Notlauf na trasie przy 130 - O I 1,9TDI ALH 90

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Migoctavia
    Classic
    • 2012
    • 5

    Notlauf na trasie przy 130 - O I 1,9TDI ALH 90

    No i w tym BS mam tak samo, czyli 50-51
  • barc77
    Classic
    • 2011
    • 14

    #2
    Notlauf na trasie przy 130 - O I 1,9TDI ALH 90

    Witam, na początku chciałem napisać że szukałem i przeczytałem większość postów o notlaufie, podciśnieniu i przepływce lecz z tego co zrozumiałem (a nie jestem fachowcem) problem mojej octy nie jest identyczny choć podobny jak te z opcji szukaj.

    Do rzeczy:

    Drugi raz w trasie przy próbie wyciśnięcia więcej niż 130 (około 3000 obrotów) następuje jakiś dziwny dźwięk (uciekające powietrze ? ) i włącza się notlauf.
    Do 130 przy jeździe po mieście jak i po trasie, jazda spokojna i ostra - obroty powyżej 3000 - nic się nie dzieje samochód według mnie i mechanika dobrze ciągnie bez żadnej utraty mocy. Rzadko na niższych biegach pojawia się wciśnięcie do oporu gazu i uczucie braku mocy - ale wynika to chyba z mojego stylu jazdy (redukcja itp).

    Byłem u 2 znajomych mechaników:

    Pierwszy mechanik podłączył kompa i VAG pokazał - 462D Regulacja ciśnienia doładowania powyżej granicy regulacji.
    Powiedział że poprzedni właściciel "zamulił" jakiś "zawór" - pokazywał mi go jest pod turbem - długi drut wchodzący z membrany w małej puszce Zresetował kompa.
    Porada - trzeba nasmarować lub po kilku razach notlaufu sam się "odepcha".

    Drugi mechanik już po zresetowaniu błędu patrzył na logi w Vag-u mówił że wszystko jest dobrze. Katował samochód ale nie osiągał 130. Kręcił obroty prawie do 5000 na postoju i wszystko w porządku.
    Profilaktycznie obejrzał lusterkiem turbosprężarkę i stwierdził że powyżej 4500 obrotów jet minimalny przedmuch (spaliny) w jakimś miejscu w którym (od strony kabiny) wchodzi jakiś "trzpień".
    Porada - jeździj a jak się następnym razem włączy to zobaczymy.

    Ja poczytałem na ocp i już nic nie wiem - głupi jestem
    Czy to przepływka, N75 czy turbo.

    Proszę o pomoc w wyjaśnieniu laikowi co z tym fantem robić.

    Pozdrawiam i z góry dzięki.

    Komentarz

    • sebu
      L&K
      • 2008
      • 1304
      • Octavia II (1Z3)
      • AHF 1.9 TDI VP 110 KM
      • CDAA 1.8 TSI 160 KM

      #3
      Może masz walniętą gruszkę przy turbo,ja miałem walniętą i podobne objawy.
      Odezwij sie do Roberta z Mińska Maz.robekcool, powinien pomóc. :szeroki_usmiech
      Nie pij za kierownicą. Stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz
      jak pomogłem to daj punkcik
      sprzęgło od G 60

      Komentarz

      • soszek81
        L&K
        • 2010
        • 1245

        #4
        Re: Notlauf na trasie przy 130 - O I 1,9TDI ALH 90

        Zamieszczone przez barc77

        Pierwszy mechanik podłączył kompa i VAG pokazał - 462D Regulacja ciśnienia doładowania powyżej granicy regulacji.
        Powiedział że poprzedni właściciel "zamulił" jakiś "zawór" - pokazywał mi go jest pod turbem - długi drut wchodzący z membrany w małej puszce Zresetował kompa.
        Porada - trzeba nasmarować lub po kilku razach notlaufu sam się "odepcha".
        Nie nasmarować, tylko wyczyścić - zapiekły się elementy wewnątrz turbiny którymi steruje "ta puszka", druga opcja skuteczna ale czasochłonna - u mnie pomogła po ponad 1500km zabawy pedałem gazu.


        Zamieszczone przez barc77
        Drugi mechanik już po zresetowaniu błędu patrzył na logi w Vag-u mówił że wszystko jest dobrze. Katował samochód ale nie osiągał 130.
        Dawał pewnie na 5 biegu. Wrzucił by 4 bieg i pewnie by złapał notlauf, najskuteczniej przy podjeździe pod jakąś górkę sprawdzać.

        Zamieszczone przez barc77
        Kręcił obroty prawie do 5000 na postoju i wszystko w porządku.
        Ciekawe co chciał zdiagnozować - notlaufa tak nie wywoła. Unikaj tego mechanika.


        Zamieszczone przez barc77
        Profilaktycznie obejrzał lusterkiem turbosprężarkę i stwierdził że powyżej 4500 obrotów jet minimalny przedmuch (spaliny) w jakimś miejscu w którym (od strony kabiny) wchodzi jakiś "trzpień".
        Porada - jeździj a jak się następnym razem włączy to zobaczymy.
        Jak wyżej - nie odwiedzaj tego mechanika. Nie wie ocb w TDI.


        Zamieszczone przez barc77
        Czy to przepływka, N75 czy turbo.
        Jak pisze sebu, podpisuję się obiema rękoma
        Była O1 kombi ALH++ 150/340
        Obecnie Pyzio 206 1.4HDi+ ~90/200

        Komentarz

        • aro333
          Ambiente
          • 2011
          • 167
          • Octavia III (5E3)
          • CHPA 1.4 TSI 140 KM

          #5
          Pewnie czytales moj watek. 1,5 miesiaca temu z tym walczylem znaczy naprawilem. Po zakupie trafil mi sie raz notlauf . Potem byla cisza i spokoj az wreszcie przy notlaufie zaczęła zapalac sie kontrolka od silnika. Lapal blęda - po zczytaniu diagnoza turbo przeładowywuje.Z dnia na dzien bylo coraz gorzej , praktycznie juz przy 2500 obrotach lapal notlaufy, nie dawalo sie śmigać wcale. Moja reczna diagnoza na parkingu - totalnie nie ruszajaca sie gruszka przy turbo (to ten zawor co opisujesz w swoim poscie przy turbo). Tak jakby ja przyspawało. Wiec albo ona albo niestety zapieczone nieszczęsne kierowniczki w turbinie. Niestety, skonczylo sie na wymianie calego tego zaworu/gruszki przy turbo (przegnila w srodku dokumentnie, pewnie jak jeszcze ciut chodzila to nie zapalalo kontrolki ) plus czyszczenie turbiny od strony goracej czyli kierowniczki. Profilaktycznie zmieniono jeszcze zawor N75 (oddano mi stary, raczej jest sprawny ale grunt ze oddano) plus doszlo czyszczenie intercolera bo bylo ciut oleju , mechanik mowil ze tak jest u wszystkich , standardowa ilosc. Koszt 940zyla z podpinaniem pod kompa i ustawieniem / regulacja wychylenia sie tego zmienionego zaworu przy turbo. Silnik ten sam co u ciebie ALH rok 2005 przebieg ok 120tys.

          Komentarz

          • bradley
            L&K
            • 2008
            • 1465

            #6
            Zamieszczone przez barc77
            Kręcił obroty prawie do 5000 na postoju i wszystko w porządku.
            A moglby krecic nawet do 15tys na posotju gdyby tylko silnik na to pozwolil a i tak by to nic nie dalo

            Zamieszczone przez soszek81
            barc77 napisał/a:
            Drugi mechanik już po zresetowaniu błędu patrzył na logi w Vag-u mówił że wszystko jest dobrze. Katował samochód ale nie osiągał 130.

            Dawał pewnie na 5 biegu. Wrzucił by 4 bieg i pewnie by złapał notlauf, najskuteczniej przy podjeździe pod jakąś górkę sprawdzać.
            Mogl na 5tym. Wystarczy, ze przez 5 czy 10sekund bedzie przekroczone doladowanie ponad norme i tez wywali notlaufa.


            Jesli blad jest sporadyczny moze nie byc tak tragicznie i wystarczy rozruszac sztange, popsikac wd40 i przedmuchiwac pajeczyne z wydechu uzywajac gazu w systemie 0-1 w czasie jazdy - nie na postoju. Pozwala to na prace "zaluzji" w pelnym zakresie.
            A jak turbo zasyfione to nic tylko na stol i czyszczenie.

            Przeplywomierz zostaw w spokoju
            VW Vento 1.9TDI 1Z ++
            Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
            Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol

            Komentarz

            • barc77
              Classic
              • 2011
              • 14

              #7
              Dzięki Panowie,
              teraz mam jasność w temacie
              po 200 km notlauf zgasł ale błąd pewnie został w pamięci

              najpierw pojadę do kolegi na diagnozę podczas jazdy - będę miał przynajmniej logi w ręce może wypisze tym razem coś innego
              sprawdzę ten pręt od gruszki i spróbuje najpierw pobawić się gazem jak radzi soszek81 i wd40, a później do robekcoola - do Mińska mam blisko

              aro333 tak czytałem Twój wątek-mam nadzieję że to "tylko" gruszka
              Może wiesz ile kosztuje sama gruszka?
              U mnie ten problem nie narasta chociaż na 5 tys zdarzył się 2 razy zawsze przy 130 i około 3000 obr. Moja octa ma na 98% 90tysi przebiegu więc może to nie samo turbo

              bradley na bank wd40? czy jakiś smar do wysokich temperatur? bezpośrednio na gruchę przy pręcie czy trzeba rozkręcać?

              Jeszcze raz dzięki
              napisze co z tego wyszło

              Komentarz

              • sebu
                L&K
                • 2008
                • 1304
                • Octavia II (1Z3)
                • AHF 1.9 TDI VP 110 KM
                • CDAA 1.8 TSI 160 KM

                #8
                Zamieszczone przez barc77
                Może wiesz ile kosztuje sama gruszka?
                Ja kupowałem w Mińsku Mazowieckim koszt 200 zł.więc cena jeszcze spoko.Naprawiał mi robekcool,Po zamontowaniu jeszcze musiał wyregulować,chyba z 4 razy regulował,trochę sie zeszło,ale warto było :szeroki_usmiech.
                Nie pij za kierownicą. Stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz
                jak pomogłem to daj punkcik
                sprzęgło od G 60

                Komentarz

                • zdan
                  Classic
                  • 2010
                  • 14
                  • Octavia II combi (1Z5)
                  • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                  #9
                  Miałem podobny problem dwa razy. Za pierwszym razem było źle wyregulowane turbo. Za drugim najpierw nie bardzo chciała jechać, a pewnego razu, gdy depnąłem pod górkę, to się zapaliła kontrolka silnika. W tym przypadku okazało się, że spadł wężyk prowadzący do tej "gruszki". A przynajmniej z waszych opisów wnioskuję, że o to ustrojstwo chodzi. Ale skoro u Ciebie oglądało to dwóch mechaników, to pewnie by taką rzecz od razu zauważyli.
                  Pozdrawiam
                  zdan

                  Komentarz

                  Pracuję...