[O1] Podsumowanie kosztów po zakupie Octavi...

[kobyla]

obawiam sie że dsg w trybie sport robi wiatrak z manuala, dobry przykład vw scirocco kolegi Lukas który robi przeciąg z duzo mocniejszych aut od siebie ze skrzynia manual :wink:

Niewykluczone. Ja z DSG jeździłem tylko Superbem TDI 170KM i tam rzeczywiście w normalnym trybie skrzynia wręcz nieprzyzwoicie wcześnie zmienia bieg na wyższy, natomiast w "S" wkręca chętnie na obroty bliskie maksymalnej mocy. Nawiasem mówiąc, ja też dosyć wcześnie zmieniam (np. nie mam oporów, żeby zgodnie z "podpowiadaczem" pojechać poniżej 80km/h na 6-tce, ale tylko jeśli wiem, że chwilowo nie będę mógł bardziej przyspieszyć). Natomiast co mnie wnerwia w każdej automatycznej skrzyni, to brak wyczucia, że jeżeli mocniej wciskam gaz, ale bez kickdown'owania, to chcę zmieniać biegi wyżej niż zwykle. U siebie w TSI, jeśli chcę w miarę dynamicznie jechać, to kręcę w okolice 3500obr./min. Wiem, dla niektórych to są zupełnie przeciętne, jeśli nie niskie obroty do zmiany, ale przy 1.8 TSI nieco inaczej to wygląda. Natomiast automaty (mam też porówanie z klasyczną konstrukcją w Volvo V70 2.5T - również niskoobrotowa turbobenzyna, do tego 210-konna) mają dwie tendencje: albo wczesna zmiana, albo kickdown i prawie do odcinki. Oczywiście sytuację poprawiają łopatki, więc summa summarum takie DSG jest naprawdę fajną sprawą. Co do klasycznych automatów, to jestem przeciw - denerwują mnie te poślizgi przy zmianie biegu, nawet jeśli obiektywnie nie powodują dużych strat w przyspieszeniu. Podobnie "zastanawianie się" przed przyspieszaniem przy gwałtownym wciśnięciu. Natomiast jazda z DSG, to zupełnie inna bajka, oczywiście pomijając kilka przytoczonych w tym wątku wad.

A tak z ciekawości: czy Wam, użytkownicy DSG, zdarzają się "zacięcia" przy kickdown'ie, o jakich kiedyś słyszałem? Tzn. w sytuacji, kiedy skrzynia chce wrzucić bieg umieszczony na tym samym wałku, co aktualny. A może nigdy tego nie robi, tylko np. robi redukcję "na dwa razy"?

Jest to "sucha" skrzynia, jak kazda skrzynia manualna i olej w niej mozna, ale nie trzeba wymienic po tam 150-200kkm, bo juz zawsze dobre kilka lat jazdy jest

No, jeśli dla kogoś normą jest wymiana oleju w skrzyni po 200kkm, to można tak powiedzieć... Chociaż trzeba też wspomnieć o ewentualnych kosztach serwisowania - a argumenty typu "Ja przejechałem bezawaryjnie 200 tys. km i mój kumpel tak samo" nie są zbyt miarodajne dla potencjalnego nabywcy.

[Sebastian_TM]

[O1] Podsumowanie kosztów po zakupie Octavi...

Jak już kiedyś w innym temacie wspominałem, po zakupie mojej pięknej Skody doszło w planie pozbycie się "kilku" usterek oraz dokonania serwisu wstępnego. O to lista wymian:
- olej lotos 5w40
- filtr oleju
- filtr powietrza
- filtr paliwa
- filtr kabinowy
- sworzeń prawy
- wymiana czujnika temp.
- zakup lampy (lewa tył)
- zakup pompy wody
- podłączenie pod komp w ASO
- homologacja na gaz
- wymiana lampy
- naprawa kół
- rozrząd (oryginał)+pompa wody
- tarcza sprzęgła
- dwa łączniki
-uszczelka pod kolektorem
- uszczelka tyłu silnika i pod pokrywą zaworów
- dwie uszczelki przód silnika
- robocizna
- komputer

Suma: 2400 zł (koszt auta: 10600 zł)

Dodam iż po wyjęciu rozrządu okazało się, że jest on prawie nowy (tak jak zapewniała poprzednia właścicielka). Niestety dochodzi mi teraz wymiana instalacji gazowej na nową, gdyż moja to padło (1500 zł bo butla zostaje).

Proszę Was o opinie czy kupując auto za 10600 bezwypadkowe (tu mam 100% pewności), z dobrym wyposażeniem dokonałem dobrego wyboru przy tak długiej liście wymian... Dodając gaz wartość osiągnie wyjściowa 14500 Chyba nie była to taka okazja jakbym sobie to wymarzył...

[Agamek12]

Jeśli to jest rocznik 1998, to raczej nie był okazją... Ale jeśli np. 2004, to nie jest źle... :szeroki_usmiech

[Sebastian_TM]

Rocznik 2001, I rejestracja 2002, kombi, klima, ABS, 2X jasiek, nie bita, zdrowy silnik i zawieszenie, blacha również...

[Agamek12]

No to podsumowanie kosztów wskazuje, że koszt auta jest jak najbardziej OK... Choć z drugiej strony ja w zeszłym roku sprzedałem swoją O1 kombi '00 (bez gazu) za nieco poniżej 13kzł, ale nowy nabywca nie musial tak naprawdę nic przy niej robić (nawet letnie opony dostał prawie nowe, a zimówki z około 5mm bieżnika)...
ale z drugiej strony tysiak w tą, czy w tamtą...

[Sebastian_TM]

No fakt ale w takim układzie jak by chciał brykać na gazie to wychodzi też 15 tys... Rozrząd niepotrzebnie wymieniłem no ale jednak nie ufa się sprzedającym tak do końca... Ogólnie czuje ciśnienie, bo miało być tak pięknie... :roll:

[Voit]

Re: Podsumowanie kosztów po zakupie Octavi...

(...)
Proszę Was o opinie czy kupując auto za 10600 bezwypadkowe (tu mam 100% pewności), z dobrym wyposażeniem dokonałem dobrego wyboru przy tak długiej liście wymian... Dodając gaz wartość osiągnie wyjściowa 14500 Chyba nie była to taka okazja jakbym sobie to wymarzył...

Kupiłeś ...To kochaj. :wink:

Co wymieniłeś sam, to wiesz że będzie działać.
Jeśli jesteś pewny przebiegu i historii auta, to chyba nie jest źle...

Kupując używany samochód trzeba liczyć się z dodatkowymi kosztami.
- Wymianę oleju, filtrów i rozrządu z pompą wodną trzeba z góry wkalkulować w koszt zakupu jakiegokolwiek auta z drugiej ręki.
- Zapewne wiedziałeś o stanie sprzęgła, zawieszenia, instalacji gazowej i tylnej lampy - to musiałeś wliczyć w koszt zakupu tego konkretnego samochodu.
- Uszczelki i inne pierdoły to pikuś, takie rzeczy się zdarzają.
Nie przejmuj się, nie jest źle.

Kupiłeś fajny samochód i sporo rzeczy w nim zrobiłeś.
Teraz będziesz miał spokój na jakiś czas.
Długiej i bezawaryjnej jazdy życzę.

[Sebastian_TM]

Właśnie sprzęgło w tym aucie to jest kolejna zagadka... Kobitka wymieniała cały zestaw co oczywiście potwierdził mechanik... Ale jak się lata na 20 cm szpilce to niestety, ale tarcza była nadpalona, czego nie odczuwało się wogóle w trakcie jazdy... Na upartego można było założyć ale po co za jakiś czas znowu rozbierać? :P A co do przebiegu? Hmmm niby 180 tys, silnik zdrowy, jeździ od nowości na lotos 5w40, od początku gaz... Czy przy większym przebiegu nie było by już problemu np z uszczelką pod głowicą lub poborem oleju?

[piotrek_os]

ale z drugiej strony tysiak w tą, czy w tamtą...

i kto to pisze :diabelski_usmiech

[kabanos]

2400 za taki remoncik to wg mnie nie jest dużo. Wymieniłeś dużo rzeczy, jak piszą koledzy, to będziesz miał chwilę spokoju. Co do uszczelki pod głowicą to bym się nie przejmował dopóki nie puści. Jest to możliwe, że przy takim przebiegu na gazie jest ok.

[Agamek12]

ale z drugiej strony tysiak w tą, czy w tamtą...

i kto to pisze :diabelski_usmiech

ke?

[Sebastian_TM]

2400 za taki remoncik to wg mnie nie jest dużo. Wymieniłeś dużo rzeczy, jak piszą koledzy, to będziesz miał chwilę spokoju. Co do uszczelki pod głowicą to bym się nie przejmował dopóki nie puści. Jest to możliwe, że przy takim przebiegu na gazie jest ok.

W sensie może to potwierdzać autentyczność przebiegu...

[pasożyt]

Re: Podsumowanie kosztów po zakupie Octavi...

Chyba nie była to taka okazja jakbym sobie to wymarzył...

Nie narzekaj, mogłeś rzeczywiście trafić na "okazję" . A tak przynajmniej wiesz co masz i tylko % to dużo jak za tyle dobrej roboty. W ubiegłym roku dzięki naprawom dwukrotnie zwiększylem wartość (teoretyczną) poprzedniego autka. No, ale moje było niewdzięczne, a ja sentymentalny :P . Życzę dużo radości z nabytku. I teraz pozwól innym cżęściom normalnie się zużyć

[tomekc]

W ubiegłym roku dzięki naprawom dwukrotnie zwiększylem wartość (teoretyczną) poprzedniego autka.

Ja w moim "very youngtimerze" (fso polonez caro 1,9 GLD) w zeszłym roku zwiększyłem wartość "teoretyczną" o ponad 200% - zakup kompletu 5 opon, akumy i kilka drobnych napraw we własnym zakresie :lol: Ale na szczęście tylko stoi w garażu i jeździ na zloty, więc nowe gumy wytrzymają może z 8 lat... akuma pewnie ze 4-5.

Sebastian_TM, Moim skromnym to nie zrobiłeś źle, "pakując" się w ten samochód - to co zrobiłeś będzie działało, w dodatku istnieje spora szansa że poprzedni właściciel nie kłamał o stanie auta(prawda z wymianą rozrządu)

[Sebastian_TM]

Tomekkc...Co do poprzedniego właściciela to mam niemalże 100% pewności... Ja raczej bardziej nie ufam temu pierwszemu 8) Jeśli ktoś zrobił wałka to pierwsi właściciele... :twisted: A jest szansa sprawdzenia w 1.6 SR przebiegu?

[Marcello01]

nie warto szkoda nerwów :wink: dbaj o nią wymieniaj wszystko na czas

[szkoda]

A jest szansa sprawdzenia w 1.6 SR przebiegu?

Rocznik 2001

chyba da radę

[Sebastian_TM]

Bo w ASO mówią, że nie da... Ale kiedyś słyszałem, że jest możliwość....

[Voit]

Bo w ASO mówią, że nie da... Ale kiedyś słyszałem, że jest możliwość....

Tylko po co?
Ten samochód już kupiłeś.
Ciesz się nim, zamiast szukać dziury w całym.
:wink:

[szkoda]

Tylko po co?

:?: :!:
jak to po co, po to żeby się brandzlować właściwym przebiegiem a nie jakimś gównem, ja mam zamiar iść na rekord chyba i wku@#wiłbym się jakby mi ktoś odkręcił.

[ Dodano: Nie 27 Mar, 11 14:35 ]

Bo w ASO mówią, że nie da... Ale kiedyś słyszałem, że jest możliwość....

po 2001 powinno się dać.

[Maicroft]

Z benzynowych sterownikow nie bardzo. VCDS opanowal tylko EDC

[Sebastian_TM]

Czyli lipa... Nie mam szans na upicie się z powodu nieopisanej radości z potwierdzenia przebiegu lub opicia z smutku z powodu cofnięcia? :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
Ale takie pytanie... Może mocno tendencyjne... Ale czy jeśli moja Skoda miałaby więcej niż te 180 tys to czy dalej śmigała by na syntetyku i na gazie i bez konieczności dolewania co 2000 km? Zrobiłem już ponad 3000 km i olej na bagnecie w tym samym miejscu czyli stan, po wyjęciu bagnetu nie dmucha powietrzem... Wiem to monotonne co pisze ale musi mi minąć to Skodowe szaleństwo, bo w poprzednim aucie byłem pewny i stąd te moje przemówienia