Witam wszystkich!
Moje autko trochę mnie zmartwiło.Od dnia zakupu wszystko było ok. Nawet w największe mrozy Octavia odpalała za pierwszym podejściem. Wczoraj przejechałem trasę około 100 km bez żadnych problemów. Aż do dzisiaj chciałem uruchomić auto. Przekręcam kluczyk. Słychać pompę. Gasna kontrolki. Przekrecam dalej i... Rozrusznik kręci lecz auto nie odpala.
Teraz pytanie co jest nie tak? Cewka zapłonowa do wymiany?
Z góry dzięki za każda pomoc
Sprawdz iskrę.
Sciągnij wężyk z listwy wtryskowej i zobacz czy leci paliwo po włączeniu zapłonu.
Zobacz czy pojawia się napięcie na wtryskiwaczach jak kręcisz rozrusznikiem.
Jak sprawdzić czy jest napięcie na wtryskiwaczach? Odpiac ten kabel idący do wtryskiwacza i wtedy dopiero się podpinać miernikiem? Czy jest inny na to sposób?
Sorki za takie głupie pytania, ale wolę zapytać dla pewności
Multimetrem ustawionym na pomiar napiecia stałego.
Odpinasz wtyczkę i w mierzysz we wtyczce.
Najlepej podpiąć diodę LED z rezystorem 1kOhm zamiast wtryskiwacza i patrzeczczy mruga przy kręceniu rozrusznikiem.
Do wtryskiwacza dochodzą dwa przewody: +12V po stacyjce i sterowanie minusem z komputera.
A więc tak. Po przekreceniu kluczyka pojawia się napięcie na wtryskiwaczach. Później gdy nie uruchamian silnika(garną kontrolki na liczniku) słychać chyba przekaznik i następuje brak napięcia, ale gdy chce uruchomić silnik multimet pokazuje że napięcie się pojawia.
Pompa paliwowa umarła?
[ Dodano: Wto 22 Lut, 11 17:00 ] Matis68, no właśnie wskaźnik paliwa jest koło minimum
Zle mierzysz.
Mierz na obu przewodach co idą do wtrysku. Z tego co zrozumiałęm to mierzysz pomiędzy plusem idącym do wtrysku a masą auta- wtedy to normalne że jest napięcie i znika.
Przekaźnik też jest ok - pompa włącza sie na kilka sekund i przekaźnik ją odłącza, włączy ją dopiero jak zaczniesz kręcić silnikiem.
Masz zmierzyć napięcie pomiędzy dwoma przewodami które dochodzą do wtryskiwacza.
Sprawdz jeszcze czy dochodzi paliwo do listwy wtryskowej sciągając z niej wężyk który doprowadza paliwo.
Sprawdź iskrę ściągają przewód zapłonowy i wkłądając w niego świece i dotykając nią do masy auta kręć rozrusznikiem.
agrala, trochę źle mnie zrozumiałeś mierze napięcie pomiędzy dwoma przewodami idącymi do wtryskiwacza.
Jest jakiś patent, żeby sprawnie zdjąć ten wężyk od paliwa? Za nic nie chce zejść mróz mi nie pomaga
Powinna byc jakas opaska na wezyku - jak ja sciagniesz to powinien zejsc wezyk.
Moze sprobuj podgrzac suszarka do wlosow.
Napisz jeszcze raz z tym pomiarem napiecia - jest napiecie jak nie krecisz rozrusznikem?
Powinno byc tylko w momenice gdy krecisz rozrusznikiem.
Iskre sprawdzales? Nic o niej nie piszesz.
Napięcie pojawia się w czasie kręcenia rozrusznikiem. Fakt na wężyku jest opaska, ale po jej zdjęciu wężyk nie chce zejść. Może sposób z suszarka pomoże zaraz startuje do garażu
agrala, wężyk od listwy wtrystkowej zdjęty. No i coś suchutko w nim przy włączonym zapłonie. Trochę benzyny wylecialo z listwy, a z wężyka nic. Filtr paliwa? Czy pompa?
Coś źle sprawdzasz - skoro wyleciała benzyna z listwy wtryskowej to pompa musi ją podawać w przeciwnym razie w listwie było by sucho (chyba że wtryski nie pracują ale z pomiaru napięcia wygląda że jest ok). Podłóż butelkę pod wężyk i zakręć rozrusznikiem - powinno lecieć jak kręcisz i jak włączysz zapłon to przez ok 2 sek.
Jeżeli nie leci to sprawdż bezpiecznik od pompy a pożniej zobacz czy fitr paliwa jest drożny.
Pytam poraz klejny - co z iskrą?
Więc do sprawdzenia bezpiecznik od pompy.
Musisz sprawdzić miernikiem czy dochodzi napięcie do pompy.
Sprawdź czy drożny jest filtr paliwowy pod autem - będzie pod tylną kanapą pod autem.
Trochę długo się nie odzywałem (siła wyższa) agrala, przyczyną tego całego zamieszania był spalony bezpiecznik od pompy dzięki wielkie za pomoc delfin2525, wiem gdzie jest filtr paliwa
Komentarz