[O2] stuki w zawieszeniu

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • maretzki
    Classic
    • 2010
    • 13

    [O2] stuki w zawieszeniu

    Mickul, dzięki za szybką odpowiedź. A jak mogę sprawdzić, jak leży silnik? Jestem laikiem w tych sprawach. Po otwarciu maski nic dziwnego nie widziałem. O tej poduszce silnika już w kilku tematach czytałem, może faktycznie (choć sporo innych przyczyn też ludzie podawali). Czy to by też pasowało do tego, że na prostej drodze (może akurat jakaś dziura była) też takie chwilowe chrobotanie się pojawiło?

    Nawiasem mówiąc, sprawdziłem numer silnika, niestety też AKL (1.6i). Oby to nie była ta poważniejsza sprawa...

    [ Dodano: Wto 21 Maj, 13 13:21 ]
    Czy ktoś może coś jeszcze szybko w tym temacie poradzić?

    [ Dodano: Sro 22 Maj, 13 01:21 ]
    Czy ktoś z Was poleca dobry warsztat w zachodniej części Wrocławia?

    [ Dodano: Sro 22 Maj, 13 17:51 ]
    Zadzwoniłem do warsztatu. Poradzili mi tam, abym pojechał do najbliższego warsztatu z podnośnikiem, aby tam mechanik ocenił, czy mogę jeździć tym samochodem, a jeśli się okaże, że mogę jeździć, to pojechać dalej do tego mojego sprawdzonego warsztatu.

    Czekam cały czas na Wasze dalsze porady. Już na forum wyczytałem, że przyczyny mogą być różne, ale może ktoś miał identyczny przypadek i na podstawie mojego opisu coś mi podpowie.

    [ Dodano: Pon 27 Maj, 13 01:09 ]
    Byłem w warsztacie blisko domu. Mechanik przejechał się samochodem, testując w ostrych zakrętach przeguby i na garbach na drogach osiedlowych zachowanie zawieszenia, po czym obejrzał go na kanale i zauważył ślad po kamyku na rancie prawej przedniej tarczy hamulcowej. Powiedział, że wpadł mi kamyk pomiędzy tarczę hamulcową a jej osłonę i stąd było to chrobotanie, które po jakimś czasie zniknęło, gdy kamyk wypadł.
  • jalalewale
    Classic
    • 2009
    • 36

    #2
    [O2] stuki w zawieszeniu

    Witam,


    mam problem. Jak zaparkuje samochód to przy kolejnym manewrze (dokładnie jazda w tył gdy podjeżdżałem do przodu) przy hamowaniu słychać stuki w zawieszeniu przenoszące się na pedał hamulca. Podnosiłem auto i łopatologicznym sposobem sprawdziłem luzy ale nic nie stuka. Klocki były wymieniane gdzieś ok. 20tyś temu. Sprawa ma miejsce przy obraniu przeciwnego kierunku parkowania, czyli jak zaparkowałem w przód i mam cofnąć do tyłu i zahamować lub odwrotnie przy hamowaniu słychać stukot. Jak zmienię kierunek jazdy bez używania hamulca czyli tylko biegi (oczywiście przy bardzo małej prędkości) to nic nie stuka. Nie mam niestety kanału a te przy stacjach benzynowych to były robione chyba na malucha bo mi się auto nie chce zmieścić. Jadę za miesiąc na przegląd techniczny i muszę im na to zwrócić uwagę ale wolę się upewnić co to może być bo nie wszyscy mechanicy/diagnostycy są rozgarnięci

    Komentarz

    • maku-2004
      Ambiente
      • 2008
      • 122

      #3
      Ja miałem bardzo podobnie, jedno stuknięcie po zmianie kierunku jazdy. Do tego stuki na nierównej polnej drodze. Dwa razy szarpaki nic nie wykazały, okazało się, że jest to luz na drążkach kierowniczych od strony maglownicy, głównie prawa strona.
      Sprawdziłem to w sposób taki, że ja trzymałem dłonią na osłonie, a druga osoba ruszała kołem na boki, koło podniesione.
      Pozdrawiam
      Mariusz

      Komentarz

      • obrus
        Elegance
        • 2011
        • 783
        • Octavia II (1Z3)
        • BSE 1.6 MPI 102 KM

        #4
        Miałem podobnie, praktycznie od nowości, po kilku miesiącach zanikło. Nawet gdzieś o to pytałem na forum.

        Komentarz

        • pawelski
          Drive
          • 2006
          • 74
          • Octavia II combi (1Z5)
          • CAXA 1.4 TSI 122 KM

          #5
          przypatrz się hamulcom w poszukiwaniu:
          albo zapieczonych sworzni prowadzących zaciski (raczej tył)
          albo nierównomiernie (bardzo nierównomiernie) zużytym klockom klinujących się na tarczy (głownie przód) + także kontrola sworzni i płynności ruchu zacisku po nich
          była octa jest bora.. 1.9 TDI AJM
          a teraz... znowu octa ;-)

          Komentarz

          Pracuję...