Wyrzucanie płynu chłodniczego z układu chłodzenia

[BORA]

1) filmiku przy odkreconym korku i obrotach 2.5 tyś/min zaczeła robic sie pianka delikatna (nie mylic z piana, poprostu cos jak mgiełka)na całej powierzchni zbiornika, zadnych babli sporych niezauwazyłem,zastanawiam sie czy nie jest to poprostu spowodowane zwiekszonymi obrotami pompy i tak moze musi byc, na
2) filmiku widac przewod "zwrotny" płynu gdzie płyn normalnie uchodził tyle że tam tez była pianknka (troszeczke) i malutkie babelki jak w wodzie gazowanej( 2-gi filmik przy zamknietym korku). Przy normalnych obrotach jak wszytsko sie uspokoi wszystko wyglada normalnie, wsumie nie widze tu jakis dziwnych rzeczy ale sami zobaczcie.pozdrawiam i czekam na opinie.

potem jak odpusciłem gaz (zdjiołem baniaczek z pedału gazu) płyn troszeczke wzrusł (2 cm) i po zamknieciu korka zaczął opadac do odpowiedniego poziomu.

[ Dodano: Pią 29 Paź, 10 23:25 ]
nie ma nikt nic do powiedzenia w temacie?? dodałem filmiki chciał bym aby ktos żucil okiem swoim na to. dzieki

Strasznie dziwna sprawa z tą Twoją pianą - u mnie czegoś takiego nie ma i nie widziałem żeby takie coś się robiło.. jedynie to co widać na filmiku..

Damianjg, a ztym to nie ma problemu, bardzo wyraznie widac jak idzie płyn wezykiem u góry zbiorniczka, a jak by ktos mogł sprawdzic tak poza tematem, na zimnym silniku przy zamknietym zbiorniczku jak sie porzadnie ponaciska ten gruby przewod po stronie prawej lampy (od strony kierowcy) czy cos sie bedzie działo w zbiorniczku czy tez nie??? był bym wdzieczy za takie TESCIK , odwdziecze sie czyms przy blizszej czy odległej okazji, tylko zimny silnik, jak juz waz bedzie całkowicie miekki.
tragedia;(

Zrobiłem to o co prosiłeś tzn. na zimnym silniku z zamkniętym zbiorniczkiem zacząłem naciskać ten gruby przewód. Efekt jest taki że jak się go szybko naciska to widać unoszenie i opadanie płynu w zbiorniczku jednak przyrasta go więcej niż opada (oczywiście są to znikome różnice) w rezultacie jeśli przestałem naciskać ten przewód po dosłownie chwili płyn wraca z powrotem do poprzedniego położenia.


Jeśli chodzi o obniżanie płynu w zbiorniczku to też to u mnie zauważyłem tyle że sprawdzałem to przed świętami i kurcze zapomniałem jak to u mnie wyglądało..

[Rekin Chlebojad]

BORA, o dzieki za odpowiedz to z wezem by sie zgadzało mam tak samo, jeszcze tak jak by babel sie wydostawał jak go naciskam(ale nie babel w zbiorniczku, tylko w tym jak by kolanku na gorze zbiorniczka, dla mnie to logiczne bo waż jest przecież na zimno wypchany tez troszke powietrzem.). ale z tym juz sie pogodziłem,
a co do piany, jak wezme butelke z płynem G12 i porzadnie zamieszam mam identyczna piane, identyczna, co by oznaczalo logicznie myslac że płyn poprostu dosc szybko krażył w obiegu i sie spienił, płynu mi nie ubywa jak narazie ani mm dosłownie, a we wtorek byłem 50 km za krakowem Warszawa-Bochnia-Tarnow i spowrotem i grzałem czasem non stop 160 km/h tam gdzie sie dało, przyjechałem do domu nastepnego dnia rano, płynu tyle co po wyjezdzie , a jestem o tyle dokladny że w garazu mam wypoziomowana podłoge (remont poprostu 2 latat temu i trzeba było wylewke) i mam bynajmniej wg. podlogi idealnie tak samo płynu.

[BORA]

Jak naciskałem ten przewód to faktycznie tak jak by było w nim powietrze, przynajmniej taki odgłosy były jak się go szybko naciskało..

No w sumie mnie ostatnio znów czekała /co prawda niewielka ale jednak/ dolewka płynu chociaż staram się jeździć przynajmniej poza miastem bardzo delikatnie. Jak mieszałem ostatnio nowiutki płyn z wodą to piana w butelce co prawda była ale raczej nie tak gęsta jak ta Twoja, chyba że coś źle kojarzę

U Ciebie jeśli nie masz problemów z ubywaniem płynu, samochód normalnie pali, temperatura ok i wszystko wygląda że jest w porządku to bym się jakoś bardzo nie doszukiwał dziury w całym

[tweet]

U mnie też niedawno pojawił się problem ze znikającym płynem, zapaliła się czerwona lampka dolałem do pełna i obserwuję. Minęły prawie 3 tygodnie i poziom pozostaje bez zmian. Może to był tylko niedokręcony korek oby.

Pozdrawiam

[kabanos]

Odgrzany kotlet, ale co tam. W jakich okolicznościach zniknął płyn? Jeżeli przy ostrym bucie, to może to być korek, albo początek końca uszczelki pod głowicą. U mnie też przy spokojnej jeździe nic się nie dzieje, tylko pod obciążeniem wyrzuca. Wszystkie możliwości wyczerpane(wymiana korka, wymiana termostatu). Teraz szykuję pieniążki an wymianę UPG.

[BORA]

Odgrzewany, nie odgrzewany, temat jest cały czas aktualny bo co jakiś ktoś ma podobny problem..


A więc Panowie/Panie ponieważ moja sprawa wyrzucania płynu ze zbiorniczka od zeszłego tygodnia jest już rozwiązana opiszę pokrótce co i jak.

Przypomnę, że miałem następujące objawy pomimo wymiany korka na nowy:
-jada po mieście nawet z butowaniem na niskich biegach- zero ubytków płynu,
-jazda bez butowania na autostradzie do 140/h - zero ubytków płynu,
-prześciganie Octavki choćby przez 20-30km z prędkością powyżej 150km/h płyn wywalony przez korek..

A więc tak jak planowałem przejeździłem zimę starające się nie przekraczając 120km/h i dolewając od czasu do czasu płynu chłodzącego. Oczywiście kilka razy przegoniłem samochodzik szybciej i od razu kontrolka o płynu zaczynała przypominać o usterce. Dodam że kiedyś w zimie przy minusowych temperaturach stojąc 3godz w korku w Krakowie też wywaliło płyn pomimo że silnik nie osiągnął temperatury 90st. Zbierałem się już od jakiegoś czasu żeby tą sprawę rozwiązać bo nie lubię się wlec na autostradach, no ale świadomość że na tydzień zostanę bez samochodu, a po wymianie UPG w zimie nie będę miał gdzie prześcigać samochodu żeby sprawdzić czy wszystko ok sprawiała, że zwlekałem z tym aż do połowy marca. Bodźcem do podjęcia działań były ostatnie dni kiedy to zrobiło się cieplej, a temperatury na zewnątrz zaczęły sięgać 17-20stopni i potrafiło mi wywalić płyn nawet przy prędkości 100km/h - a więc objawy zaczęły się nasilać. Dodam, że z czasem tak jak pisał któryś z kolegów zbiorniczek zaczął robić się nieco ciemniejszy od spalin.

W rezultacie 12 marca pojechałem do mojego mechanika. Zapytałem o cenę i powiedział, że trzeba liczyć ok 1000zł jeśli głowica nie jest uszkodzona i trzeba ją tylko splanować. Jeśli jest uszkodzona, to postraszył mnie że każda głowica wyceniana jest indywidualnie i może to kosztować 400 a nawet 800zł. Oczywiście zapytałem czy nie taniej kupić używaną głowice, na co odpowiedział oczywiście że tak, ale on nie podejmuje się takiego zakupu bo oczywiste że nie wiadomo co się kupi. Na marginesie miałem sam czyścić turbinę bo w zimie mi się parę razy wyłączała, ale pomyślałem że skoro będzie miał już rozgrzebany samochód to niech to też zrobi. W zeszłym tygodniu odebrałem samochód. Jak się okazało głowica była tylko planowana i ewidentnie był przedmuch na trzecim cylindrze.

Po planowaniu głowicy i wymianie uszczelki jak ręką odjął - wiem bo prześcigałem ostatnio Octavke lecąc 160-170 i trzymając ją na obrotach przez ok 60km - płynu nic nie ubyło. Koszt operacji razem z czyszczeniem turbo 750zł.

Podsumowując jeśli ktoś ma podobne obawy jak u mnie to nie ma co się oszukiwać i odrazu szykować się na wymianę UPG.

Martwi mnie tylko jedna sprawa po tej wymianie samochód trochę dziwnie pali rano - nierównomiernie pracuje zaraz po uruchomieniu tak jak by trzęsie samochodem przez dosłownie 2s i wszystko się stabilizuje, jak go zgaszę i drugi raz zapalę to już tego nie ma - czy mechanik mógł coś źle ustawić/przestawić? Samochód wydaje mi się też troszkę głośniejszy. Po wymianie rozrządu jakiś rok temu już gorzej palił więc przypuszczam ze to źle ustawiony kąt wtrysku.. ale tej nierównomiernej pracy zaraz po odpaleniu nie było, może ktoś coś podpowiedzieć w tej kwestji?

[Witek1952]

Witam serdecznie. Nie zauważyłem informacji o tym czy włącza się wentylator. Pozdrawiam.

[BORA]

Jeśli chodzi o mnie to jak włączyłem klimę to oba wiatraki się włączały więc były sprawne, w zimie ciężko sprawić żeby same się włączyły..

[Samiec]

BORA duzo kkm miala twoja przy usterce?
U mnie tez na 3 cylindrze wydmuchalo. Moze to jakas wada jest, bo coraz czesciej na forum sie problem pojawia i zreguly w tym samym miejscu.
Ogolnie tanio cie wyszlo. Wymieniales sruby od glowicy na nowe oraz olej ?
Mogl mechanik inaczej kat wtrysku ustawic i juz inaczej odpala. Proponuje podpiac vag-a i sprawdzic.

[BORA]

Miała nalatane ok 20-21k km nie pamiętam dokładnie.

Co do ceny to sam byłem zdziwiony trochę bo spodziewałem się ze będzie ok 1k zł (zresztą o takiej kwocie była mowa na początku z mechanikiem) a mechanik od razu mówił o wymianie wszystkich uszczelek itp. ze to trzeba wymienić jak się głowicę ściągnie. Czy wymienione zostały śruby to nie jestem pewien bo dostałem wybity paragon na 750zł. Olej nie został zmieniony bo o to nie prosiłem (wolę sam to robić) ale jak o to zapytałem czy konieczna jest wymiana przy wymianie UPG to mechanik powiedział ze to nie ma nic do rzeczy. Tak czy inaczej i tak jutro (dzisiaj) sam zmieniam olej bo czas już na niego. Wczoraj kupiłem 4+1l Mobil 1 TD 0w40 na którym jeżdżę + filtr Manna. Olej wolę zmieniać sam bo zawsze jeszcze coś strzykawką można odessać z lokalizacji filtra a przy okazji samemu oglądnąć co dzieje się od spodu Suma summarum koszt wymiany oleju z filtrem to +200zł.

BORA duzo kkm miala twoja przy usterce?
Mogl mechanik inaczej kat wtrysku ustawic i juz inaczej odpala. Proponuje podpiac vag-a i sprawdzic.

Czyli mechanik jak wymianiał UPG to mógł przestawić kąt wtrysku? Myślałem ze to ma tylko znaczenie przy wymianie rozrządu..?
Kurde nie mam kabelka do vaga, mógłbyś polecić co kupić zeby można to było podpiąc u mnie i u brata w Borze?
Ile może kosztować ustawienie kąta wtrysku??

[Samiec]

Miała nalatane ok 20-21k km nie pamiętam dokładnie.

U mnie tez jakos przy 220kkm pojawily sie pierwsze objawy.

Czyli mechanik jak wymianiał UPG to mógł przestawić kąt wtrysku? Myślałem ze to ma tylko znaczenie przy wymianie rozrządu..?
Kurde nie mam kabelka do vaga, mógłbyś polecić co kupić zeby można to było podpiąc u mnie i u brata w Borze?
Ile może kosztować ustawienie kąta wtrysku??

No mogl, rozpina rozrzad, do tego pewnie wyjmowal walek do planowania glowicy.
Wiec skaldajac do kupy mogl inaczej ustawic.
Kabelek kupywalem u www.viaken.pl
Powolujac sie na OCP jest znizka.
Mam cos takiego :

http://www.viaken.pl/pl/viaken-professional/interfejs-vw-audi-skoda-seat-usb-kkl-line-2-linie-k-we-wtyku-obd2-104.html

[BORA]

No mogl, rozpina rozrzad, do tego pewnie wyjmowal walek do planowania glowicy.
Wiec skaldajac do kupy mogl inaczej ustawic.

No z tego co mówił to głowica do planowania musi być całkowicie "goła" więc pewnie wałek był wyciągany.

Kabelek kupywalem u www.viaken.pl
Powolujac sie na OCP jest znizka.
Mam cos takiego :
http://www.viaken.pl/pl/v...u-obd2-104.html

Dzięki za namiary na kabelek i infomracje o zniżce Czy ten kabelek też będzie działał po podłączeniu do Octavi II czy konieczny jest jakiś inny? Może są jakieś wersje które umożliwiają podpięcie i O1 i O2?


Ostatnio od 3 dni zacząłem zgłębiać temat ustawiania kąta wtrysku i coraz bardziej jestem przekonany że to właśnie jego błędne ustawienie powoduje wyżej opisane objawy u mnie (kiepskie palenie przy zimnym silniku, nierównomierną prace przez 2s po zapaleniu, głośniejsza praca). Z tego co przeczytałem na necie i naszym forum to przy ASV regulację tą przeprowadza się po podłączeniu lapka do samochodu i poluzowaniu 3 śrub na pompie wtryskowej kręcąc bardzo delikatnie środkową śrubą.
Z tego co wyczytałem to prawidłowe ustawienia tego kąta w ASV to wartości 49-53 w bloku 000 grupa 2 (wykres ma być jak nabliżej niebieskiej lini). Czy jeszcze na jakieś parametry powinienem zwrócić uwagę? Coś czytałem o bloku 004 - czy tam też na coś powinienem zwrócić uwagę?

Może w tym tygodniu uda mi się kupić ten kabelek to sprawdze co i jak ma ustawione - na co oprócz bloku 000 i 004 zwrucić uwagę?

Dzięki za odpowiedzi.

[tweet]

Witam mam podobny problem. Znika mi płyn w zbiorniczku. Z max do min. po przejechaniu ok 40km na trasie. Płyn mam czysty, poziom oleju nie podnosi się, korek oleju czysty, ostatnio znalazłem mokrą plamę z przodku koło chłodnicy od strony zbiornika na płyn do spryskiwaczy. Nie jest jakoś mega mokro jak na ilość, która znika no ale pewnie część po drodze wyparuje od temperatury silnika. Codziennie sprawdzam po przyjeździe do pracy to miejsce i jest mokro, ostatnio nawet trochę pary poszło po podniesieniu maski. Więc zakładam, że gdzieś rozszczelnił się jakiś przewód, sama chłodnica jest sucha, chyba, że puszcza na połączeniu z przewodem. Może jakieś sugestie??

[tom2212]

coś mi się wydaje że rozszczelniła się chłodnica :| sprawdz połączenie plastyku chłodnicy z aluminium - tam najczęściej puszcza. Popatrz na dole z lewej strony jak stoisz przodem do maski przez kratkę w zderzaku. Zapewne właśnie tam sie rozszczelniła

[BORA]

Witam mam podobny problem. Znika mi płyn w zbiorniczku. Z max do min. po przejechaniu ok 40km na trasie. Płyn mam czysty, poziom oleju nie podnosi się, korek oleju czysty, ostatnio znalazłem mokrą plamę z przodku koło chłodnicy od strony zbiornika na płyn do spryskiwaczy. Nie jest jakoś mega mokro jak na ilość, która znika no ale pewnie część po drodze wyparuje od temperatury silnika. Codziennie sprawdzam po przyjeździe do pracy to miejsce i jest mokro, ostatnio nawet trochę pary poszło po podniesieniu maski. Więc zakładam, że gdzieś rozszczelnił się jakiś przewód, sama chłodnica jest sucha, chyba, że puszcza na połączeniu z przewodem. Może jakieś sugestie??

Czy to 40km robisz jadąc delikatnie czy z prędkością powyżej 120km/h?

Nie chcę Cię martwić ale jeśli piszesz o tym miejscu to ja właśnie tam miałem mokro i jak zapewne wiesz u mnie skończyło się to wymianą UPG..

[tweet]

u mnie jest mokro bliżej chłodnicy, często po jeździe mam mokro na kratce w zderzaku, za którą jest hak ukryty, no i oleju mi w silniku nie "przybywa", liczę, że to albo rozszczelniła się chłodnica albo pompa wody puszcza. Ostatnio pod domem jak wróciłem z roboty zauważyłem, że mi kapie płyn spod osłony dolnej silnika. A do roboty różnie jadę ale raczej nie przekraczam 120km/h.

[Samiec]

u mnie jest mokro bliżej chłodnicy, często po jeździe mam mokro na kratce w zderzaku, za którą jest hak ukryty, no i oleju mi w silniku nie "przybywa", liczę, że to albo rozszczelniła się chłodnica albo pompa wody puszcza. Ostatnio pod domem jak wróciłem z roboty zauważyłem, że mi kapie płyn spod osłony dolnej silnika. A do roboty różnie jadę ale raczej nie przekraczam 120km/h.

Obadaj czy przy zbiorniczku od plynu, w odplywie kanalik nie jest mokry, lub wysychajacy plyn nie zostawia jak by rozowawy kamien.
Po jezdzie z dobrze rozgrzanym silnikiem, zatrzymaj sie i zgas go. Osluchaj korek od zbiorniczka czy spod niego nie syczy czasem cisnienie.

[smer]

Aby wyeliminować nieszczelność korka, spróbuj owinąć kawałkiem ligniny, papierowego ręcznika lub tp. miejsce pod korkiem w okolicy jego gwintu i zobaczysz czy się zawilgociło.

A dodatkowo radzę podłożyć kawałek ligniny w miejscu wylewki spod korka. Jeśli po kolejnym ubytku płynu będziesz miał to mokre, to znaczy że wywala Ci płyn przez zawór w korku, a to już sugeruje uszczelkę pod głowicą...

[tweet]

wczoraj byłem u mechanika i pierwsza diagnoza po opisie objawów padłą na chłodnicę, często mam mokro na osłonie przed chłodnicą z przodu, najlepsze jest to, że od dwóch dni mam sucho ani kropelki nie ubyło, tak jakby się rozszczelniło na jakimś połączeniu, wjeżdżasz w dziurę i się rozszczelnia albo nie, ojciec tak ma po badaniu technicznym, jak sprawdzają zawieszenie (luzy) to po badaniu puszcza mu chłodnica na połączeniu przez jakiś czaas.

[smer]

tweet, na zimne dmuchał... Nie wierz mechanikom, tylko na wszelki wypadek opatul okolice zbiorniczka ligniną, tak jak Ci pisałem i przekonasz się, czy Ci nie wybija płynu przez zawór w korku. Aha, i nie jest to zależne od prędkości, a od tego czy butujesz pedał gazu. Wyjedź na A4 i depnij ma zdrowo na 4 biegu na odcinku kilku km. Jeśli to uszczelka pod głowicą, to wtedy powinno Ci wycisnąć spaliny do układu chłodzenia, a tym samym wywalić płyn przez korek. Oby nie, bo z tysiakiem będziesz musiał się pożegnać Aha, a gdyby potwierdziła się uszczelka, to pisz na PW, to polecę Ci fajny warsztat (w którym - co dzisiaj rzadko spotykane) szanują samochód przekazany do naprawy)...

[BORA]

Aha, i nie jest to zależne od prędkości, a od tego czy butujesz pedał gazu.

No nie do końca się zgodzę .. bo u mnie butowanie na niskich biegach nic nie powodowało.. Dopiero butowanie po przekroczenie 120-140km/h.. Dlatego pytam o prędkość..

[smer]

Zatem możliwości jest wiele

Mi najczęściej wybijało płyn, gdy jeździłem w cztery osoby z bagażami, albo po pagórkach, no i oczywiście gdy butowałem na autostradzie (we wszystkich tych przypadkach silnik pracował na wyższych obrotach niż w zwykłej jeździe po mieście, gdzie nie działo się nic).

[Samiec]

No nie do końca się zgodzę .. bo u mnie butowanie na niskich biegach nic nie powodowało.. Dopiero butowanie po przekroczenie 120-140km/h.. Dlatego pytam o prędkość..

U mnie bylo tak samo. Moglem po miescie smigac na niskich biegach do odcinki i nic nie wywalalo. Dopiero trasa i predkosci powyzej 150km/h. Pod koniec najlepiej wysadzalo w okolicy 200km/h.

Do testu polecam zabrac bankie z woda/plynem. Bo mi przed wymiana uszczelki potrafilo wywalic przy 200km/h ponad 2l plynu.

[Angel]

Jakiś czas temu robiłem A6 z silnikiem 1.8T . Identyczne objawy jak tu opisane. Okazało się iż wirnik na pompie wody był luźny. Przy spokojnej jeździe nic się nie działo. Przy butowaniu na auto banie gotowało się. Wymiana pompy wodnej załatwiła problem. Niestety przy tej robocie założony został też nowy rozrząd. Pompa umieszczona pod rozrządem. Można to sprawdzić wyjmując termostat i palcem spróbować ruszyć wirnik pompy.

[tweet]

witam ponownie, dziś napchałem ligniny dookoła zbiorniczka i depnąłem mocniej na trasie 3 i 4 bieg obroty dochodziły do 4000/min (normalnie nie przekraczam 2500) i co ..... sucho jak na pustyni, dalej przerabiam okres, w którym nic mi nie ubywa, sucho w okolicy chłodnicy tam gdzie miałem zazwyczaj mokrą plamę, czasem nawet na parkingu kapał płyn. Także mam nadzieję, że to nie jest UPG.

[ Dodano: Czw 28 Kwi, 11 17:53 ]
witam problem rozwiązany, uszkodzona była chłodnica koszt nowej z montażem i płynami 510zł