tour z LPG - kasza w silniku i nie znaczny ubytek płynu

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • kwx
    Classic
    • 2014
    • 1

    tour z LPG - kasza w silniku i nie znaczny ubytek płynu

    Zamieszczone przez Trigger
    Właśnie pacocases, zapomniałem że masz też silnik BXE. Jak się dowiadywałem w innych zakładach też po 147 koni robią. Jeden ziomek z forum który prowadzi zakłady w Poznaniu kusi mnie nad nowym turbo z efektem na 174 kucyki. Tyle że wydatek trochę ponad 4 tysiące to nie w kij pierdnął
    Trigger z tobą chyba właśnie rozmawiałem na spotach o tych modach ... aby uzyskać ~180KM z BXE to niestety musisz wymienić turbo na wersję z silnika ARL, do tego zmodyfikować flanszę wydechu, zmienić program, część tunerów zaleca też modyfikację chłodniczki oleju. Trochę roboty jest, a głównym kosztem jest nowa turbina.

    Ja przy tak dużych modach zastanawiałbym się jeszcze nad zrobieniem od razu dołu, który jest u nas "wrażliwym elementem". Przy 180KM kłaniają się też niestety hamulce. Sprzęgło podobno daje radę, ale w planach najlepiej mieć wymianę na jednomas. Do kompletu pozostaje jeszcze zawias żeby to wszystko jeszcze jakoś drogi się trzymało.

    Jak dla mnie to jeśli decydujesz się na A, to powinieneś być też przygotowany na B i nawet C
  • mkarach
    Classic
    • 2013
    • 3

    #2
    tour z LPG - kasza w silniku i nie znaczny ubytek płynu

    Cześć,

    Posiadam Toura z silinikiem 1,6 z gazem fabrycznym Landi Renzo.
    Auto kupiłem jako nowe w czerwcu 2012 i do tej pory przejechałem 13 tys km.
    Do tej pory jedyny problem jaki miałem to musiałem dolać w sumie litr oleju. co 5 tys km 0,5l.

    Dziś dolewając płyn do spryskiwaczy zauważyłem ubytek płyny w zbiorniczku wyrównawczym.
    Jest ciągle nad minimum, ale nie jest to maksimum jakie było. Zajrzałem do oleju stan jest ok, ale na korku jest kasza i w wlewie oleju jest sporo kaszy.
    I teraz pytanie czy już mam gnać do ASO, czy przy takiej pogodzie to norma?Ostatnio temperatura utrzymują się w graniach -6,a auto parkuje pod chmurką.

    Trochę sie przeraziłem bo poprzednim moim autem była fabia z gazem i ciagle mialem problemy z ukladem chłodzenia, w ciagu 3 lat zmianiełam 3 razu uszczelkę pod głowicą.

    Dziennie przejeżdzam 25 km rano i 25 km popołudniu z tego 20 km po dwupasmówce i 5 km w małych korkach.

    proszę o poradę.

    Komentarz

    • Walt
      L&K
      • 2011
      • 1065
      • Seat

      #3
      Najpierw zobacz czy płyn nie ucieka gdzieś na łączeniu oryginalnej instalacji wodnej z tą od LPG. U mnie też bardzo pomału ubywało. Praktycznie przez rok zeszło poniżej minimum. Na przeglądzie w stacji diagnostycznej wyszło że sączy się spod niedbale dokręconej opaski.
      SPOT Poznań ->

      Moje cappuccino: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...b943cff#759950

      Komentarz

      • Wojtenio
        L&K
        • 2012
        • 1099
        • Octavia III (5E3)
        • CZDA 1.4 TSI 150 KM

        #4
        Sprawdź ręką pod trójnikami w oryginale w ASO stosują nie objemki skręcane tylko opaski samozaciskowe i to właśnie na nich cieknie w sumie jest ich 10 szt po 3 na trójnikach 2 na czujniku temperatury i 2 na reduktorze , kolega wyżej dobrze podpowiada , właśnie taką samą przypadłość miałem u siebie , po wymianie na skręcane problem znikną .
        Z tego co piszesz to auto gwarancyjne , więc śmiało udaj się do ASO i niech to poprawiają .

        Komentarz

        • termit886
          Rider
          • 2012
          • 261
          • Octavia II (1Z3)
          • BSE 1.6 MPI 102 KM

          #5
          Ja tez zauważyłem ten problem i ostatnio na przeglądzie w grudniu też zgłosiłem ten problem z kaszą i ubytkiem płynu chłodzącego.Sprawdzili cały układ i żadnej nieszczelności nie ma.Uzupełnili płyn i kazali obserwować. Jeśli chodzi o tą kaszę to w okresie zimowym jak jeździsz małe odcinki to silnik się nie dogrzewa i taka kaszka będzie występować. Poprostu TTTM. Poszukaj na forum bo już kilka wątków od tym problemie było. Jeśli chodzi o płyn do chłodnicy to zasięgnąłem u innych mechaników opini i powiedzieli mi że w autach z LPG zawsze może trochę ubywać płynu chłodniczego dlatego że gaz spala się w wyższej temperaturze niż PB.A po drugie zawsze coś ci samo z siebie odparuje.

          Komentarz

          • kotpies
            Classic
            • 2013
            • 12

            #6
            U mnie ubywało ok. 0,5 l płynu chłodzącego na miesiąc, potem w tygodniu, a poświętach codziennie.

            Pierwsza diagnoza ASO - uszczelka pod głowicą, duga diagnoza - pompa wodna.

            Samo poszukiwanie usterki w ASO kosztowało 200 zł.
            Narazie nic się złego nie dzieje. :szeroki_usmiech

            Komentarz

            • Rosomak
              L&K
              • 2011
              • 1365
              • Octavia II (1Z3)
              • BSE 1.6 MPI 102 KM

              #7
              Zamieszczone przez mkarach
              Auto kupiłem jako nowe w czerwcu 2012 i do tej pory przejechałem 13 tys km.
              Zamieszczone przez mkarach
              Zajrzałem do oleju stan jest ok, ale na korku jest kasza i w wlewie oleju jest sporo kaszy.
              nie denerwuj się tym. Silniki VW 1.6 mają to do siebie że w porze jesienno-zimowej powodują wytrącanie się tego masła na wewnętrznej stronie korka wlewu oleju i w tym "kominie" wlewowym oleju. Jest to tzw. emulsja wilgoci (skroplonej pary wodnej) i cząsteczek oleju.
              Mam to samo i każdy 1.6 tak ma! Nie przejmuj się tym, wycieraj to co jakiś czas. Kupiłeś auto latem i dopiero to Twoja 1 zima z tym autem i dlatego widzisz to po raz pierwszy.
              Ja też mam LPG ale przez 1 rok eksploatacji nie ubyło mi nawet deka płynu chłodzącego, więc jeżeli masz ubytek płynu to:
              -albo lekko cieknie na trójnikach dodatkowego podłączenia reduktora,
              -albo układ się odpowietrzał po montażu inst.LPG.
              Oblicz ile więcej pali Twój samochód przez włączone światła w dzień:
              http://dadrl.pl/bin/KosztySwiatelMijania.zip
              Jacy ustawodawcy takie prawo. Jakie prawo taki kraj. Jaki kraj takie w nim życie...

              Komentarz

              • mkarach
                Classic
                • 2013
                • 3

                #8
                Zamieszczone przez kotpies
                U mnie ubywało ok. 0,5 l płynu chłodzącego na miesiąc, potem w tygodniu, a poświętach codziennie.

                Pierwsza diagnoza ASO - uszczelka pod głowicą, duga diagnoza - pompa wodna.

                Samo poszukiwanie usterki w ASO kosztowało 200 zł.
                Narazie nic się złego nie dzieje. :szeroki_usmiech
                Kotpies a ile mialeś przejechane km?
                ja mam raptem 13 tys , wiec zdecydowanei za wczeniśnie na UPG.

                Dzieki wszystkim za odp. troche mnie uspokoiliscie.Kupiłem nowe auto, żeby przez 5 lat nie mysleć o jakiś grubych przeprawach(zle wspomnienia z Fabii)

                Jade do ASO, wiec dam znać co z tego wyszło.

                Komentarz

                • kris17009
                  Ambiente
                  • 2012
                  • 235

                  #9
                  mkarach, ja też mam teraz 13,5kkm i auto z lata ubiegłego roku. Co do masła pod korkiem to jak koledzy piszą tak będzie. Jak przejedziesz dłuższą trasę to zniknie. Jakbyś np. po jeździe pozostawał wlew oleju odkręcony to woda powinna odparować - ale to szkoda zabawy.
                  MOżna to co jakiś czas wyczyścić i tyle - jedynie drobny ubytek oleju będzie. W moim przypadku od początku dolałem już ponad litr oleju. Wychodzi mi około 0,5 litra na 4-5 tys. Mam nadzieję jednak że się unormuje i więcej niż tyle co na bagnecie nie będzie do wymiany do wymiany.


                  Moja furka:
                  -------------------------
                  http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=60516

                  Komentarz

                  • yunior81
                    RS
                    • 2010
                    • 1657
                    • Octavia I (1U2)
                    • BFQ 1.6 MPI 102 KM

                    #10
                    Zamieszczone przez kris17009
                    Jak przejedziesz dłuższą trasę to zniknie
                    Nie do konca. Ja zrobiłem trasę jednorazowo ponad 500 kilometrów i masło pod korkiem nie zniknęło - jezdze na Liqui Moly Synthoil High Tech 5W40

                    Komentarz

                    • piotrek_os
                      RS
                      S_OCP Member
                      • 2006
                      • 8162
                      • Octavia II (1Z3)
                      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                      #11
                      Odnośnie masełka..... w zeszła zime jezdziłem na castrolu 5w40 i maselko było. Teraz zalałem Totala 5w40 i masełka brak.
                      Moja 0II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=78994

                      Komentarz

                      • Rosomak
                        L&K
                        • 2011
                        • 1365
                        • Octavia II (1Z3)
                        • BSE 1.6 MPI 102 KM

                        #12
                        Zamieszczone przez piotrek_os
                        ezdziłem na castrolu 5w40 i maselko było. Teraz zalałem Totala 5w40 i masełka brak.
                        raczej olej to nie ma tu nic do rzeczy, tu chodzi o warunki eksploatacji, bo to przez nie tworzą się warunki do tworzenia emulsji olej-woda.
                        Oblicz ile więcej pali Twój samochód przez włączone światła w dzień:
                        http://dadrl.pl/bin/KosztySwiatelMijania.zip
                        Jacy ustawodawcy takie prawo. Jakie prawo taki kraj. Jaki kraj takie w nim życie...

                        Komentarz

                        • piotrek_os
                          RS
                          S_OCP Member
                          • 2006
                          • 8162
                          • Octavia II (1Z3)
                          • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                          #13
                          Zamieszczone przez mkania777
                          Zamieszczone przez piotrek_os
                          ezdziłem na castrolu 5w40 i maselko było. Teraz zalałem Totala 5w40 i masełka brak.
                          raczej olej to nie ma tu nic do rzeczy, tu chodzi o warunki eksploatacji, bo to przez nie tworzą się warunki do tworzenia emulsji olej-woda.
                          w identycznych warunkach jezdze co w zeszłym roku - te same odcinki, a jednak róznica jest.
                          Moja 0II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=78994

                          Komentarz

                          • mkarach
                            Classic
                            • 2013
                            • 3

                            #14
                            Siema,

                            no i byłem w ASO w Gdyni.
                            Stwierdzili, ze cieknie płyn z jakiegoś trójnika od instalacji gazowej.
                            A nastepnie doznałem szoku, bo zeby ten trojnik wymienić mam sobie jechać do ASO, gdzie kupiłem auto, bo to oni są gwarantem od gazu(jakies 260km do przejechania).
                            Nawet tego trójnika nie mieli na stanie. Mają zadzwonić do mnie w ciągu kilku dni, bo po zrobieniu afery, powiedzieli ze dogadaja sie z ASO, gdzie kupiłem auto i może mi naprawią auto.
                            Co ciekawe dolewki płynu mi nie zrobili, mimo ze był ponizej minimum.
                            A co do kaszy jest tak jak mówiliście ze ASO potwierdziło to auto tak ma.Dziś miałem na korku tego naprawde dużo. Przypomina serek danio.:-)

                            pozdr

                            Komentarz

                            • zamlynny
                              Drive
                              • 2011
                              • 81

                              #15
                              Zamieszczone przez termit886
                              Jeśli chodzi o płyn do chłodnicy to zasięgnąłem u innych mechaników opini i powiedzieli mi że w autach z LPG zawsze może trochę ubywać płynu chłodniczego dlatego że gaz spala się w wyższej temperaturze niż PB.
                              Kolego, to pojechałeś... Zmień mechaników, bo ci którzy mówią takie głupoty, nie są warci tego, żeby im auto do naprawy zostawiać...
                              Taka opinia wywodzi się z czasów kiedy LPG było regulowane "śrubą", a za uboga mieszanka zawsze jest równa wyższej temperaturze spalania, bez względu na rodzaj paliwa.
                              Jeśli znajdę to wkleję wyniki testów temperatury spalania benzyny i LPG. W zależności od silnika różnica w temperaturach spalania wynosiła max 54 st. C na niekorzyść LPG (~5%). Teraz powiedz jak te max 5% ma wpłynąć na ubytek płynu?
                              W 99,9% przypadków do ubytku płynu chłodzącego w instalacjach z LPG dochodzi przez nieszczelny (czyt. niedbale zamontowany) układ ogrzewania reduktora.

                              Komentarz

                              • renegat83
                                Drive
                                • 2010
                                • 82
                                • Octavia IV (NX3)

                                #16
                                Dzisiaj byłem po raz drugi z powodu minimalnego ubytku płynu chłodzącego o OIIT. Za pierwszym razem próba szczelności nic nie wykazała i nic nie ruszaliśmy, bo też nie byłem pewny ile tego płynu ubyło od nowości, bo nigdy się specjalnie mu nie przyglądałem. Od tego czasu dokładniej sprawdzałem poziom płynu i ubywał powoli, ale systematycznie. Jak koledzy wspomnieliście wcześniej powodem były te nieszczęsne opaski, a dokładniej na czujniku temperatury cieczy. Mechanik, który to uszczelniał mówił, że średnica króćca czujnika jest za mała w stosunku do średnicy węża i stąd ciężko to docisnąć. Na szczęście w Carsedzie w Mińsku pracują bardzo rozsądni ludzie i zmienili mi sami opaski na normalne metalowe. Mam nadzieję, że pomoże.

                                Komentarz

                                Pracuję...