lilo, nie mówie smatfonowi "NIE" ale po prostu na co dzień jest mi az tak rozbudowane urządzenie nie potrzebne, póki co dzwonie i pisze sms-ki jest tego dosyc i sporym autem jest mocna bateria i ze zawsze ma zasięg, może kilka razy mi się zdarzyło aby był poza zasiegiem. do tego jest wytrzymały, nie boje sie ze jak upadnie to już sie nie właczy i bedzie zepsuty do neta itp mam laptopa, stacjonarke, aparat i jakoś nie odczuwam braku takiego urządzenia. ale czasy sie zmieniły, technika poszła do przodu i teraz telefon komórkowy to małe, przenośne biura które już potrafią tyle co normalny komputer ze smartofonami mam czasem kontakt, czasem się nimi pobawie ale póki co tyle ;p i tak większe zainteresowanie budzi moja 6310i jak gdzies wsród ludzi którzy bawią sie swoimi dotykowymi a tu nagle dzwoni moja z klasycznym dzwonkiem nokii spojrzenia czasem bezcenne nie wiem tylko czy patrzą z żalem i politowaniem czy z zazdrości ;p w każdym razie ja się nie krępuje wyciągnać z kieszeni
ale, kto wie moze kiedys zaopatrze sie w jakiegoś smartfon-a
ale, kto wie moze kiedys zaopatrze sie w jakiegoś smartfon-a
Komentarz