Wydawało mi się że już kiedyś taki temat był, ale może fora pomyliłem :szeroki_usmiech
Dłuższy postój oprócz efektów, o których wspominał rado77, może doprowadzić na przykład do powstania dziur w głowicy. Przykład to mój teść, który w Formanie, który po 16 latach ma 60 koła nakulane - wyjeżdżał do roboty do Francji, w tym czasie samochód stał w garażu - po którymś z takich postojów okazało się że płyn chłodniczy wyżarł dziurę w głowicy.
Nie jestem także przekonany, czy aby parkowanie pod gołym niebem nie jest lepsze niż "kiszenie" go pod plandeką.
Dłuższy postój oprócz efektów, o których wspominał rado77, może doprowadzić na przykład do powstania dziur w głowicy. Przykład to mój teść, który w Formanie, który po 16 latach ma 60 koła nakulane - wyjeżdżał do roboty do Francji, w tym czasie samochód stał w garażu - po którymś z takich postojów okazało się że płyn chłodniczy wyżarł dziurę w głowicy.
Nie jestem także przekonany, czy aby parkowanie pod gołym niebem nie jest lepsze niż "kiszenie" go pod plandeką.
Komentarz