[O2] czy to belka czy sanki?

[Macintosch]

nobody, udało się zlokalizować ten wyciek? czy poprostu ASO olało sprawe i dla swietego spokoju wymienią sobie to co wydaje się najbardziej prawdopodobne wężyki w których mogą wystąpic wycieki?
jezeli wyciek jest gdzieś na zewnątrz, czyli ze sobie ten płyn ten gdzies cieknie na zewnątrz układu to ja bym zrobił próbę cisnieniową co daje duże szanse na zlokalizowanie wycieku a nie wymiany wszystkiego jak leci.

Opaski mają dać tzw. samozaciskowe, bez śrubek, w formie sprężyny,

moim zdaniem te samozaciskowe nie są takie dobre jak te skręcane

[wróg]

[O2] czy to belka czy sanki?

Temat dotyczy OII FL.

Oglądałem jeden egzemplarz OII FL który chciałem kupić, na przeglądzie po odkręceniu płyty znajdującej się pod silnikiem (i pod zawieszeniem) okazało się że pęknięty w połowie długości jest element aluminiowy wyglądający jak cześć spinająca wahacze od spodu. Mechanik powiedział, że jest to belka zawieszenia i prawdopodobnie auto "dostało" boku. Auta nie kupiłem, lecz ze sprawy zrobiło się spore "halo" bo jak się dowiedziałem przed chwilą, wcale nie jest to belka zawieszenia, lecz sanki, które pękły ponieważ sparciała poduszka gumowa (poduszka silnika czy coś takiego). A belka zawieszenia znajduje się powyżej wahaczy a nie poniżej wahaczy

No właśnie, auto bardzo mi się podobało, przeszło wszelkie moje testy, a to co ostatecznie spowodowało że nie zdecydowałem się na zakup to właśnie temat tej belki/sanek.
Nie chciałbym przekreślić tego samochodu zwłaszcza jeśli zostałem przez ASO wprowadzony w błąd i jeśli faktycznie nie jest to belka która pękła przez uderzenie, a jedynie sanki które pękły z przyczyny bardzo prozaicznej.

Czy ktoś z Was kto ma o tym pojęcie, może mi podpowiedzieć na podstawie opisu który zamieściłem powyżej, czy to faktycznie belka czy sanki?

[alxxx]

wróg, oglądałeś benzynę czy diesla i jaka pojemność motoru?

[wróg]

No tak, racja nie podałem tych informacji. Jest to 1,9 TDi 2009r

[abstinent]

nie ma żadnej belki
sanki ewentualnie
a dokładnie to się zwie poprzeczka mocowania zespołu napędowego

[alxxx]

Prawdopodobnie chodziło o sanki.. ale to dziwne żeby one pękły przez zniszczoną poduszkę, chociaż jakby auto dostało w bok to raczej by to ktoś wymienił przy składaniu :roll:

fotki zapożyczone z allegro:

[Maicroft]

Ten duzy element masz pekniety.

Mogla poleciec poduszka pod silnikiem i uwalic ten element, ale predzej to sie urywa ta sruba poduszki niz peka ten element.

Wymiana tego to 20minut pracy, koszt tez nie wielki, geometrie mozna ustawic i bedzie wiadomo, czy auto jest proste.

[wróg]

No właśnie jeśli dobrze sobie przypominam, to właśnie tak wyglądał ten element. Wygląda jakby był "podpięty" pod przednie wahacze. Patrząc na niego z przodu (oczywiście jeśli jest zamontowany w samochodzie) pęknięty był na środku szerokości w kształcie litery "V". nie wiem czy pęknięcie było przez całą długość tych sanek czy nie (jest to w końcu dosyć długi element)
Też się dowiedziałem że naprawa trwała chwilę i zamknęła się w kwocie 100 zł z groszami. W ASO od razu zawyrokowali po spojrzeniu że to belka, która u nich kosztuje 1500 zł + wymiana i jak powiedzieli, jeśli przyczyną było uderzenie z boku to prawdopodobnie do wymiany jest też przekładnia za 4600 + wymiana. Widzę, że jednak chyba mnie katowickie ASO w trąbe zrobiło. I jak tu ufać ich profesjonalizmowi?

Coś mi się wydaje że jeszcze pojadę go obejrzeć, i tym razem pojadę z nim nie do ASO lecz do zwykłego mechanika lub stacji diagnostycznej

[alxxx]

wróg, no ładne kwoty podajesz :szeroki_usmiech Od prywatnej osoby to auto? Ciekaw jestem miny sprzedającego na Twój widok po raz drugi

[wróg]

wróg, no ładne kwoty podajesz :szeroki_usmiech Od prywatnej osoby to auto?

No też mi się zawróciło w głowie jak to usłyszałem. Niestety nie od prywatnej osoby. Wolałbym, ale niestety OII FL kombi praktycznie nie występują na rynku wtórnym z prywatnych rąk. Same po-leasingowe. Nawet przed liftowe z prywatnych rąk kombi zdarzają się rzadko w naszym małopolskim rejonie, a nie chcę jeździć pół polski