Koledzy, w tym roku będę musiał prawdopodobnie w swoim aucie zamontować bagażnik dachowy. A ponieważ wypożyczenie na około 2-tygodnie to koszt dość spory (jakieś 300-400zł) myślę o zakupie. Ale mam problem, bo nie mam za bardzo gdzie trzymać klasycznego boxu. I wpadłem na pomysł zakupu takiego "składanego boxu" (nie tego konkretnie, ale czegoś w tym stylu): http://moto.allegro.pl/nowosc-sklada...585936707.html
Ma ktoś doświadczenie z takim czymś? Nie jest to cholernie głośne (no bo materiał jednak "łopocze")? Jest szczelne? Nie porwie sie po 2-3 użyciach?
Ma ktoś doświadczenie z takim czymś? Nie jest to cholernie głośne (no bo materiał jednak "łopocze")? Jest szczelne? Nie porwie sie po 2-3 użyciach?
. Sprawdzam skrzynkę bezpieczników a tu spalony bezpiecznik tyle że 15A :confused . Wymieniłem go na prawidłowy 30A, ale dalej nic. Pojechałem do serwisu i co się okazuje. Padła elektronika w silniku wycieraczek. Sworznie chodza leciutko, nie zapieczone. Najśmieszniejsze że facet w serwisie dopiero co robił u innego gościa w Vw caddy ten sam moduł, który się spalił. Co może być przyczyną spalenia całej elektroniki silnika wycieraczek? Ani nie były przymarznięte, ani nic... Po prostu sprzęt nie wytrzymał, czy coś innego moze byc przyczyną? Bo tak się trochę obawiam, że taka niespodzianka gdzies hen daleko od domu może być bardzo nieprzyjemna dlatego wolałbym wiedziec czy coś źle zrobiłem, czy też to coś innego?
Komentarz