[O2] Drgania silnika 2.0 TDI

[macysz81]

piramida, ja od zawsze jeżdżę Cieszyn-Brno-Wiedeń-Graz-Mureck-Lenart-Ptuj (Objazd autostrady w Słowenii) -Zagreb-Zadar. Z tym, że jadę nocą. Z tym, że wcześniej przez Słowację (Żlinia-Bratysława) do Wiednia jechałem, a teraz przez Brno. Nie kupuj winiety na Austrię przypadkiem na granicy w Cieszynie bo przepłacisz 32 vs 52zł.

[oski1984]

[O2] Drgania silnika 2.0 TDI

Witam
Mam problem co do diagnozy, myślałem że dwumas ale mam wątpliwości.
Myślę dlatego iż silnik BKD 2.0 z 2006 roku jak jest na biegu jałowym to ma bardzo duże drgania widać to wizualnie oraz jest to odczuć takim szarpaniem w środku. Po dodaniu choćby lekko gazu wszystko rewelacja. Na luzie trzyma stałe obroty w granicy 800. Prócz tego żadnych objaw nie mam 8) . Czy ktoś miał podobny problem. Dodam że jak zapalam czy gaszę to nie ma żadnego metalicznego odgłosu czy innych opisywanych objaw dwumasy.

[abstinent]

oski1984, weź sobie profil uzupełnij :|
przebieg jakiś jest :?:


może coś z programem albo wtryski źle podają

[oski1984]

Przebieg 148 kkm

[Salvatore769]

Czesc.
TTTM !!! To nie dwumasa, zostaw to w spokoju. Urok pompowtryskow. Drugi rok pomykam BXE z 2006, jak kupilem, to tez sie "dwoilem i troilem", aby znalezc problem. Dobrze, ze wtedy nie zmienilem dwumasy. Kwestia przyzwyczajenia. Trzasnalem juz 50000km, 2,3 razy do roku gonie moja niunie przez niemieckie autostrady 190-200 km/h i lata jak szalona. Do dzisiaj jedyne co, to raz czyscilem styki cruise control, 10 min roboty. Ciesz sie jazda! Pozdrawiam.

[abstinent]

Salvatore769, zgadza się, tylko tu gołym okiem widać te szarpania
a to już raczej nie jest normalne
na początek VAG by się przydał :idea:

[leonsjo]

Cześć,
miałem taki sam objaw ( przebieg 180000) , nawet już się przyzwyczaiłem ale zatankowałem Shell V-Power Diesel i szok silnik chodzi lepiej niż kiedykolwiek drgania ustały już po 200 km. Obecnie pale następny bak i już chyba zostanę z tym paliwem.

[abstinent]

leonsjo, widocznie tankowałeś niezły syf i trochę lepiej dla wtrysków jak to paliwo zalałeś
Nie wiem czy wiesz ale nie powinno się tankować żadnych ulepszonych tylko zwykłą ale dobrą gnojówę

[robekcool]

oski1984, jak Cie to drażni- mam namiar na warsztat w samym Tczewie :wink:

[Salvatore769]

oski1984, jak Cie to drażni- mam namiar na warsztat w samym Tczewie :wink:

Namiar na warsztat, jaki?....w ktorym rozwiazuja problem TRZEPAWEK NA JALOWYM ?????
No to bylaby rewolucja, sam chcialbym taki adres.

[ Dodano: Pią 11 Lut, 11 21:26 ]

Cześć,
miałem taki sam objaw ( przebieg 180000) , nawet już się przyzwyczaiłem ale zatankowałem Shell V-Power Diesel i szok silnik chodzi lepiej niż kiedykolwiek drgania ustały już po 200 km. Obecnie pale następny bak i już chyba zostanę z tym paliwem.

Oj, leonsjo..."drgania ustaly", to bardzo znamienne slowa przy TYM wlasnie problemie. Mam Shella 800m od domu. No i chyba odpuszcze wiecej grosza (centa) na tankowanie i wykonam twoj eksperyment. Jezeli i u mnie ustana, to masz duzeeeeego koniaka.

[robekcool]

Salvatore769, nikt nikogo do niczego...
skoro temat jest poruszony, to pewnie objaw przekracza "normę".
nówka też trzęsie budą?

[Salvatore769]

Salvatore769, nikt nikogo do niczego...
skoro temat jest poruszony, to pewnie objaw przekracza "normę".
nówka też trzęsie budą?

Robekcool, mozesz troche jasniej i konkretniej, plis.
Temat byl poruszany chyba z tysiak-razy i zostalo ogolnie przyjete, iz TTTM, koniec.
Kazdy musi jednak sam okreslic w jakim stopniu trzepawki NA JALOWYM "trzesa buda", czy to jest juz kolysanie jak na jachcie, czy tak jak u mnie - podrygi odczuwalne na fotelu, do ktorych sie juz przyzwyczailem (co nie znaczy, ze gdyby znalazl sie cudotworca, to nie skorzystalbym z jego pomocy).

[ Dodano: Pon 14 Lut, 11 16:22 ]
Robekcool, gdzie zniknales ?
Myslalem, ze pociagniesz temat, bo zainteresowalby napewno wielu.

[leonsjo]

Myślę Salvatore769 że zaskoczysz się pozytywnie , wiec czekam na koniaczek 8)

[Salvatore769]

Myślę Salvatore769 że zaskoczysz się pozytywnie , wiec czekam na koniaczek 8)

Hahahaha, pazyjom-uvidim. Komp pokazuje jeszcze paliwa na 280 km, jutro zaleje powerem, wyjezdze i znowu shell power, .....no i .....tylko trzymac kciuki.
Oj leonsjo, jak twoj eksperyment sie sprawdzi, to pomijajac butelke ode mnie, chyba bedzie trzesienie ziemi w stajni, no i jaki temat do debaty : dlaczego? jak?itd itp.....
Swoja droga, ciekawe....

[robekcool]

czekamy na efekty cudownego leku.
kaszelek leczy się syropkiem, a gruźlicę...?

[Salvatore769]

Niestety !!! Podryguje dalej. 3 takowania po okolo 25 litrow, mialem dalej lac powera, ale dzisiaj komp pokazal 220km i na trasie tam gdzie zawsze byl Shell, patrze, a tam Texaco, no i pipa, zalalem normalnym.
Leonsjo, jak u ciebie ? dalej power ? no kurcze szkoda, serio chcialem ci podrzucic koniaka.
...tak mysle, czy nie za krotko ciagnalem experyment? ...ale przeciez przepalila ok. 75 l...???
Pozdrawiam.

[szkoda]

czekamy na efekty cudownego leku

:lol:

[piramida]

ja tez mam bkd ale na jałowym nie trzepie, przebieg około 130kkm, kiedyś trzepało ale po przeprogramowaniu jest spokój więc może dobrze napisać nowy program i bedzie ok?