[O2] Dziwne odglosy dobiegajace z lewego przedniego amortyza

[gkris]

Wartość spada na łeb na szyję - 47700

jak chcesz nią dalej jeździć, to nie problem. Ubezpieczenia AC będą za to tańsze :wink:

[Eidos71]

[O2] Dziwne odglosy dobiegajace z lewego przedniego amortyza

Witam. Pisze z komorki, wiec sorki za brak polskich znakow. Mam problem, ktory wystepuje praktycznie od poczatku uzytkowania Octy, czyli od nowosci. Otoz przy pokonywaniu jakis nierownosci, nawet niewielkich na drodze asfaltowej, przy uchylonej szybie przednich, lewych drzwi slychac jakby posykiwanie dobiegajace z okolic lewego, przedniego kola. Wydaje mi sie, ze odglos ten dobiega z amortyzatora. Czy oznacza to, ze amor jest wadliwy i przepuszcza...? Innych niedogodnosci zwiazanych z zawieszeniem nie zauwazylem. Z gory dziekuje za spostrzezenia, gdyz nie wiem, czy potrzebna jest wizy a w ASO...

[Rekin Chlebojad]

Mam tak samo, najlepiej słyszalne na tzw: policjancie. i własnie lewy a prawy cisza, i nie jest to zudzenie, bo jak wjade na kanał i pociagne za sanki w doł to własnie tylko lewy słychac jak syczy.

[Eidos71]

Rekin Chlebojad - i co w związku z tym masz zamiar zrobić ? Czy nic nie będziesz robił ? Amorek jest wadliwy, czy TTTM ?

[zepter00]

Żebyś wiedział jak nowiutki Escort moich rodziców rocznik 1995 posykiwał, pamiętam do dziś. :szeroki_usmiech

[Rekin Chlebojad]

i co w związku z tym masz zamiar zrobić ? Czy nic nie będziesz robił ?

powiem ci że jak z całej octy jestem zadowolony , tak z zawieszenia i prowadzenia samochodu srednio, przy okazji zwroce sie z tym do ASO (bede jakos niedługo w przeciagu miesiaca) i zapytam, jak zaczna robic dziwne oczy pojade sobie a jesli cos mnie wezmie pod koniec gwarancji poprosze o wpis do ksiazki ze to normalne z podpisem i pojade do domu.

Wiesz z zasady wole żeby zaden mechanik nie dotykał sie do mojego auta jak "nie potrzeba" bo zazwyczaj konczy sie to nastepnymi wizytami i nerwami.

[Eidos71]

Ciekawy jestem, czy tylko nas dwóch - spośród posiadaczy 02FL - dotknęło to "posykiwanie"...? :-) Jak znajdę trochę czasu w przyszłym tygodniu, na pewno podjadę do ASO - niech się wypowiedzą na temat tego "posykiwania"...

[dwaoka]

Eidos71, ja nie mam FL, ale przy otwartym oknie i policjancie słyszę napewno z lewej strony

[setunia]

Nie wiem jak tam jest w mazowieckiem, ale u mnie nie muszę się niczego domyślać. Amorki sprawdzi mi za dziękuję chyba każdy diagnosta w mieście. Miałem cieknący amor w Fieście podjechałem - minuta zachodu i wytrzepane.

[slavi]

Re: Dziwne odglosy dobiegajace z lewego przedniego amortyza

i ma sykać, słychać że amory pracują gorzej jakby nie sykało .. wtedy do wymiany

[Eidos71]

Re: Dziwne odglosy dobiegajace z lewego przedniego amortyza

i ma sykać, słychać że amory pracują gorzej jakby nie sykało .. wtedy do wymiany

Czyli jeżeli "syka" tylko lewy przód, to - wg Ciebie - pozostałe trzy są do wymiany... :diabelski_usmiech :spin:

[slavi]

Re: Dziwne odglosy dobiegajace z lewego przedniego amortyza

Czyli jeżeli "syka" tylko lewy przód, to - wg Ciebie - pozostałe trzy są do wymiany... :diabelski_usmiech :spin:

Przejedź policjanta pod skosem tak żeby każde koło osobno się tak samo ugięło. Najlepiej jakby było między ścianami, wtedy usłyszysz pewnie wszystkie;-)

[krystianmx]

Coś mi się wydaję, że ktoś tu jest przewrażliwiony, mam już drugą octavie i uwierz mi jeśli nie masz problemów typy - parkujesz samochód przodem przy chodniku np. na poczcie idziesz załatwić swoje sprawy, wracasz i podczas odjazdu szorujesz przodem, albo buja nadmiernie samochodem podczas jazdy lub przód dziwnie nurkuje podczas hamowania, albo coś tłucze na wybojach to nie masz się czym przejmować, syczenie to normalna sprawa w pracy amortyzatora, zależy jeszcze jakie masz amortyzatory, gazowo-olejowe czy olejowe.

pozdrawiam

[Eidos71]

slavi - robiłem już ten "test policjanta" i ewidentnie "syczenie" dobiega tylko z lewego, przedniego amortyzatora.

krystianmx - z tego, co się orientuję, mam amory gazowe.

[cieslo]

O1 syczała i O2 syczy. Tak, jak pisze Slavi przejedź na policjancie między ścianami i będzie słychać. Prawego niech słucha pasażer. Na Gałczyńskiego masz takiego policjanta ze ścianą obok ulicy.
Pozdrawiam