Witam mam dziwny problem. Pacjent octavia 1,9 tdi 110 km asv. Od jakiegoś czasu po przejechaniu 20-30 km normalnej jazdy podskakuje mi temperatura na wskazniku na ok 100 stopni wlaczaja się wentylatory po czym spada znów na 90.Przy dalszej jeździe po jakiś kilkunastu kilometrach sytuacja się powtarza.Czasem przejadę 20 km i nic się nie dzieje Płynu nie ubywa ,górny wąż gorący dolny w połowie od strony chłodnicy zimny druga połowa od strony króćca termostatu ciepła. Co o tym myślicie? Vag żadnych błędów.
Czy moze termostat sie przycinać? Czujnik temperatury?
Czy jakies ustrojstwo krąży w układzie? A moze juz powoli uszczelka glowicy chce iść na emeryture?
Będę wdzięczny za jakieś porady.
Czy moze termostat sie przycinać? Czujnik temperatury?
Czy jakies ustrojstwo krąży w układzie? A moze juz powoli uszczelka glowicy chce iść na emeryture?
Będę wdzięczny za jakieś porady.
Komentarz