Nowa Octa 2010/11-1.6;8V+LPG-ubywa oleju i płynu chlodniczeg
Skoda Octavia – osobowy - rok produkcji 2010 – zakupiony w 2011r. 1.6 – 8V + LPG (instalacja już była w samochodzie – założona u producenta, tzw. fabryczna) przebieg 23500km
Po przejechaniu ok. 6000tyś musiałem dolać 0,5 l oleju. Nie pamiętam dokładnie ale jakoś koło 8000 tyś km dolałem ok. 0,3 l płynu chłodniczego (bo spadło do minimum). Następna dolewka oleju przy 12000tyś. km. Na przeglądzie 15000km zgłosiłem w serwisie że bierze ojej, zapomniałem powiedzieć o płynie chłodniczym bo tego wtedy dolałem tylko raz. Mówili że powinno się uspokoić itp. Ok. 21000tyś. km kolejna dolewka 0,5 oleju i teraz przy 23000tyś km znowu dolałem – tym razem płynu chłodniczego 0,3l (Płyn dolewałem jak spadł do kreski minimum i oczywiście oleju również).
Przy następnym przeglądzie zgłoszę te dolewki.
Moje pytania do szanownego gremium jest takie:
Co o tym sądzicie?
Czy to mieści się w jakiejś normie?
Czy ktoś ma lub miał takie problemy?
Jeśli nie - to o co walczyć z serwisem?
Jak podejść do tej sprawy?
Proszę o ewentualne wypowiedzi abym mógł się przygotować merytorycznie na rozmowę z serwisem.
Jestem wdzięczny za każdą dobrą podpowiedź i radę. Dziękuję!
Do tej pory: Fiat Punto 1.2 Pb, rok 2000; VW Bora 1.6 16V LPG, rok 2003 teraz O II FL 1.6 LPG, rok 2010/2011 :-)
Jeśli chodzi o olej, to podobno norma zużycia oleju grupy VW to 0,5 litra/1000km,a co do płynu chłodniczego to sprawdź czy nie ma gdzieś wycieku na łączeniach węży, szczególnie biorą pod uwagę węże chłodnicze przy instalacji LPG. Jeśli jest charakterystyczny kolorowy nalot (dla płynu G12+ jest to kolor rdzawo-czerwony, taki pod pomarańcz). Ja miałem wyciek przy łączeniu węży z czujnikiem temperatury LPG i wystarczyło dociągnąć tasiemkę.
Zwróć uwagę czy płyn nie podcieka w peszle, bo wyciek może być w zupełnie innym miejscu,a kapać może sporo niżej- z peszla nałożonego na wąż.
Jeśli chodzi o dolewki płynu chłodniczego, to dolewałem 2 razy po około 0,3 litra.Aktualny przebieg mojej skodziny to 44500km.
Jeśli chodzi o ubytek płynu, to mam nadzieję, że wyciek jest na zewnątrz (tak jak koledzy wyżej pisali), a że nie przepuszcza reduktor. Dobrze byłoby to sprawdzić, bo jeśli przy nieszczelności gaz pójdzie w układ chłodniczy to może nie być zbyt ciekawie.
Sprawdź Kolego wszystko połączenia, czy na łączeniu węży gumowych z kolankami wodnymi od reduktora nie przepuszcza. Dodatkowo możesz poszukać czy na wężach/łączeniach nie ma białego/zielonego osadu z płynu chłodniczego. Sprawdź również czy nie ma bąbli powietrza w zbiorniczku z płynem chłodniczym.
Przyczyną może być również trafiona uszczelka pod głowicą (chociaż auto nowe, więc mniejsze prawdopodobieństwo).
jestem po przeglądzie po 15000km i widzę po fakturze że płynu też dolewali. przez 13200km które przejechałem wlałem prawie litr oleju jako dolewkę, auto kupiłem z przebiegiem 2800km od dealera. chyba ten typ tak ma
Jak się trafi dobry silnik i kierowca, to doceni, to od przeglądu do przeglądu bez dolewek oleju można doczekac.
Granica normy producenta dla motoru 1,6 MPI to 0,5l na 1000km. Tak więc przy przegladach co 30 000km należałoby zaopatrzyc się w 20 l oleju !!! i to mieści się w normie, ale nie w głowie.
z olejem to standard w 1.6 8v - był nawet cały temat gdzieś na forum- lubisz prędkości autostradowe, to Twój silnik lubi olej. nawet jeśli pilnujesz nie pałowania na zimno itp. po prostu spożywa trochę i już
Tez dolewalem olej w swojej po 7tys km 0,2l i po 11tys 0,2l, poziom plynu chlodniczego tez mi spadl prawie na minimum przy 11tys, wiec dolalem. Przy przegladzie 14tys km nie zglaszalem im tego bo wydaje mi sie, ze te ubytki sa w normie. Zobacze jak bedzie teraz i czy innym tez lekko ubywa oleju i plynu chlodniczego.
Byłem w serwisie i oczywiście olej to norma i bez gadki… Jeśli chodzi o płyn chłodniczy do sprawdzili mi wszystkie przewody itp. i żadnego wycieku nie stwierdzono. Serwisant powiedział że z racji instalacji gazowej może być tak że go ubywa bo coś tam o parowniku mówił…
Zgłosiłem również że raz świeciła mi się kontrolka „błąd silnika” (po jakimś czasie zgasła) stwierdzono złą pracę sondy lambda i ją wymieniono. :?
Do tej pory: Fiat Punto 1.2 Pb, rok 2000; VW Bora 1.6 16V LPG, rok 2003 teraz O II FL 1.6 LPG, rok 2010/2011 :-)
U mnie brał olej do pierwszego przeglądu 15kkm - dolałem około 1,5l. Między pierwszym a drugim przeglądem nie dolałem ani kropelki. Co do płynu to dolewki się zdarzyły dwie. Pierwsze 15kkm około 0,5l, drugie 15kkm podobnie. W serwisie sprawdzone wszystkie węże i brak wycieków. Także chyba TTTM.
Komentarz