[O1] Olej znika w kosmicznym tempie -1.9 TDI 101KM

[Damson1978]

No ale jest mniej szpanerski :lol:

[janmebel]

[O1] Olej znika w kosmicznym tempie -1.9 TDI 101KM

Półtora miesiąca temu pękł mi przewód chłodzenia, cały płyn się wylał, zatrzymałem się po kilkuset metrach od momentu gdy kontrolka zaczęła piszczeć, temperatura cały czas na 90 stopniach. Na hol i do serwisu, przewód wymieniony, 1000km zrobione i zapaliła się lampka od oleju. Otworzyłem maskę, zauważyłem trochę oleju w płynie chłodniczym, brak majonezu pod korkiem i na bagnecie. Dolałem oleju, wróciłem z trasy 300km i pojechałem do mechanika. Wymieniona chłodniczka oleju, po ~150km znowu zapiszczał po olej - trochę się zdziwiłem, bo w serwisie dolali. Wlałem ~375ml, i przejechałem niecałe 100km do momentu gdy znowu zapiszczał po olej. Silnik w ogóle nie kopci, lekko czarne spaliny przy mocnym tak zwanym bucie, wciąż brak majonezu, oleju nie przybywa w zbiorniczku wyrównawczym, nic nie kapie. Czy zaszkodziła mu te kilkaset metrów po tym jak płyn uciekł i problem jest w pierścieniach tłokowych? Tak powiedział mi teraz mechanik, i wycenił cały jak on to powiedział pół-remont silnika nawet na 2500zł. Dolot suchy, jeszcze muszę przy intercoolerze sprawdzić. Podjechałbym do kogoś w Warszawie i okolicach zaufanego. Uprzedzając pytania - tak, sprawdzałem za każdym razem na bagnecie więc czujnik sprawny 220k przebiegu

[robekcool]

Bez rozebrania silnika raczej się nie obejdzie.
Te 90 stopni na wskaźniku bywa mylne w takich okolicznościach.

[janusz35]

Brat załatwił kiedyś tak 1.4 w Clio ale to była benzyna- "zapiekły" się pierścienie i konieczna była ich wymiana plus nowa uszczelka pod głowice i tp. Ale na tych "zapieczonych" pierścieniach kopcił na "niebiesko" jak dwusów.