Zamieszczone przez kmink
Brak ogrzewania przy rozgrzanym silniku
Zwiń
X
-
Brak ogrzewania przy rozgrzanym silniku
Przy rozgrzanym do 90 stopni silniku z nagrzewnicy leci ciągle zimne powietrze. Po dłuższym czasie ciepło powraca. Mam Skodeć Octavia I Tour z gazem. Mam też częste ubytki płynu chłodzącego. Pół litra na kilka miesięcy - ubywa. Ciepła w nagrzewnicy zaczęło brakować jak dolałem jakiegoś płynu do uszczelniania chłodnicy (miałem ubytki płynu i nawet w serwisie nie wiedzieli dlaczego).
[ Dodano: Pią 04 Sty, 13 14:35 ]
Dodatkowe informacje:
Samochód z 2008 roku, LPG firmy Landi Renzi.
Wycieki płynu widoczne były na śniegu po prawej stronie z przodu, tak jakby za prawy, przednim nadkolem.
-
-
Po prawej stronie z przodu stawiam że to wyciekał płyn wyrzucony przez ciśnienie ze zbiorniczka wyrównawczego + brak ogrzewania, moim zdaniem UPG. Sprawdź czy masz twarde węże idące do chłodnicy jak trochę pojeździsz, uwaga będą gorące.// Podstawowa Diagnostyka VAG // Odczyt PIN Immo // OP-COM //
------------------------------------------------------
Komentarz
-
-
Z opinii specjalistów z salonu Skody wynikało, że to wycieki z wężyka doprowadzającego płyn chłodzący do instalacji LPG. Podobno jest tam jakiś trójnik i tam należało dokręcić śrubkę. Zrobili tak przed dwoma laty. Problem znikł na prawie dwa lata. Pojawił się znowu przed pół roku. Dokręcali ten trójnik, ale ciągle cieknie. Teraz wożę ze sobą płyn G12 na dolewki. Jedna dolewka to prawie pół litra.
Ogrzewanie się rozwiązało. Dolałem płynu G12 do pełna i ogrzewanie wróciło.
Teraz tylko rozwiązać problem z wyciekami.
Dzięki za pomoc.
[ Dodano: Sob 05 Sty, 13 11:17 ]
Jeszcze jedno pytanie - co znaczy "UPG".
:shock:
Komentarz
-
-
kotpies, Nie dawno miałem podobny problem też mi zaczęło lecieć z objemek przy tych trójnikach ( miałem stalowe samo zaciskające się objemki ) a poznałem to po zmniejszającym się stanie w zbiorniczku płynu i charakterystycznym zapachu wyciekającego płynu chłodzącego G12.
Zlokalizuj u siebie te trójniki i na rozgrzanym aucie sprawdź ręką czy nie leci dotykając połączeń pod trójnikiem . U mnie wyraźnie były krople płynu , wymiana wszystkich objemek na skręcane rozwiązała problem .
Jeżeli teraz u Ciebie są objemki skręcane to wystarczy zlokalizować na której cieknie i albo ją dokręcić albo wymienić na nową ( zrobisz to na zimnym silniku bez spuszczania płynu ) .
Komentarz
-
-
kotpies, Zacznij od wymiany objemek koszt nie duży i daj te skręcane ( po wymianie sprawdź czy nie leci ), trójnik powinien być OK bo jest z grubego plastiku no chyba że pękł , ale możesz też łypnąć na stan węży przy objemce bo może już sparciały .
Nie dopuszczaj do tego by Ci ubywało płynu , układ musi być szczelny .
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Wojteniobo jest z grubego plastiku
Jeśli masz trójnik z plastiku to własnie on jest przyczyną ubywania płynu. Juz od bardzo długiego czasu wkłada sie aluminiowe trójniki - także załóż nowy aluminiowy trójnik i nowe obejmy i bedzie git..... No chyba że przyczyna lezy w inny miejscu ....
Komentarz
-
-
Napiszę na koniec jaki był finał mojej usterki.
Szybko załączył się gaz przy słabo rozgrzanym silniku. Ogrzewania w ogóle nie było choć dwa tygodnie wcześniej dolewałem płynu chłodzącego.
Jadąc na trzecim biegu silnik zaczął się dusić i tracił moc (jechałem na LPG). W ogóle silnik się wyłączał i miałem problemy żeby skręcić bo nie było wspomagania. Odpalałem silnik i dalej jechałem - ciągle było tak samo - silnik tracił moc i gasł. Przełączyłem się na benzynę i silnik zaczął poprawnie pracować, nie tracił mocy i nie wyłączał się.
Na parkingu żona stwieirdziła, że w samochodzie czuć gazem. Kazałem jej uciekać (ze względu na możliwy wybuch). Otworzyłe pokrywę silnika, a tam, pod wielkim ciśnieniem ulatniał się gaz LPG z filterka przy reduktorze. Myślałem, że zaraz coś wybuchnie :roll:
Pozostawiłem auto przy Biedronce i drugim samochodem udałem się do serwisu LPG. Pan mechanik kazał mi przyjechać samochodem na benzynie i nie przejmować się wyciekającym gazem. Tak też zrobiłem.
Mechanik wypuścił cały gaz z układu, sprawdził parownik i okazało się, że czujniki cieczy chłodzącej były zaśniedziałe. Po ich oczyszczeniu temperatura powróciła do niormy.
Wszystko trwało pomiędzy 16.00 - 18.00.
Dziś będę testował auto na gazie. :P
PS. okazało się, że w mojej instalacji nie ma trójnika.
[ Dodano: Sob 12 Sty, 13 14:18 ]
Wczoraj zaprowadziłem auto do serwisu Skody ponieważ przez 30 minut jazdy wyciekło 1 litr G12.
Serwisant orzekł i postawił diagnozę: uszczelka pod głowicą.
2500 zł - tyle ma to kosztować.
[ Dodano: Czw 17 Sty, 13 18:43 ]
Jeszcze nie koniec.
Wczoraj dowiedziałem się, że to jednak nie uszczelka pod głowicą, ale pompa wodna.
Koszt całościowy w serwisie skody - 800 zł.
Już wymieniona i samochód podobno cacy. Jeszcze go nie odebrałem.
Niech żyją specjaliści - mechanicy :szeroki_usmiech
Komentarz
-
Komentarz