Jakiś czas temu wymieniałem parę detali w przednim zawieszeniu Skody O1, gumy drążka stabilizatora, górne podpory Macphersona (Tangram, możliwe że coś pomyliłem w nazwie producenta), łożyska podpory, dodatkowo podniosłem zawieszenie o 16mm. Na początku wszystko było ok, ale po jakimś czasie uruchomił się dzwieki "starego tapczana" skrzypienie na nierównościach. Wywnioskowałem że dochodzą z górnych podpór Macphersona, zastosowałem wazelinę (porada z neta). Niestety skrzypienie nie ustępuję może ma ktoś jakiś sposób na te objawy, czy wymienić podpory, jeśli tak to na jakiej firmy??
Tak łożyska wymieniałem na nowe może nie super firmy ale nówki.
Coś mi się wydaję że może to być guma stabilizatora jedną jest z Delphi a druga bezmarkowa jak naciskam lewą stronę to popiskuje;/.
Muszę skorzystać z kanału i zdiagnozować.
Podpinam się do pytania bo u mnie w [o1] tył i przód również skrzypi jak stary tapczan albo jak wojskowa prycz Dzieje się tak jak przy okolo 20 - 10 km/h wchodzę z delikatnym przyhamowaniem w ostry zakręt lub na nierównościach .Pozdrawim
EŁ "na milion % skrzypia ci gumy stabilizatora.....to czesta przypadłosc w O1"
Nie znam się na mechaniorce ale czy gumy stabilizatora potrafią wydawać taki metaliczny zgrzyt ? guma=guma a słychać coś bardziej z metalu :|
delanopl w moim przypadku zgrzyta jak u dentysty :/
[ Dodano: Pon 29 Sie, 11 19:53 ] zns, to zgrzyta czy trzeszczy ? :szeroki_usmiech jeśli dochodzi dźwięk jak z wojskowego wozu to zdecydowanie mogą być to te gumy
Ja mam ten sam problem i byłem dzisiaj na diagnostyce i facet kazał wymienić sworzen wahacza (jakiś tam teflon sie rozpręża i skrzypi jak jest gorąco,podobno jak bedzie mokro to to ustanie).Nie wiem ile w tym prawdy A takie głupie pytanie Ile tych gum potrzeba? Dobrze liczę że 4?
"Byli to ludzie, których łączyło coś więcej niż tylko wspólna gra w piłkę. Dla których honor i obrona barw klubowych nie były pustymi pojęciami."
"Możemy działać na zasadach demokratycznych ale rację będę miał Zawsze Ja"- Hubert Jerzy Wagner(1941-2002)
Witam, odgrzeję temat. Jestem świeżo po wymianie łączników stabilizatorów i po przejeżdżaniu przez np. garby lub duże nierówności strasznie skrzypi w przednim zawieszeniu. Wymienione części były firmy Delphi i teraz po przeczytaniu tego tematu widzę, że nie był to dobry zakup. Czy te skrzypienie z czasem ustanie, czy po prostu zamówić inne i wymienić raz jeszcze?
Ja po wymianie miałem tak jak Ty, skrzypienie, piski. Doraźne rozwiązanie to smar grafitowy ale to na jakiś czas u mnie działa. Po jakimś czasie założyłem jakieś nowe gumy (firmy Tophran coś koło tego) ale też potraktowałem smarem. Pewnie jedyne rozwiązanie to oryginał. pozdrawiam
zaps, marcinp250, Ja wymieniałem łączniki u siebie w innych samochodach zawsze kupując firmy Lemforder. Jak na zamienniki nigdy nie miałem żadnych problemów.
Komentarz