[O1] Auto zamulone rano po odpaleniu,po 5 km jazdy wraca do

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • dzozwik
    Classic
    • 2008
    • 21

    [O1] Auto zamulone rano po odpaleniu,po 5 km jazdy wraca do

    peetus, Chcesz wlepie OCP :?:
  • senectus
    Drive
    • 2007
    • 87

    #2
    [O1] Auto zamulone rano po odpaleniu,po 5 km jazdy wraca do

    Miał ktoś taki problem? Rano odpalam autko,jadę i czuję jakbym nie miał turbiny, po ok 5 km jazdy samochód odzyskuje wigor. Kiedy wracam z pracy ten problem już nie występuje. Auto stoi pod chmurką i pomyślałem że może mróz ma tutaj jakieś znaczenie. Ostatnio też coś twardo gaśnie, po podłączeniu pod komputer wyszło że to zawór klapy gaszącej N239, może to mieć jakiś związek? Notlaufu nie łapie. Pozdrawiam

    Komentarz

    • cysterniarz
      RS
      • 2008
      • 1887
      • Octavia II combi (1Z5)
      • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM

      #3
      Jak odpuszcza samo to może grucha przymarzła, jest tak ustawiona że leci na nią woda i może w nocy ścisnęło, a po 5km jak motor złapał temp. to odpuściło. U mnie też tak kiedyś się raz stało, ale objaw ten już nie powrócił, więc nie wiem co to było bo nie zdążyłem nawet vaga wpiąć a błędu nie było.

      Komentarz

      • oziemi
        Rider
        S_OCP Member
        • 2007
        • 399

        #4
        Miałem raz taki przypadek, gdy w baku była rezerwa a dokładniej jej resztki a w nocy spory mróz. Auto było zamulone ale gdy złapało temperature wszystko wróciło do normy i nie powtórzyło się. Może byc tez zasyfiony filtr paliwa i robi się galareta przy niskich temp. a gdy troche pod maską zrobi się cieplej puszcza
        Elegance
        ASV 132KM/301Nm --> turbo ASZ 140KM/322NM-->
        -------------------------------------------

        Komentarz

        • senectus
          Drive
          • 2007
          • 87

          #5
          Paliwa jest prawie cały zbiornik. Od 3 dni sie z tym borykam,wcześniej być może nie przyuważyłem. Może rzeczywiście to przez ten mróz.

          Komentarz

          • vicious
            Ambiente
            • 2009
            • 232

            #6
            Paliwo. Miałem ten sam numer parę lat temu tylko w seacie 1.9 TDi AFN. Na dnie zbiornika zrobiła się jakbym to określił 'galaretka z cukrem". Po wizycie u mechesa okazało się, że nie idzie tego normalnie spuścic z baku. Trzeba było bak wyciągac i czyścic. Wyleciało tego dobre 5l. Musiałem gdzieś zalac ch.... paliwo i na mrozie stężało. Nie pomagało zalanie baku do pełna ani żadne dodatki. Zwyczajnie to dziadostwo siedziało na dnie i przytykało pompę. Po nocy auto ledwo jechało i dopiero po jakimś czasie puszczało. Następnego ranka to samo. Na dodatek dośc mocno dymiło po rozruchu. VAG nic nie wykrywał. Mogłeś zalac gdzieś opału tak jak ja bo tester z tej galarety zabarwił się na różowo. Po akcji oczyszczania baku wszystko wróciło do normy...
            Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
            TomTom VIA125 na pokładzie

            Komentarz

            • cysterniarz
              RS
              • 2008
              • 1887
              • Octavia II combi (1Z5)
              • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM

              #7
              Zamieszczone przez senectus
              Paliwa jest prawie cały zbiornik. Od 3 dni sie z tym borykam,wcześniej być może nie przyuważyłem. Może rzeczywiście to przez ten mróz.
              skoro sie powtarza to z rana włóż rękę pod machę i ponaciskaj na cięgno gruszki jak nie drgnie to sprawa jasna a jak rusza się normalnie z lekkim oporem to trzeba z rana pod vaga wpiąć i zlogować . Kiedyś szukałem na forum audi a4 ze przymarzają przepływki ale problem u mnie nie wrócił więc nie szukałem dalej.

              chyba że tak jak koledzy piszą wyżej.

              Komentarz

              • senectus
                Drive
                • 2007
                • 87

                #8
                Jest tak jak pisze kolega cysterniarz. Dzisiaj w dzień trochę więcej przymroziło, i jak ruszyłem spod pracy to muł. Sprawdziłem sztangę i ani drgnie, a jak silnik złapał temperaturę to wszystko wróciło do normy. Jest jakiś sposób aby skutecznie pozbyć się wody z gruchy?

                Komentarz

                • cysterniarz
                  RS
                  • 2008
                  • 1887
                  • Octavia II combi (1Z5)
                  • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM

                  #9
                  Zamieszczone przez senectus
                  Jes Jest jakiś sposób aby skutecznie pozbyć się wody z gruchy?
                  Wtakich warunkach to pozostaje wyjęcie i osuszenie, no chyba że długa trasa i woda sama odparuje.
                  Trzeba by obadać w jakim ona jest stanie, może skorodowała i jest kupa syfu w środku (używkę można dostać w cenie 100-150zł). Grucha w tych modelach jest poprostu niefortunnie zamontowana - zamaka i gnije.
                  Należałoby sprawdzić przy okazji łopaty w turbo - może też już jest lekko zawalona a że przy takich różnicach temp (na zewn - , pod maską +) materiał kurczy się i rozpręża to może tam coś blokuje.

                  Czytałem że niektórzy psikają na cięgno wd40 lub innym smarem ale nie chcę radzić takich rzeczy bo nie wiem jak taki smar zachowa się po czasie czy nie zalepi tego jeszcze bardziej. Może działa ale nie testowałem.

                  Komentarz

                  • senectus
                    Drive
                    • 2007
                    • 87

                    #10
                    W marcu tego roku była wymieniana grucha i robione turbo. Czy tak szybko by się znowu rozsypała? Będę musiał się temu przyjrzeć. Dzięki za pomoc.

                    Komentarz

                    Pracuję...