Żółty osad pod korkiem oleju
Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
-
Żółty osad pod korkiem oleju
Witam,
Jestem nieszczęśliwym posiadaczem Octavi Tour 1.6 + LPG
Nieszczęśliwym, bo non stop coś się z nią dzieje. Jak nie walenie tłumika na wolnych obrotach zaraz po porannym rozruchu to tym razem żółty nalot konsystencji pasty do zębów.
Cały czas dolewam tego samego oleju. Auto ma przejechane 13 500 km i nie jeżdżę nim na krótkich odcinkach tylko po ok. 25 km ( łącznie 50 km dziennie). Zwykle jeździłem na gazie, teraz przełączyłem na benzynę. Niemniej jednak jeżdżąc jeszcze na gazie, postanowiłem dolać trochę oleju i ku mojemu zaskoczeniu ujrzałem okropny syf na korku, wyczyściłem. Przejechałem jakieś 500 km już tylko na benzynie i to samo - poradźcie co to może być?
Dodam,z ę mam często podczas pracy na gazie problemy - silnik sam wkręca obroty o oczko wyżej i sam przestaje. O stukaniach podczas rozruchu na gazie nie będę pisał, bo już pisałem, zaś teraz, gdy jeżdżę tylko na benzynie z rana jak odpalam i delikatnie ruszam słyszę dziwne świszczenie, jakby coś obcierało....
Proszę pomóżcie mi co mam z tym szitem zrobić. Auto chcę sprzedać, dostanę samochód służbowy ale nie chcę go wypuścić w takim stanie, ktoś coś podpowie?
Kolejne pytanie, gdzie polecacie zrobić przegląd? Jestem z Wawy, ale miejscowi spece nie budzą za grosz mojego zaufania i w Wawie robić nie będę. Myślałem o Inter Auto w Krakowie - co sądzicie?
Pozdrawiam_______________________________
Wreszcie mam swoją Octavię !
-
-
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
Komentarz