dzis samochod stał w innym warsztacie... po 8 godzinach jestem chyba dalej w punkcie zero- zapłaciłem za "diagnostyke silnika" i dalej niewiadomo co jest grane !!!!
chociaz... mechanik powiedzial ze zamienił wtryskiwacze 3 z 4 i teraz bład wypadania zapłonu jest na 4 cylindrze. Dowiedziałem sie ze sa to wtryskiwacze BOSCHA - i to jest teraz głowny punkt zaczepienia. Podobno uklad zaplonowy jest wg pomiarow OK.
Miałem wypadanie zapłonów na 3 cylindrze. po wymianie świec i przewodów nie pomogło. Upalało mi przewody zapłonowe. Mechanior zaproponował cewkę. Po wymianie cewki jest oki.
Ale... jak rozmawiałem z nim o cewce, to snuł teorię, o sprężaniu w cylindrze. Że to może (jak jest za niskie) powodować silniejszą iskrę i wtedy upala przewody.
Komentarz