Problemy z odpalaniem Seat Ibiza.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • stons
    Classic
    • 2013
    • 7

    Problemy z odpalaniem Seat Ibiza.

    ketivv, Najgorzej to chyba zima, jak woda wsiaknie lekko pod uszczelki i potem zamarznie
  • Kapuchon
    Classic
    • 2011
    • 33

    #2
    Problemy z odpalaniem Seat Ibiza.

    Witam. Posiadam Seata Ibize 1,4 60km AEX ( wygląda jak 1.6 AEE z mojej Skody ) z 1998 roku z instalacją gazową i mam od kilku dni problem a mianowicie :
    Około miesiąca temu wymieniłem pompę paliwa bo stara ( fabryczna ) odmówiła już posłuszeństwa i się zacierała. Po wymianie pompy na 3 barową ( dla wielowtrysku ) przez 2-3 tygodnie nie było żadnych problemów. Pewnego dnia gdy auto stało około 4-5 dni wsiadam do auta kręcę rozrusznikiem a tutaj niemiła niespodzianka - silnik nie pali. Pompę ładnie było słychać ale nie odpalał. Odkręciłem całą tą czarną puszkę z filtrem powietrza i brat kręcił rozrusznikiem a ja psikałem dezodorantem bezpośrednio do gardzieli po czym silnik z biedą ale zapalił i przez pierwszą chwilę aż do wkręcenia go na 2 tys. obrotów aby przełączył się na gaz ( gaz włącza się przy około 2 tys. rpm ) silnik strasznie przerywał i żeby go wkręcić na te 2 tys. trzeba było depnąć gaz do końca. Po przejściu na gaz zrobiłem autem około 40 km ( nie bawiłem się wtedy dalej tylko wszystko poskładałem na szybko i w drogę bo mi się spieszyło a auta przez te 40km nie gasiłem bo odwoziłem matkę do roboty ) po powrocie do domu przełączyłem auto na benzynę i ku zdziwieniu normalnie chodziło a dla próby kilka razy go zgasiłem i zapalał bez problemu więc pomyślałem że może gdzieś coś się przytkało i nie chciał odpalić. Przez kolejne 3 dni odpalał bez problemu. Niestety po zostawieniu auta na 5 dni problem znów taki sam - odpalił jedynie jeśli przy kręceniu psikałem dezodorantem do gardzieli i do czasu przejścia na gaz przerywał a przez kolejne 3 dni znów odpalał bez problemu. Przedczoraj po 4 dniowym postoju znów to samo i jedyna rada na odpalanie to dezodorant i przez wczorajszy dzień odpalał bez problemu. Wczoraj7 rano schodzę do garażu temperatura otoczenia 5 stopni a sytuacja znów się powtórzyła co mnie zdziwiło bo auto stało około 14 godzin i znów akcja z dezodorantem. Około 13 odpalił bez problemu przyjechałem do domu i zostawiłem go na placu. Około godziny 20 schodzę do garażu dla próby i auto znów nie pali jednak po 3 krotnym dłuższym kręceniu ciężko ale odpalił. Wygląda to tak jakby brakowało mu paliwa przy rozruchu. Tutaj pojawia się pytanie. Pompa paliwa jest nowa a cały problem wygląda mi na to że po zgaszeniu silnika uchodzi ciśnienie paliwa przez co ma trudności z zapłonem po postoju. Znam troszkę podstawy mechaniki i obstawiam regulator ciśnienia paliwa ale przed wymianą chciałbym wiedzieć co Wy drodzy userzy myślicie na ten temat ? Nie chciałbym wydawać nie potrzebnie kasy na coś co może okazać się dobre. Sprawdzałem jeszcze wężyki paliwa ale to po tym jak silnik zapalił i obydwa ( dolotowy i powrotny ) są twarde ale ten drugi powrotny trochę mniej ale tak chyba powinno być a dziś są tak samo twarde.. Co może być powodem moich problemów ?Po wczorajszym wjeździe do garazu po 20 dziś auto już nie pali bo 20 minut temu próbowałem odpalić i znów kicha ale dezodorantem już nie próbowałem. Włączanie i wyłączania zapłonu kilku krotnie ( pompa za każdym razem się włącza ) nie pomaga i jedyna opcja odpalenia silnika gdy nie chce odpalić to dezodorant. Przepraszam za długi i trochę chaotyczny opis ale chciałem opowiedzieć całą historię aby nic mi nie umknęło. Proszę o pomoc. Pozdrawiam Marcin.

    Komentarz

    • spc
      Elegance
      • 2012
      • 825
      • Octavia II combi (1Z5)
      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

      #3
      U mnie tak się działo jak pękła uszczelka pod głowicą i ciągnęło płyn chłodzący do cylindrów. Póki silnik był gorący było ok, bo płyn odparowywał. Natomiast jak był zimny, też były problemy z odpaleniem, właśnie takie jak opisujesz. Zacząłbym od sprawdzenia poziomu płynu chłodniczego.
      Piter
      tarasik.eu - tarasy i balkony z drewna i kompozytu
      KM i Nm dołożył gregor10

      Komentarz

      • Kapuchon
        Classic
        • 2011
        • 33

        #4
        Płynu jest tyle ile było. Mi to osobiście wygląda na to że po postoju gdy silnik ostygnie brakuje mu paliwa bo na dezodorant odpala i później już bez problemu można jechać w trasę ale po dłuższym postoju problem ten sam. Ma ktoś pomysł co to może być i od czego zacząć ?

        Komentarz

        • djwyrebas
          Ambiente
          • 2011
          • 214

          #5
          na początek napiszę, że szukajka nie gryzie.
          i standardowo może byś napisał:
          czy ecu wywalił jakieś błędy?
          kiedy były wymieniane świece, przewody, cewka, aparat, rozdzielacz zapłonu
          filtr powietrza i paliwa.
          Może być temu winny filtr paliwa, bądz przewody paliwowe, bądź coś ktoś sknocił przy wymianie pompy, skoro przed wymianą chodziło glans i skoro praca na LPG jest ok.
          Jeżeli, ma moc i nie przerywa na gazie, odpuszczam układ zapłonowy i filtr powietrza, aczkolwiek dziwi mnie, pomoc dezodorantu, może gdybyś dłużej pokręcił bez aerozolu to też by zapalił.
          Być może czujnik temp. cieczy chłodzącej szwankuje, co skutkuję za bogatą lub ubogą dawką paliwa.
          Przyszło mi na myśl, po przygodach z 2.0 DTI v Vetrze B, że po prostu ci się zapowietrza, a gdy się nagrzeje, gumowy wężyk się zaciska niwelując nieszczelność, w miarę spadku temp, nieszczelność rośnie, wraz z rozprężaniem się gumy.
          gazu, bo dogania nas starość!

          Komentarz

          • Kapuchon
            Classic
            • 2011
            • 33

            #6
            Zamieszczone przez djwyrebas
            na początek napiszę, że szukajka nie gryzie.
            i standardowo może byś napisał:
            czy ecu wywalił jakieś błędy?
            kiedy były wymieniane świece, przewody, cewka, aparat, rozdzielacz zapłonu
            filtr powietrza i paliwa.
            Może być temu winny filtr paliwa, bądz przewody paliwowe, bądź coś ktoś sknocił przy wymianie pompy, skoro przed wymianą chodziło glans i skoro praca na LPG jest ok.
            Jeżeli, ma moc i nie przerywa na gazie, odpuszczam układ zapłonowy i filtr powietrza, aczkolwiek dziwi mnie, pomoc dezodorantu, może gdybyś dłużej pokręcił bez aerozolu to też by zapalił.
            Być może czujnik temp. cieczy chłodzącej szwankuje, co skutkuję za bogatą lub ubogą dawką paliwa.
            Przyszło mi na myśl, po przygodach z 2.0 DTI v Vetrze B, że po prostu ci się zapowietrza, a gdy się nagrzeje, gumowy wężyk się zaciska niwelując nieszczelność, w miarę spadku temp, nieszczelność rośnie, wraz z rozprężaniem się gumy.
            Niestety nie mam jak podpiąć auta do kompa. Filtr powietrza wymieniany około 10 tys temu. Reszta nie wiem kiedy były wymieniane bo auto mam od roku i jeszcze nie zmieniałem. Jak już odpali na benzynie i chwilę się go przytrzyma to strasznie przerywa ale po chwili już chodzi normalnie. Ostatnio gdy nie chciał zapalić to go 3 minuty z przerwami dusiłem ale bez dezodorantu nie odpalił. Czy możliwe jest aby czujnik temp. wysiadał mimo że jak już silnik odpali to temperaturę silnika pokazuje poprawnie ? Pompę sam wymieniałem i według mnie wszystko tam jest ok. Jakieś propozycję co zrobić/sprawdzić w następnej kolejności ? Nie ukrywam auto jest mi potrzebne bo już kilka dni z rzędu chodzę do roboty 10km w jedną stronę ;/ Szukałem podobnego tematu w szukajcie lecz bez skutku.

            Komentarz

            • djwyrebas
              Ambiente
              • 2011
              • 214

              #7
              zajrzyj do zbiornika i posprawdzaj/popraw wszystkie połączenia wężyków paliwowych na początek. Potem wymień filtr paliwa, do tego potrzebny kanał, bo jest on zaraz obok tylnego prawego koła. Czujnik temp cieczy chłodzącej nie pokazuje info na liczniku, czy climatronica, tylko jest informacją dla silnika, jak zimny silnik, to daje bogatszą mieszankę. U mnie pokazywał zawsze zimny, w ten sposób zalewając ciepły silnik i po ptokach*- nie mogłem ciepłego uruchomić.
              gazu, bo dogania nas starość!

              Komentarz

              • Kapuchon
                Classic
                • 2011
                • 33

                #8
                Jest jakaś możliwość sprawdzić czy czujnik temp. wody jest sprawny ? Znajomy mi powiedział że jeśli czujnik jest walnięty i nie włącza ssania to po odłączeniu kostki od czujnika silnik powinien zapalić od strzała. Co o tym myślisz ?

                [ Dodano: Sro 26 Wrz, 12 13:58 ]
                Byłem właśnie spróbować zapalić i o dziwo silnik zapalił za pierwszym na zimno. Dla próby rozgrzałem silnik i odłączyłem kostkę od czujnika i ledwo co zapalił na ciepłym bo go zalewało ale po podłączeniu na ciepłym odpala normalnie. Czy to może być czujnik ? Poczekam jeszcze teraz aż ostygnie i nie będzie chciał odpalić to wtedy odepnę kostkę i się chyba dowiem ;P

                [ Dodano: Czw 27 Wrz, 12 17:33 ]
                Temat do zamknięcia. Do wymiany czujnik temperatury wody - na zimnym silniku nie podaje ssania.

                Komentarz

                Pracuję...