U mnie była Varta 44 Ah. Niestety na początku lutego, w mroźny poranek, szkodnik już nie zagadał. Odpaliłem autko na kable i do ASO. Aku został wymieniony w ramach gwarancji (gwarancja do 1 marca 2012). Nowy aku jest firmowany logiem VW 48 Ah.
Dla mnie to zupełne nieporozumienie, że aku nie potrafi wytrzymać 2 lat eksploatacji i żadne tłumaczenia o krótkich trasach mnie nie przekonują. O badziewiu jakie jest montowane w naszych szkodnikach nie świadczy fakt, że na nowy aku trzeba było czekać 8 dni!!!! Wszystko co było na magazynach szło jak ciepłe bułeczki w ramach gwarancji!!! Bo chyba nikt o zdrowych zmysłach nie będzie płacił za kiepskie aku w ASO aż 480 PLN!
Dla mnie to zupełne nieporozumienie, że aku nie potrafi wytrzymać 2 lat eksploatacji i żadne tłumaczenia o krótkich trasach mnie nie przekonują. O badziewiu jakie jest montowane w naszych szkodnikach nie świadczy fakt, że na nowy aku trzeba było czekać 8 dni!!!! Wszystko co było na magazynach szło jak ciepłe bułeczki w ramach gwarancji!!! Bo chyba nikt o zdrowych zmysłach nie będzie płacił za kiepskie aku w ASO aż 480 PLN!
Komentarz