[O1] Wycieraczki i spryskiwacze zwariowały

[Elektron 17]

Na prawdę fajny.

[wwoojjtttaass]

[O1] Wycieraczki i spryskiwacze zwariowały

Witam.

Dzisiaj wieczorem podczas powrotu do domu, w mojej Skodzie zwariowały przednie wycieraczki i spryskiwacze reflektorów. Tak nie z gruchy ni z pietruchy włączyły się przednie wycieraczki i spryskiwacze przednich lamp. Wycieraczki działały ciągle a spryski lamp co jakiś czas. Nie mogłem tego wyłączyć. Po jakimś czasie same się wyłączyły. Postanowiłem jeszcze raz je uruchomić manetką. Poszły ale wycieraczki przy próbie jedynie spryskania szyby chodziły tak jakby za długo. Normalnie po spryskaniu wahną się ze 3, 4 razy to tutaj było z 8-10 powtórzeń. Później znowu zwariowały i żyły własnym życiem.
Ma ktoś pomysł co może być przyczyną???
Tego samego dnia miałem problem z tylną wycieraczką. Jakby miała za duży opór na suchej szybie. Odgiąłem ją i puściłem "bez szyby" i problem zniknął.

[peb]

Witam
Jedyne co mi przychodzi do głowy to uszkodzony przekaźnik, lub problem z manetkami. Ale najpierw bym sprawdził przekaźniki. Po weekendzie mogę poszukać który to jest bo z głowy nie pamiętam.

[wwoojjtttaass]

Dzisiaj dobrałem się do przekaźnika wycieraczek. Rozebrałem plastik pod kierownicą i znalazłem spory brązowy przekaźnik o numerze 387. Trochę mnie to zbiło z tropu, ponieważ w postach pisali o numerze 377 :?: Wyjąłem przekaźnik z gniazda, przeczyściłem styki. Po tej akcji wycieraczki i spryski przestały wariować. Pytanie na jak długo :?:

Peb dzięki za podpowiedź :szeroki_usmiech

[peb]

Wypadało by jeszcze prysnąć jakimś preparatem czyszczącym. Polecam KONTAKT S Spray 100ml ok 27 zł ale przyda się w przyszłości. Jak będzie działo się tak dalej to trzeba wymienić przekaźnik.