Witam,
Borykam się z takim problemem, otóż przy skrętach i startowaniu z jedynki z tylnego mostu dochodzą niepokojące odgłosy. Ciężko mi opisać ten odgłos lecz mam podejrzenie, że to coś z haldexem i/lub dyfrem. Gdy wypinam bezpiecznik od haldexa problem znika.
Co ciekawe czasami przez 3/4 dni nic nie słychać, a jak zrobię trochę dłuższą trasę i samochód chwile postoi (parking, zgaszony silnik) to odgłosy wracają z dwukrotną siłą.
Czy ktoś miał kiedyś taki problem? Wiecie jak sobie z tym poradzić?
Borykam się z takim problemem, otóż przy skrętach i startowaniu z jedynki z tylnego mostu dochodzą niepokojące odgłosy. Ciężko mi opisać ten odgłos lecz mam podejrzenie, że to coś z haldexem i/lub dyfrem. Gdy wypinam bezpiecznik od haldexa problem znika.
Co ciekawe czasami przez 3/4 dni nic nie słychać, a jak zrobię trochę dłuższą trasę i samochód chwile postoi (parking, zgaszony silnik) to odgłosy wracają z dwukrotną siłą.
Czy ktoś miał kiedyś taki problem? Wiecie jak sobie z tym poradzić?
Komentarz