Piszczenie przy silniku

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Przemo70
    Classic
    • 2012
    • 3

    Piszczenie przy silniku

    to co powoli lecę z podświetleniem wnętrza,
    część już ogarnięta na czerwono - tyle ile mi diod starczyło z zapasów
    diody SMD firmy KINGBRIGHT KA3528SRC (żadne noname z AL.)
    jak dojdę do radia i szafy to będę myślał nad kolorem drugim
  • lluki
    Classic
    • 2011
    • 7

    #2
    Piszczenie przy silniku

    Witam,

    Najczęściej rano ( i nagłośniej ) z boku silnika ( strona pasażera ) wydobywa się regularne, miarowe piszczenie - dość głośne bo na zewnątrz bardzo słychać, po jakimś czasie jest na tyle ciche że słychać tylko jak maskę otworzę i ucha nadstawię.

    Znajomy mówi że to jakieś łożysko może być. W Octavce wymieniany był napinacz paska alternatora i pasek jakieś 2 miesiące temu.

    Ktoś miał podobny problem ?

    Komentarz

    • kabanos
      RS
      • 2011
      • 4544
      • Octavia I combi (1U5)
      • ASV 1.9 TDI VP 110 KM

      #3
      Pasek alternatora, albo pompa wody.

      >>>moja srebrna kombi strzała<<<

      Komentarz

      • jacki64
        Drive
        • 2010
        • 82
        • Octavia I (1U2)
        • ASV 1.9 TDI VP 110 KM

        #4
        Jeżeli wymieniłes napinacz i pasek wielorowkowy należało wymienić przy okazji sprzęgiełko alternatora. Temat szeroko opisany na forum.

        Komentarz

        • Dareckif
          Drive
          • 2008
          • 93

          #5
          Ja z takim piskiem walczylem na poczatku roku i niestety okazalo sie ze padly lozyska na rolkach w rozrzadzie. Zeby to sprawdzic to trzeba zdiac pasek od alernatora i na chwile odpalic auto wtedy wszystko sie wyjasni.

          Komentarz

          • Marian 2
            L&K
            • 2007
            • 1085
            • Octavia I combi (1U5)
            • AQY 2.0 MPI 115 KM

            #6
            O metodzie wyszukiwania podejrzanych dzwieków pisalem już kilkakrotnie. Przydaje się stetoskop lekarski, a jeżeli go niema (a napewno niema), moze być zwykła rurka plastykowa o średnicy wewnetrznej około 6÷8 mm i długości ok. 1 metr. Jeden koniec rurki wklada się do ucha, a drugi przybliża w badane miejsca. Znakomicie słychać pracę łożysk, zaworów, wtryskiwaczy, i wszystkiego co się kręci lub porusza i wydaje jakieś tam dżwięki.

            Komentarz

            • arkady
              Ambiente
              • 2010
              • 136
              • Octavia II (1Z3)
              • CAXA 1.4 TSI 122 KM

              #7
              Miałem dokładnie taką samą przypadłość związaną z piszczeniem. Piszczało, że aż miło, szczególnie na zimnym silniku, potem w miarę rozgrzewania piszczenie ustawało.
              Był wymieniany pasek klinowy, podmieniane rolki i napinacz...efektów brak.
              Następną alternatywą była pompa wody, ewentualnie któraś z rolek, bądź napinacz rozrządu (ogólnie wymiana rozrządu). Może dałbym się namówić, gdyby nie to, że rozrząd był wymieniany 37tyś. km temu. Mój kolega (mechanik) ratując mnie przed wydaniem niemałej kasy na nowy rozrząd, ściągnął górną plastikową obudowę od rozrządu i po uruchomieniu auta (oczywiście zimnego, żeby było słychać owe piszczenie) psiknął zwykłą wodą na pasek.
              Piszczenie zniknęło jak ręką odjął, co prawda zaraz wróciło, ale i na to znalazł sposób. Użył jakiegoś preparatu w sprayu (podobno specjalnie do rozrządu i pasków klinowych) po prostu popsikał nim na pasek.
              Przejechałem juz ponad 2 tyś. a pod maską błoga cisza.

              Komentarz

              Pracuję...