Witam nie wiem co jest ale od niedawna od tych pierwszych mrozów moja Octavka coś dużo pali.... ;/
W lato przy włączonej klimie spalała mi około 6-6.5l na 100km a w zimie jest coś nie tak spalanie wychodzi mi koło 10-11l na 100 km czy to normalne? co mogło się zepsuć... ?? Proszę o pomoc.. Bo te spalanie mnie przeraża tyle palą silniki V6 TDI ;/
Ja np. dzisiaj odpaliłem, odśnieżyłem, poczekałem na zonę aż zejdzie do auta i ruszyłem... Gdy pokazało pierwsze wskazanie, to oczki mi wyszły: 52,5l/100km :diabelski_usmiech
Gdybys ruszył zaraz po odpaleniu, wyjechał na "szybką" trasę i jechał bez zatrzymywania te 100km z szybkoscią 80km/h, to spaliłoby CI normalnie, albo nawet mniej
Zima, kurcze, zima...
Życie nie jest ani tak złe, ani tak dobre, jak to sobie wyobrażamy.
To chyba normalne zjawisko. Mi od pierwszych śniegów spalanie wzrosło o 1/3 na tej samej trasie. VAG nie pokazuje żadnych błędów. Pewnie ma to związek ze zmianą stylu jazdy wymuszoną poprzez lód i auta czołgające się 30km/h na czarnej drodze
Wszystkie błędy ortograficzne, gramatyczne, składniowe i inne są popełnione celowo i podlegają prawu autorskiemu.
Dzięki wszystkim za pomoc możliwe że to normalne, ponieważ do pracy mam kilka kilometrów i zanim silnik się nagrzeje do tych nawet 50st. to muszę już gasić silnik... ;D
dzisiaj pierwsze dopalenie, i na odcinku ok 500, gdzie normalnie mam średnie ok 13l, to teraz jadąc rano mam ok 27
Później jechałem i było już ok 13l
Zima
Ogólnie z miasta z krótkimi odcinkami mam ok 8l :diabelski_usmiech
Komentarz