[O1] Szyba spadła - rozgrzebałem drzwi i co dalej?
Witam.
Spadła mi dziś szyba w drzwiach kierowcy. Coś chrupnęło, zjechała w dół, zniknęła w drzwiach i tyle ją widziałem. Rozebrałem tapicerkę drzwi, na szybko odkręciłem uchwyty, podpadłem kawałkiem gałęzi i na razie jest zamknięta.
Poczytałem już trochę o problemach z szybami, między innymi ten wątek:
I w sumie dalej mam trochę wątpliwości, co robić z tym cholerstwem. Rozleciał mi się jeden z plastikowych ślizgów, reszta wygląda normalnie. Silnik działa, link nie jest wkręcona.
Na oko wydaje mi się, że będą pasować takie plastiki:
Jednak okazało się, że koło na które nawijają się linki jest trochę sfatygowane i stwierdziłem, że szkoda się męczyć 2 razy i kupiłem cały mechanizm na allegro.
Otóż to. U mnie także na kole tory nawijania linki zostały zmielone-wymiana całego mechanizmu w warsztacie. Swoją drogą płaciłem 2x więcej rok temu! Ja radzę zlecić i wymienić całość. Samemu to robota dla twardzieli.
dokładnie :!: nie kombinuj z naprawą podnośnika, tylko raczej kup nowy cena nie jest kosmiczna a będziesz miał pewność że nie opadnie Ci szyba pod kościołem w najmniej oczekiwanym momencie :szeroki_usmiech
dokładnie :!: nie kombinuj z naprawą podnośnika, tylko raczej kup nowy cena nie jest kosmiczna a będziesz miał pewność że nie opadnie Ci szyba pod kościołem w najmniej oczekiwanym momencie :szeroki_usmiech
zgadzam się z kolegami nie warto się babrać w naprawę podnośnika, sam wymieniłem już dwa kompletne podnośniki, ale najgorsze jest to że został mi do wymiany jeszcze jeden zepsuty :| i czekam kiedy padnie ostatni od strony pasażera bo jako jedyny jest jeszcze oryginalny :diabelski_usmiech
Dziękuję wszystkim za rady. Kupiłem mechanizm, wymieniłem, szyba jeździ jak należy. Ciekawe, jak długo bedą wszystkie 4 sprawne, bo mówiąc szczerze to samo rozwiązanie podnośnika szyby to ultradziadostwo. Już w Polonezie miałem znacznie porządniejszy ten mechanizm - coś Niemcy się nie popisali
Ale niestety za wcześnie pochwaliłem dziada - bo złożyłem do kupy, na próbę sprawdziłem, że szyba rusza w górę i w dół, i wydawało mi się, że będzie w porządku. A tu dzisiaj się okazało, że w dół do końca zjechała bez problemu, ale w górę dojeżdża do połowy i koniec.
Rozmontowałem więc znowu i zacząłem kombinować - wszystko wydaje się być w porządku, ślizgi się nie zacinają, szyba sama jeździ, linki zapas jest, więc wyjąłem sam silnik. I tutaj się zdziwiłem - podłączyłem sam silnik do instalacji i przycisków, w dół kręci swobodnie ile się mu każde, ale niezależnie od tego, ile zrobił obrotów w dół, po naciśnięciu kierunku do góry robi półtora obrotu i się zatrzymuje. Kombinowałem ile się dało, nawet przeprowadziłem procedurę opisaną w książce (taka szarobrązowa, nie pamiętam za bardzo autora - Etzold?) - zapłon włączyć, wyłączyć, włączyć ponownie, trzymać do oporu górę mimo zablokowania.. I nic. Twardo półtora obrotu i koniec współpracy. Okablowanie i wtyczki wyglądają normalnie, nie widać przetarć, przebić itp.
Witam
No i mnie "to" spotkało (
prawe przednie drzwi - szyba idzie w dół albo w górę niezależnie od kierunku który sie naciska (.
Silnik nawet jeździ gdy sie już nie naciska przycisku działania.
No i tak byłem w warsztacie - Gliwice ul. Łabędzka i diagnoza "Panie to całą płytę trzeba wymienić" - 500 zeta.
Patrze na forum i widzę że takie problemy to normalka a na allegro:
Komentarz