[O1] 1.6 BFQ silnik i el.gumowe zawieszenia

[Anjaro]

inny motor to po 1 sze po drugie chinska gruszka i jak ja rozkrece to zle wstaje a jak skroce nie trzyma gory :-). ale taka sobie klient kupil.

Daje się to organoleptycznie nawet wyczuć, 'chinki' mają miękkie sprężyny i nie dają rady tak zrzucać jak ori.

Chinki nie tylko to mają miękkie :szeroki_usmiech

[czernobyl]

[O1] 1.6 BFQ silnik i el.gumowe zawieszenia

witam,
tak, temat mało konkretny - aczkolwiek obszerny; ale do rzeczy:

przebieg: ~156tys.; zamierzam moją octavką jeszcze kilka lat pojeździć, więc nie zamierzam zaoszczędzić 200PLN, żeby potem wydać 1000PLN więcej

1. silnik
auto lubi od samego początku podeżreć olej - zamyka się to w okolicach 1,5L/15tys
już jakiś czas temu mechanik, u którego stawiam auto, proponował zrobienie pierścieni
dodatkowo od dłuższego czasu -będzie od przynajmniej roku- widzę "kawę z mlekiem" pod korkiem oleju przy dolewkach. płynu chłodniczego nie ubywa, raczej też nie przybywa
czyli tak: do zrobienia pierścienie + uszczelka + coś jeszcze do zlecenia? cel jest taki, aby silnik przetrwał w dobrej kondycji jeszcze drugie tyle, czyli przynajmniej do 300kkm

2. el. gumowe zawieszenia:
od nowości w aucie, przy ok. 90tys. wymienione zostały amortyzatory na kayaby excel-g. jednak od jakiegoś czasu mam wrażenie, że auto, pomimo odpowiedniej twardości, nie jest stabilne np. przy podmuchach bocznych na autostradzie, przy większych prędkościach czuć wibracje kierownicy - niezależnie od założonego kompletu opon.
co warto zlecić do wymiany z elementów gumowych przy tego typu przebiegu? rozumiem, że niby wszystko mieści się w normie (dostałem przegląd niedawno bez żadnych "ale", wytrzepanie nic nie wykazało). zakładam, że elementy gumowe się po prostu zużywają i wypadałoby parę rzeczy wymienić, aby samochód znów zachowywał się na drodze jak powinien - czyli co?

z góry dzięki za rady
jeżeli popełniłem jakiś błąd rzeczowy, to proszę o korektę - ale w sumie nie pytałbym, gdybym znał się osobiście na mechanice

[piotrek_os]

Re: 1.6 BFQ silnik i el.gumowe zawieszenia

1. silnik
auto lubi od samego początku podeżreć olej - zamyka się to w okolicach 1,5L/15tys

az tyle łykaja te autka oliwy?

[czernobyl]

Re: 1.6 BFQ silnik i el.gumowe zawieszenia

az tyle łykaja te autka oliwy?

jak depczesz, to tak.
jazda wg. prędkości dróg krajowych + jazda w mieście => zero brania oleju
jazda z prędkościami autostradowymi, wyprzedzanie z redukcją o 2 biegi w dół => jak widać

aha, nie pałuję i nigdy nie pałowałem auta na zimno, nie kręcę bączków i nie ścigam się ze świateł

[bigi6]

Ta "kawa z mlekiem" to od krótkich przebiegów i niedogrzanego silnika.

[tom007]

1. jak dla mnie daj sobie spokój z robieniem pierścieni przy tak małym ubytku oleju, wychodzi co piszesz ok. 100ml na 1kkm. Przy ostrej jeździe każdy silnik trochę sobie łyknie, więc nie ma się czym przejmować. Biała papka pod korkiem oleju to tak jak pisał bigi6 wina niedogrzanego silnika, u mniej też się czasami pojawia.
Jak nie jesteś pewien stanu silnika, możesz zrobić pomiar kompresji i próbę olejową i wtedy się wszystkiego dowiesz.

2. najlepiej niech mechanik podniesie auto i obejrzy wszystkie elementy dokładnie, wymiana czegoś tylko, żeby wymienić to szkoda kasy

[czernobyl]

dzięki za odpowiedzi
co do niedogrzania ja dość często robie długie trasy - np. 2x450km co kilka weekendów a czasem częściej, więc o ciągłym niedogrzaniu ciężko mówić. dodatkowo do pracy mam 10km, więc poza grubą zimą zajeżdżam do pracy praktycznie zagrzanym autem - a taką papkę mam od dawien dawna na okrągło, nawet latem, gdzie krążąc pomiędzy domem, rodziną i rozrywkami robię w lipcu/sierpniu jakieś 8-10tys. km

[Dareckif]

A ta kawa z mlekiem to jest tylko w zimie czy cały rok. Mój teść w astrze też poprzedniej zimy tak miał i to bardzo dużo na korku i bagnecie i baliśmy się o uszczelkę ale mechanior powiedział żeby wiosną wymienić olej bo to może być od gazu, no i miał racje do dziś jest ok. Dodam tylko że teść codziennie w jedna stronę do pracy ma jakieś 25km wiec o niedogrzaniu nie ma mowy.

[mrfazi]

A ta kawa z mlekiem to jest tylko w zimie czy cały rok

w mojej byłej cały rok była "kawa z mlekiem", głównie to zależy od tego jak często autko biega na zimnym silniku, ale generalnie to jest normalne (gdzieś o tym czytałem że BFQ tak ma i już)

[Flash]

Mam też silnik BFQ i u mnie "kawa z mlekiem" jest już co najmniej jakiś 100kkm a na blacie ponad 280kkm, jeżdżę ok 100km dziennie, płynu nie ubywa, oleju bierze podobnie jak u Ciebie wiec chyba nie masz się czym za bardzo martwić

[czernobyl]

Mam też silnik BFQ i u mnie "kawa z mlekiem" jest już co najmniej jakiś 100kkm a na blacie ponad 280kkm, jeżdżę ok 100km dziennie, płynu nie ubywa, oleju bierze podobnie jak u Ciebie wiec chyba nie masz się czym za bardzo martwić

dzięki za optymistyczny post
na razie -dzięki Wam i Waszym radom- odpuszczę, natomiast przy najbliższej okazji (zmiana oleju) zlecę sprawdzenie kompresji i oględziny zużywalnych elementów zawieszenia. zwłaszcza, że dolewanie ~1,5L od wymiany do wymiany kosztuje grosze (poza tym, że okrutnie wkurza, jadę w trasę, robię postój na kawkę, ruszam, rozpędzam się i "piiip" - dolej olej :evil: )

[Kapelusz]

Witaj
Mam też silnik 1,6 BFQ, przejechałem 30 tys km. Silnik bierze olej ok 1 l . na zmianę. Niepokoiło mnie to, byłem w serwisie. Dostałem odpowiedź, że zagazowany i tttm. Ma przestac brać po 30 tys. Zrobiłem teraz wymianę oleju i będę obserwował. Jeżdżę podobnie ja Ty.
Pozdrawiam