Amortyzatory Kayaba

[looker]

Maicroft, to pytanie wyjąłeś z ust mojego mechanika.
Tak, osłony i odboje też wymienione a nawet łożyska mocowania i inne duperele - profilaktycznie.

[elemenateur]

Jak mozna zle zamontowac amortyzator - prosze o wytlumaczenie

Zakladam, ze obligatoryjnie wymienione beda oslony i balwanki

Panowie na dniach wsadzę fotkę jak został spinkolony montaż

Jedna ważna sprawa - odpowiadam na pytanie czemu jaki montaz jest wadliwy.
Otóż jeśli mechanik łapie żabą za tłoczysko amortyzatora to na 90% uszkodzi uszczelniacz w amorku i stąd cieknie.

Nie ważne czy będzie to sachs czy kayaba czy monroe. Niestety ale wszystko trzeba umieć montować.
Dziś był klient który do O1 zamontował na przód tarcze ATE , pogięły się i była walka w hurtowni. Kupił nowe ATE.Klient życzył sobie zwrotu kosztów bo pierwsza reklamacja odrzucona , wezwał rzeczoznawcę prawnika etc. Zaproponowali zwrot za tarcze, ale bez dodatkowych kosztów, klient się odwołał wyżej i tam ustalono że winny montaż i ze zwrotu nici.

na deser dziś taka historia że dziś przychodzi i mówi że te drugie tarcze też pogięte.
Wniosek prosty, jak można źle zamontować amorki- tak jak tarcze, wszystko trzeba umieć.

[Maicroft]

Chwytanie za tloczysko, ale to widac golym okiem, ze sa slady.

Co do tarcz, to prawie zawsze mozna odwalic reklamacje, bo nie byl wykonany pomiar bicia piast przed montazem, a potem po montazu tarcz

[elemenateur]

Chwytanie za tloczysko, ale to widac golym okiem, ze sa slady.

Co do tarcz, to prawie zawsze mozna odwalic reklamacje, bo nie byl wykonany pomiar bicia piast przed montazem, a potem po montazu tarcz

Maicroft

mi mój dostawca kayaba powiedział wprost, marcin przynieś amoresa do mnie , jeśli nie będzie śladów to dostajesz od ręki NOWY!bez protokołów, bez gadania... to przekazałem też klientowi.
zerkam jednak na niego i masz ślad, czy ktoś myśli że to sam zębami zrobiłem ?
Ja mówiłem wprost, chcesz sprawdzić mechanika, ugadaj się z nim żeby wyjął inne amorki które montował z tym pierwszym... jest najpewniej duże prawdopodobieństwo że pozostałe będą także w ten sam sposób montowane.

[AdamB]

Otóż jeśli mechanik łapie żabą za tłoczysko amortyzatora to na 90% uszkodzi uszczelniacz w amorku i stąd cieknie.

Ale po co palant mechanik łapie za tłoczysko. Brakuje w warsztacie klucza oczkowego "fajkowego".

U mnie zakładane Kayaby na tyle mają 15kkm i suchutkie. Ale je sam wymieniałem.

Z drugiej jednak strony, złapanie kluczem u samej góry tłoczysko nie powoduje uszkodzenia uszczelnienia. Amortyzator aż takiego skoku nie ma. Skok amortyzatora kończy się z około 10cm od końca tłoczyska. Niemniej jednak warunki gwarancji są tu górą.

[Maicroft]

Do montazu zazwyczaj nie trzeba chwytac tloczyska bo i po co. Predzej do demontazu, jak fabryczny imbus sie okreci, albo uchwyt na plaski klucz jest objechany

[looker]

Ja po obejrzeniu procesu montażu amora oraz samego zdemontowanego nie wyobrażam sobie PO CO mechanik miałby łapać CZYMKOLWIEK za tłoczysko ?! Chyba tylko po to aby ZŁOŚLIWIE zepsuć część...
Cóż - tak sprawa jest praktycznie nie do udowodnienia - być może jest pokusa ze strony hurtowni aby ten fakt wykorzystać. Poza tym - PEWIEN montażu byłbym tylko wtedy gdybym robił to osobiście.

[Witek1952]

Mam takie już od dawna. Bez problemów.

[elemenateur]

rob555, a jednak jest coś na rzeczy... A mi wcisnęli kit o złym montażu...

Sławek,

nie obrażaj mnie bo sobie tego nie życzę!
Trzymam ten Twój amorek już pół roku, miałeś przyjechać i sam obejrzeć. Masz z Wałcza kilkadziesiąt km, zapraszam. Tylko błagam nie rób scen że ja sam kurde ten amor uszkodziłem bo się wylał. Sprawdzałeś pozostałe jak były zamontowane ? może jest to samo. Proszę Cię nie obrażaj mnie albo załóż wątek osobny dla osób kupujących z forum u mnie kayaba zobaczysz ile osób śmiga a ile ma jak Ty problem. Tak jesteś pierwszym i wierzę że ostatnim ludkiem który ma jakieś problemy ale proszę nie zwalaj ich na mnie bo to jest śmieszne. Nic Ci nie wmówiłem, po prostu zamontował Ci ktoś do kitu i tyle.

Przepraszam ale nie będę pozwalał by ktoś mnie obrażał bo jak jesteś kumba za dobry to póżniej kur... jeszcze Ci dupę przesmarują!

[Damian_krk]

Jak mozna zle zamontowac amortyzator - prosze o wytlumaczenie

Zakladam, ze obligatoryjnie wymienione beda oslony i balwanki

jeśli chodzi o tył można je skręcić np. na podniesionym aucie, jeśli chodzi o przednie jak i tylnie można uszkodzić amora kręcąc pnełmatem

a jeśli chodzi o same amory to faktycznie kyb coraz gorszy, osobiście polecam koni str sa w cenie ultra sr i maja 3 lata gwaranci.

[ Dodano: Czw 20 Paź, 11 23:09 ]

Ja po obejrzeniu procesu montażu amora oraz samego zdemontowanego nie wyobrażam sobie PO CO mechanik miałby łapać CZYMKOLWIEK za tłoczysko ?! Chyba tylko po to aby ZŁOŚLIWIE zepsuć część...
Cóż - tak sprawa jest praktycznie nie do udowodnienia - być może jest pokusa ze strony hurtowni aby ten fakt wykorzystać. Poza tym - PEWIEN montażu byłbym tylko wtedy gdybym robił to osobiście.

paproch zrobi to tak:
wyjmie amor odkręci go pnełmatem wsadzi nowy zacznie skręcać pnełmatem i tym momencie nakrętka niedoszła do końca poduszki i trzpień amora zaczął sie obracać(w tym momencie juz ulega uszkodzeniu) próbuje dalej a trzpień dalej sie kreci uszkadzając uszczelniacz wiec łapie zaciskami, żabami za trzpień uszkadzając go i dokręca do końca nakrętkę pnełmatem oto proces montażu profesjonalnego paprocha

[looker]

elemenateur, teraz zadziałałeś na zasadzie "uderz w stół..."
Czy ja pisałem jakieś szczegóły kto, co i od kogo kupował ?!! Że o lokalizacji i innych danych nie wspomnę. Również nie życzę sobie tego na ogólnym.
Uważasz, że ma sens jechanie 130km po to aby jeszcze raz oglądać ten sam amor ? Albo płacić za demontaż i powtórny montaż pozostałych 3 po to aby zobaczyć czy nie ma na nich rys ?! To ile wtedy wyniosą mnie te "miażdżące ceną" amory kupione od Ciebie ?
Daj spokój - mam prawo do wszelkich domniemywań - tym bardziej, że zrobiłem to BEZ podawania jakiegokolwiek źródła zakupu czy dostawcy !
Ale skoro wolisz w ten sposób to no problem...
Napisałem, że sprawa jest nie do udowodnienia - podtrzymuję ale chyba mam prawo do swojej oceny sytuacji ? Fakt, że Ty sobie tego nie życzysz nie ma tu znaczenia.
Z obrażaniem to nie zrozumiałem - kto i kogo ? Bo ja żadnych danych identyfikujących Ciebie nie podawałem. Amorki można kupić w wielu miejscach AFAIK.

[kiki]

http://www.youtube.com/watch?v=tWaJLqKhDs4

cos w tym że padaja musi być

[elemenateur]

http://www.youtube.com/watch?v=tWaJLqKhDs4

cos w tym że padaja musi być

tak można napisać o każdym producencie mo

reklamacje są praktycznie na każdy towar, chodzi tylko o to czy jest to pojedynczy przypadek czy nagminna przypadłość.



Looker - wyraziłeś swoje zdanie, że wcisnęli Ci kit. Kto to miał zrobić jak nie sprzedawca. To było nie fair bo nic Ci nie wciskałem, z racji tego że dobrze żyjemy z dostawcą on powiedział to co Ci przekazałem, przyjedziesz z amorkiem(taki miałeś pierwszy plan z tego co pamiętam) jeśli nie ma pokrzywionego tłoczyska i niczego podobnego dostajesz od razu nowy. Pamiętasz?
Pozdrawiam.

Maicroft napisał/a:
Jak mozna zle zamontowac amortyzator - prosze o wytlumaczenie

Zakladam, ze obligatoryjnie wymienione beda oslony i balwanki



jeśli chodzi o tył można je skręcić np. na podniesionym aucie, jeśli chodzi o przednie jak i tylnie można uszkodzić amora kręcąc pnełmatem

a jeśli chodzi o same amory to faktycznie kyb coraz gorszy, osobiście polecam koni str sa w cenie ultra sr i maja 3 lata gwaranci.

można uszkodzić na wiele sposobów, koni mają charakterystykę chyba nieco ostrzejszą poza tym jeśli ten zestaw str będzie kosztował 1000zł to jednak jest nieco więcej niż 650-700kayaba na którą my naprawdę poza kolegą Lookerem nie mieliśmy żadnych reklamacji.
Jeśli sprzedasz czegoś 500szt i wpada jedna reklamacja - powyższa - jakie są wnioski?

[looker]

Jeśli sprzedasz czegoś 500szt i wpada jedna reklamacja - powyższa - jakie są wnioski?

Jedna - u Ciebie ! Nie tylko ty je przecież sprzedajesz. Dyskusja jest ogólnie o produktach KYB i ich jakości. Dlaczego odnosisz wszystkie zarzuty do siebie jakbyś był jedynym dystrybutorem na Polskę ? :diabelski_usmiech
Z mojej strony EOT - i tak nie chciałem aby z tego wyszło szczegółowe wytykanie sobie ale to nie ja zacząłem PERSONALNE wycieczki.

[Damian_krk]

można uszkodzić na wiele sposobów, koni mają charakterystykę chyba nieco ostrzejszą poza tym jeśli ten zestaw str będzie kosztował 1000zł to jednak jest nieco więcej niż 650-700kayaba na którą my naprawdę poza kolegą Lookerem nie mieliśmy żadnych reklamacji.

tu masz koni str w detalu http://www.xteam.pl/87501002-amortyz...wa-p-1510.html

kyb ultra sr w detalu kosztuje ok 290 zł więc różnica nie wielka
tez śmigam na gazówkach kyb i nie narzekam chodz kiedys były duzo lepsze
ale sa tez takie samochody do których niemozna montowac kyb

[Dejwid]

Damian_krk, chyba jest różnica bo ja UltraSr znalazłem w cenie 210zł/szt. to wychodzi 840zł a nie 1204zł za kpl. IMO różnica jest znacząca :P

[Damian_krk]

zgadzam sie z Tobą ale musiałeś kupić po cenie hurtowej :wink: koni str tez sie da kupić za takie pieniądze.

[krzys24strd]

Potwierdzam,

zamontowalem tez K.... ale nie spełniło moich oczekiwań przez 8 miesęcy było w miare , później na szczęście sprzedałem auto

NIE POLECAM