Ja pamientam jak czytalem opisy gier w Bajtku (na dlugo przed SS czy TS)...
Moze 2 screeny ale jaki opis...wyobraznia pracowala i juz gowniarz sie rozmarzał...
Ile to nerwow zjadlo sie przez Montezumas gdy nie mozna bylo gry skonczyc...bo zakonczenia nie bylo :P
Ehh chociaz najmilej wspominam Amige ... juz to kiedys napisalem ze w dzisiejszych czasach bohater z gry musialby by wyjsc z monitora i strzelic mi w pysk by doznac takiego szoku jak w 90r u kolegi zrobila mnie mnie Amiga.
To bylo jak objawienie...przejscie z 65XE na Amige to przesiadka jak PKP na samolot :P
Moze 2 screeny ale jaki opis...wyobraznia pracowala i juz gowniarz sie rozmarzał...
Ile to nerwow zjadlo sie przez Montezumas gdy nie mozna bylo gry skonczyc...bo zakonczenia nie bylo :P
Ehh chociaz najmilej wspominam Amige ... juz to kiedys napisalem ze w dzisiejszych czasach bohater z gry musialby by wyjsc z monitora i strzelic mi w pysk by doznac takiego szoku jak w 90r u kolegi zrobila mnie mnie Amiga.
To bylo jak objawienie...przejscie z 65XE na Amige to przesiadka jak PKP na samolot :P
Komentarz