[O2] Masakra opon po wykonaniu geometrii

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Acnin
    Classic
    • 2013
    • 2

    [O2] Masakra opon po wykonaniu geometrii

    Ja u siebie zainstalowałem dodatkowy przewód masy od klemy do silnika bezpośrednio,żeby masy nie brakło... :szeroki_usmiech
    Reklama
  • SZARY-latan
    Classic
    • 2011
    • 35

    #2
    [O2] Masakra opon po wykonaniu geometrii

    Witam

    Na początku czerwca, miałem zdarzenie drogowe - najechałem na krawężnik i moje auto Octavia II FL 1.8 TSI została odholowana na warsztat. Panowie wymienili mi opony oraz felgi z lewej strony samochodu oraz wykonali pomiar geometrii kół ( wydruk w załączniku ). Prawą przednie koło przełożyli na lewy tył. Po niecałych 5 miesiącach jazdy wpadłem w poślizg zjeżdżając z autostrady. To był deszczowy dzień, do tego było około 5 - 8 stopni więc pomyślałem sobie, że czas na zmianę opon na zimowe. Dojechał do domu patrze a na lewym tyle mam flapa, podjechałem do wulkanizatora patrzy a opony tylnej osi są całkowicie zmasakrowane jak na załączonych zdjęciach.
    Porównując wyniki geometrii kół w skodzie octavii II zamieszczone na forum zauważyłem, że górne i dolne widełki parametrów w programie stosowanym w zakładzie w którym wykonano mi geometrię kół w czerwcu różnią się. W szczególności widełki dla zbierzności kół tylnej osi. W przypadku zbieżności LT i PT różnice te wynoszą nawet 150 %, a parametry po regulacji w czerwcu do 100 % !!

    Czy ktoś mi może powiedzieć czy tak wykonana geometria kół jest poprawna, a jeśli nie to czy mogła spowodować szybsze zużycie moich opon ?

    Edit: zrobilem jeszcze tabele w której widać różnice między parametrami z czerwca i tymi stosowanymi przez serwis przy Skodzie w moim mieście.
    Załączone pliki

    Komentarz

    • Maicroft
      Moderator
      S_OCP MemberModeratoRS
      • 2004
      • 25757
      • Audi

      #3
      A spytam inaczej, kolega pokonuje dziennie 2kkm i nie ma czasu raz na jakis czas popatrzec na cisnienie opon i stan bieznika.

      Po oponach widac ze jest masakra w zawieszeniu i tyle. Tablice masz SB to podjedz do p. Wisly na Osterwy, znajomi tez tam jezdza nawet z Hondami w ktorych kola ledwo mieszcza sie w nadkolach i wszystko ustawia tak, ze nie ma problemow.

      Jak zalozyles nowe opony to za 5kkm bedziesz je mogl rowniez na smietnik dac, bo zimowka zejdzie duzooo szybciej niz letnia.
      Spritmonitor.de

      Komentarz

      • SZARY-latan
        Classic
        • 2011
        • 35

        #4
        Dobre pytanie.

        Z reguły sam wszystkiego doglądam, ale w ostatnim czasie jestem strasznie zabiegany. Poziom oleju nauczyłem się sprawdzać raz na 1-2 tkm, na opony też czasem zerkam, ale nie spodziewałem się, że po przejechaniu na nich 40 tkm, bo 20tkm zrobiłem na zimówkach, mogą aż tak być zjechane! Wcześniejszym autem po przebiegu na poziomie 100 tkm opony nadawały się jeszcze do jeżdżenia, dlatego do głowy mi nie przyszło że może być aż tak źle. Poza tym jak można zauważyć opony są bardziej zjechane od środka, a ja często bieżnik sprawdzałem w jednym miejscu, zazwyczaj od zewnątrz. Wiem to mógł być mój błąd, ale czowiek uczy się całe życie.

        Komentarz

        Pracuję...