[O2] Odprowadzenie wody

[faza_1000]

nie tak dawno chwaliłem lotos że PB95 było o 4gr tańsze niż na orlenie..... wczoraj zauważyłem że trolle już podniosły i poziom się wyrównał - czyli 5,43 :evil:

[tadfi]

[O2] Odprowadzenie wody

Witam, dopadł i mnie problem smrodu starej szmaty. Najbardziej wali po odpaleniu, potem w miarę jazdy słabnie, ale tak do końca nie zanika (może jestem przewrażliwiony). Nie zaczęło walić od razu po zimie tylko kilka tygodni temu. Wcześniej wymieniłem filtr kabinowy, więc on nie może być przyczyną. Dla pewności przedwczoraj wymieniłem na inny nowy i problem nie ustąpił. Zaraz po zimie zrobiłem ozonowanie (mimo, że nic nie śmierdziało), wczoraj powtórzyłem dwa razy ale nic to nie dało. Parownik na pewno nie jest zagrzybiony, bo w zeszłym roku była rozbierana deska, wiec był na wierzchu i cały czyściutki (na wszelki wypadek został i tak odkażony). Zastanawiam się, czy nie wpadło coś z zewnątrz i tak wali (liście itp.), ewentualnie zatkał się odpływ wody.
Moje pytanie jest takie: w którym miejscu jest ujście wody, która dostaje się do kanałów, skąd pobierane jest powietrze np. podczas deszczu?
I jeszcze jedno: jak dostać się do miejsca przed wentylatorem, żeby sprawdzić, czy tam czegoś nie ma? Da się od zewnątrz, od strony komory silnika?
Jeśli ktoś wie - proszę o pomoc

[lookashECL]

Mam ten sam problem ale w O1.
Gdzieś wyczytałem, że skoda przy produkcji nagrzewnicy wykorzystuje plastiki z recyklingu i taki jest tego finał.
U mnie po włączeniu klimy jest ok ale jak chwile pochodzi i ją wyłączę to wali starą ścierą.
Na pewno nie jest to efekt wody czy braku odpływu.
Odgrzybiałem robiłem cuda....... efekt tylko chwilowy :evil:
Nie wiem co dalej .......

[tadfi]

Problem rozwiązany, znów winowajcą okazała się elektryczna nagrzewnica. Pisałem już o tym problemie tutaj:mój post. Po wielu próbach usunięcia przykrego zapachu (wymianie filtra, kilkakrotnym ozonowaniu itp.) coś mnie tknęło, żeby sprawdzić, czy to może znowu nagrzewnica. Odłączyłem przewody i ... smrodu nie ma. Coś mam pecha do tych nagrzewnic, ale nie poddaję się, poszukam następnej, a jak i ona (odpukać) padnie, to dam sobie chyba spokój. Na marginesie dodam, że VCDS nic złego nie wychwycił (poprzednio również).

[dalw]

tadfi
gratulacje