[O2] turbina

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • huragan
    Classic
    • 2011
    • 3

    [O2] turbina

    Udesky, szkoda że wcześniej nie wiedziałem ale mnie nie było ale z miłą chęcią bym popatrzał jak jest podłączone kiedy będziesz następnym razem?
  • miro15
    Classic
    • 2010
    • 4

    #2
    [O2] turbina

    Witam ponownie.
    W mojej Octavii II 2.0TDI 2006r. przebieg 215tyś.km mam jeszcze jeden problem. Na szóstym biegu przy prędkości 140km/h (obroty silnika ok.2300) następuje wyłączenie turbiny (samochód nie ma mocy-czyli przy wciśniętym pedale gazu do "dechy" auto wręcz zwalnia na prostej drodze). I ten brak mocy występuje na każdym biegu. Sprawę zmienia zupełnie zgaszenie i ponowne odpalenie samochodu, wtedy wszystko wraca do normy, czyli samochód ma właściwą moc. Proszę o rady i podpowiedzi.

    Komentarz

    • abstinent
      RS
      S_OCP Member
      • 2007
      • 4842
      • Octavia II combi (1Z5)
      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

      #3
      miro15, co to znaczy wyłączenie turbiny :?: :shock: :shock:
      turbina pracuje cały czas od uruchomienia silnika aż do zgaszenia, a nawet chwile po jeszcze wirnik się kręci
      poczytaj o działaniu turbo, a później pytaj się :|


      wpisz notlauf

      Komentarz

      • loru
        RS
        S_OCP Member
        • 2007
        • 4286
        • Octavia II (1Z3)
        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

        #4
        miro15, wpisz w szukajce hasło "notlauf" jest tego pełno, poczytaj chwilkę i będziesz wiedział co i jak, generalnie czyszczenie albo porządne przebutowanie motorka.
        O rany - jedna siódma życia to poniedziałek

        Komentarz

        • potegat
          Classic
          • 2010
          • 29

          #5
          Proponuję podpiąć pod kompa

          Komentarz

          • piramida
            RS
            • 2009
            • 12222
            • Superb III (3V3)

            #6
            typowy notlauf, jak kolega wyzej pisze wyskocz na obwodnice, daj jej w pizde tak od zabierzowa do wieliczki i z powrotem i moze pomorze a jak nie to czyszczenie lub wymiana a najlepiej podpiac pod kompa i wszystko bedzie jasne :wink:
            superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
            http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

            poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

            Komentarz

            • milencho
              Classic
              • 2010
              • 1

              #7
              ...

              witm,
              debiutuje jako czynny uzytkownik forum, licze ze odpowiedz wskoczy gdzie trzeba....
              moje auto mialo podobny problem, po podpieciu VAS-a wyskoczyl blad turbiny - "przladowanie powietrza", mechanik wyjasnil ze sprezarka sie przycina w jednej pozcyji lopatek i tloczy powietrze bez opamietamia, co skutkuje odlaczeniem turbiny. zgaszenie i ponowne uruchomienie silnika sprawia ze ten wraca do normalenj pracy "z turbo". pierwotnie planowalem wyczyscic turbinke, jednak okazalo sie po jej wyjeciu ze jest przypieczona, prawdopodobnie poprzedni wlasciciel gasil silnik na goraco....koniec, koncow skonczylo sie na wymianie.

              pzdr
              m

              Komentarz

              • abstinent
                RS
                S_OCP Member
                • 2007
                • 4842
                • Octavia II combi (1Z5)
                • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                #8
                milencho, raczej jeździł psj

                Komentarz

                • tomek8319
                  Classic
                  • 2009
                  • 24

                  #9
                  zeszłej zimy miałem podobny problem, tzn typowy notlauf natomiast byłem po regeneracji turbo. Otóż przyczyna okazała się zupełnie inna- zdarzyło mi się "powiesić" autem w głębokim śniegu co prawdopodobnie doprowadziło do rozerwania gumowego węża doprowadzającego powietrze do IC. Tak czy inaczej był rozerwany choć plastikowa osłona silnika cała. Turbo pompowało natomiast cała para uciskała bokiem- przez nieszczelność w wężu. Wymiana elementu- oryginał około 300 PLN- roboty na 10 minut i jak ręką odjął. Po drodze wymieniłem przepływomierz bo wszystkie symptomy na to wskazywały natomiast zacząłbym od sprawdzenia tego elementu aby się nie wpędzać w dodatkowo koszty. Trochę nieprawdopodobne ale dziurawy gumowy wąż robił straszny bałagan.

                  Komentarz

                  Pracuję...