jak by komuś jeszcze przyszło coś do głowy w tym temacie to wszelkie rady i spostrzeżenia bardzo mile widziane

[german81]

kolego sprawdz jeszcze termostat bo jesli jest nie sprawny to daje podobne obiawy.rozgrzej silnik i sprawdz czy obydwa weże sa tak samo ciepłe jesli nie to termostat do wymiany .kiedy wymieniałas pompe wody bo tam czasem odpadaja wirniki i niema obiegu wody i to tez daje taki objaw przy niskich obrotach jest ok a jak zaczynasz butowac to wyrzuca wode

[BORA]

kolego sprawdz jeszcze termostat bo jesli jest nie sprawny to daje podobne obiawy.rozgrzej silnik i sprawdz czy obydwa weże sa tak samo ciepłe jesli nie to termostat do wymiany .kiedy wymieniałas pompe wody bo tam czasem odpadaja wirniki i niema obiegu wody i to tez daje taki objaw przy niskich obrotach jest ok a jak zaczynasz butowac to wyrzuca wode

Pisząc obydwa węże które dokładnie masz na myśli?

Może to będzie istotna informacja więc ją napiszę: Jak zmieniałem płyn to zagrzałem silnik do 90stopni, po czym wlazłem do kanału i odkręciłem korek od chłodnicy - co mnie bardzo zdziwiło to to, że ten wąż gumowy który jest przed korkiem spustowym był CAŁKOWICIE zimny, podobnie płyn który zaczął spływać po wysunięciu korka. Mało tego po odkręceniu samego korka z układu spłynęło może 2l płynu (wiem że powinno go tam być 5-6l). Pomyślałem może termostat się nie otwarł więc wlałem z powrotem płyn do zbiorniczka i pojechałem porządnie prześcigać auto i to nie po prostce tylko po górka. Jak wróciłem to ten przewód był dalej raczej chłodny niż ciepły - w przeciwieństwie do tego który wchodził do chłodnicy oleju - ten już przed prześciganiem auta był bardzo ciepły. W rezultacie z chłodnicy zciekło ok 2l płyny a po odkręceniu króćca do chłodnicy oleju drugie tyle, zdziwiło mnie że sumarycznie tak mało bo spodziewałem się przynajmniej 5l płynu.
Czy te objawy oznaczają walnięty termostat?

Należy tu zaznaczyć że dokładnie obserwuję temperaturę na wskaźniku od tamtego zdarzenia i temperatura NIGDY nie przekroczyła 90stopni!

Swoją drogą jak termostat jest strzelony to nie powinna mi temperatura rosnąć na wskaźniku?

Co do pompy wodnej to raczej nie ona bo zmieniałem ją (pompa firmy SKF) w zeszłym roku razem z rozrządem po zakupie auta a przejechałem na niej niecałe 40tyś km.

Wielkie dzięki za rady!!!

[german81]

jesli termostat jest sprawny to po na grzaniu silnika wszyskie weze układu chłodzenia powiny bycz tak samo ciepłe i płyn w zborniczku . a co do pompy to morzna ja łatwo sprawdzic nagrzej silnik i odkrec korek od zbiorniczka ,na górze zbiorniczka jest mały wężyk i czasie pracy silnika powina wylatywac woda zniego do zbiorniczka jesli nie to pompa jest walnienta jeszce mozesz dla pewnosci zdjac ten wezyk ze zbiorniczka i opserwowac cze wylatuje z niego woda tymajac go na wysokosci zbiorniczka .a jak uszcelka jest padnienta to wszystkie węze sa twarde jak skała .ja bym zaczoł od sprawdzenia termostatu i pompy .termostat tez mozna sprawdzic tylko jest wiecej roboty bo go trzeba wyjac i zacząc gotowc w garku z woda i patrzec kiedy sie otwiera .

[smer]

Zatem tak: tutaj masz link do strony, w której zebrałem do kupy wszystkie podobne tematy:
Linki do tematów o usterkach układu chłodzenia

Radzę poczytać wszystko jak leci, wtedy szerzej ogarniesz temat.

Jeśli chodzi o koszt naprawy związanej z walniętą uszczelką, to wystawiono mi 2 rachunki:
- 381 zł za części
- 737 zł za robotę

[BORA]

Witam Panowie.

Dzisiaj zrobiłem ok. 60km tak że silnik był porządnie zagrzany i zatrzymałem się na parkingu. Zacząłem sprawdzać najpierw węże i z żadnym z nich nie było jakichś strasznych problemów żeby go ścisnąć więc wg mnie nie były nabrzmiałe jakoś strasznie- oczywiście sprawdzałem te węże do których miałem dostęp od góry więc nie wiem jak z tymi od dołu.

Zacząłem się również przyglądać czy z tego wężyka usytuowanego w górnej części zbiorniczka wypływa płyn - tak wypływa, nie jest to jakiś straszny strumień ale widać nawet przez zbiorniczek jakiś tam przepływ tego różowego płynu, więc raczej pompa ok.

Ostatnia rzecz sprawdzenie bąbli w zbiorniczku – i tu niestety nie jestem w 100% pewien jak one powinny wyglądać ale jak samochód wchodzi powiedzmy na 4000 obr/min i spada z tych obrotów pod koniec tego spadku jak osiąga te ok. 800 obr/min widać niestety jakieś zawirowania w zbiorniczku i takie maleńkie pęcherzyki powietrza :cry: Dodatkowo w czasie kilkukrotnego wchodzenia na wysokie obroty bardzo podniósł się poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym (co widać na filmiku poniżej np w 41 sekundzie). Ponieważ nie jestem pewien czy o takie pęcherzyki powietrza chodzi nagrałem filmik na którym widać całą sytuację. Co prawda nagranie tych pęcherzyków było bardzo kłopotliwe ponieważ para unosząca się ze zbiorniczka wszystko zasłania ale mam nadzieję że wszystko dobrze widać. Wg mnie pęcherzyki najlepiej widać w 34sekundzie, 41sek, 1m11sek, 1m36sek i całą gromadę pęcherzyków pod sam koniec filiku. Panowie powiedzcie mi czy o takie pęcherzyki powietrza chodzi? Czy mam się szykować na wymianę uszczelki pod głowicą? Dziwne że te węże nie są jakoś strasznie twarde..

Poniżej filmik:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=XcyoDk6hFT8[/youtube]

Zatem tak: tutaj masz link do strony, w której zebrałem do kupy wszystkie podobne tematy:
Linki do tematów o usterkach układu chłodzenia

Radzę poczytać wszystko jak leci, wtedy szerzej ogarniesz temat.

Jeśli chodzi o koszt naprawy związanej z walniętą uszczelką, to wystawiono mi 2 rachunki:
- 381 zł za części
- 737 zł za robotę

No to mnie smer nie pocieszyłeś z tymi kosztami

Dzięki za linka jak będę miał dzisiaj trochę czasu na pewno przeczytam wszystkie


Czekam na wasze sugestie i spostrzeżenia.
Z góry dzięki!

[Mistel]

Witam
Miałem w swojej Octavce bardzo podobne objawy. Płyn wylatywał przez zaworek w zbiorniczku tylko przy ostrej jeździe np autostrada itp.
Polecam podjechać do jakiegoś zakładu zajmującego się silnikami, mogą sprawdzić obecność spalin w układzie chłodzenia za pomocą nakręcanego na zbiorniczek urządzonka ze specjalnym płynem. Cena ok 50 PLN ,ale masz pewność.
U mnie spaliny dostawały się do układu przy ok 3600 obr.
Cena u mnie: uszczelki,nowych szpilek,uszcz. kolektora, planowania, wymiany prowadnic zaworów( przy okazji) i mechanika 912 PLN.
Pozdrawiam

[Rekin Chlebojad]

BORA, dla mnie to w sumie nie ma nic dziwnego, byc może sa tam jakies bable, ( słabo widac albo ja słabo widze ) , uciekajacy płyn w doł przy takich obrotach tez uwazam za rzecz normalna, a to co ja widze to poprostu, zawirowania spowodowane, "wlewaniem" sie płynu do zbiornika z duza siła, zauwaz że rurka "wlewowa" idzie na gore zbiorniczka, ale w zbiorniku jest poprowadzona jej dalsza czesc do samego dna zbiornika, idace cisnienie "wylewowe" daje taki efekt. Pomysle jeszcze co i jak, a narazie niech sie inni wypowiedza, moze jakies inne pomysły i doswiadczenia. Widze że masz korek starego typu (nie wiem czy sie czyms rozni czy nie procz chyba kolorem i "trzymadełkiem" do zakrecania, ale może w pierwszej kolejnosci kup za 35 zl (ORi korek do zbiorniczka wyrownawczego, w ASO).
Jesli ci ginie płyn a uważasz że sie nie spala, to tu nie widze innego wyjscia, wspominałes że czasem jest mokro pod zbiorniczkiem, zacznij od nowego korka (nie nie używanego)

[german81]

no to mozesz wykluczyc pompe wody bo fatycznie jest obieg a co do tych boli to nie jestem pewien . a ta dziszejsza jazda to była ostra czy nie a ten dolny wąż od chłodnicy jest ciepły czy zimy. no możesz sprubowac wymienic termostat to nie są durze pieniadze i możesz zrobic to we własnym zakresie.