Brak mocy, dziwne objawy

[Andii]

Zapraszamy miejsca pod dostatkiem - schemat dojazdu na 565 ekranie naszego wątku

Trzeba sobie obejrzeć w .... pomniejszeniu ;-) Nawet po drodze ;-)
Uciekamy z "jedynki " na lewo pod estakadę korzystając z pierwszych i jedynych w okolicy drogowskazów na Wieluń ;-)
Pstrykacz montuje ekipę na małośląskim wątku... Oj! Będzie się działo, będzie zabawa... czy jakoś tak :lol:

[Gustaw78]

Brak mocy, dziwne objawy

Witam Wszystkich

Dziś po powrocie z długiego weekendu moja Oct. O1 z silnikiem 1,9 TDI (przebieg 250 tys.)nagle straciła na mocy.
Już wcześniej coś mi nie pasowało, bo samochód pokazywał małe spalanie = 4,3 litra, czego wcześniej nigdy nie było, bo pokazywał ok. 5. Im dłużej jechałem było gorzej. Początkowo spadek mocy był tylko niewielki. Odczuwałem, że zaczyna dopiero działać turbo przy ok. 2,5 tys. Obrotów, a potem w ogóle chyba już nie..?
Na postoju ładnie pracuje, żadnych plam pod autem nie ma. Jechałem tak bez mocy do domu ok. 120km, ale już pod koniec było kiepsko ;(
Obawiam się, że to turbina, ale czytałem także, że mogą to być inne usterki, np.; nieszczelność jakiś przewodów lub coś z przepływomierzem.
Żadna kontrolka się nie zapaliła.
Powiedzcie proszę gdzie szukać ew. przyczyn, tych przewodów, przepływomierza itd. Ja jestem w tej kwestii zielony.
PS. Teraz po powrocie i krótkim odpoczynku przejechałem się. Przegoniłem go strasznie. Pierwsze 2 km bez zmian – bez mocy. Następnie jakby ręką odjął – moc i wszystko jak przedtem. Pięknie się wkręca. Nic z tego nie rozumiem i proszę o wszelką pomoc.

[ROBAL_26]

p.marczak, po pierwsze to dobrze by było podłączyć auto pod kompa i zobaczyć jakie są błędy w silniku ,a próbowałeś zgasić silnik i ponownie go odpalić i przejechać się ?? jeśli tak i była wyczuwalna poprawa dobrą chwilę do póki nie przekroczyłeś 2500-3000 tyś/obr to zapewne problem leży w turbinie ,prawdopodobnie może być turbina do czyszczenia bo zawieszają się łopatki od zmiennej geometrii , najważniejsze to sprawdzić błędy i te proste rzeczy jak wężyki podciśnieniowe do turbiny bo lubią parcieć i nie trzymają podciśnienia.ok

pozdro

[Gustaw78]

Jak pisałem w ostatnim zdaniu - po dojechaniu do domu i odpoczynku przejechałem się. Po przejechaniu 2 km, auto wkręcało się jak dawniej i miało dawną moc.
zrobiłem z 10 km. i auto po prostu zapie....ało.
Na każdym biegu od samego startu miało mocnego kopa.

Nie wiem gdzie szukać tych wężyków, które się lubią rozszczelniać.
Podjadę w tym tygodniu do mechanika na komputer, ale już zastanawiam się gdzie można podjechać na czyszczenie tej turbiny i jaki jest koszt...?

[ROBAL_26]

p.marczak, ja czyściłem już kilka turbin, w tym raz swoją ,mając czas , narzędzia i trochę obcowania z mechaniką można zrobić to samemu , podejrzewam że u ciebie czyszczenie zajęło by z 4-6 godzinek , a koszt to zależy od mechanika 0d 400-500zł tylko trzeba pamiętać przy czyszczeniu aby nie ruszać wirnika , bo sadza znajdująca się na nim (a jest tam znikoma )pełni funkcję wyważenia .ok

pozdro

[Gustaw78]

Tak czy inaczej w tym tygodniu jadę do mechanika, żeby podłączył komputer i zobaczymy czy pokażą się jakieś błędy.

jeśli możecie powiedzcie mi proszę (bo chce zwrócić na to uwagę) gdzie szukać tych wężyków, które lubią się psuć.

Gdzie ich szukać i na co jeszcze mogę zwrócić uwagę

[ROBAL_26]

p.marczak, jak podniesiesz maskę to widać je zaraz na ścianie grodziowej - podszybiu , sprawdź ten co idzie do turbiny na dół.ok i resztę możesz również

[rOBERTO795]

logi Panie by sie przydały

[Gustaw78]

rOBERTO795, tak czytałem o tych logach sporo, ale nie mam pojęcia gdzie i jak to zrobić...
Czy porządny warsztat, który będzie mi sprawdzał diagnostykę kompem jest w stanie zrobić te logi?

Nasunęły mi się jeszcze dwa pytania:
1. Jeśli auto złapie tzw. notlauf to zapala się jakaś kontrolka?
2. Jaki jest koszt wykonania tych logów?

No i może jeszcze jedno - jak turbo szwankuje to komputer pokaże?

[przemik]

Ad.1 Nie zawsze tak jest.

Ad2. Dogadaj się z kims w Łodzi

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=53257

[Gustaw78]

przemik,
Dzięki za tego linka. Napiszę w tamtym wątku z prośbą o pomoc, może ktoś się odezwie

Zawsze to lepiej z kimś, kto chce pomóc, a nie tylko naciąć laika na kasę.

ps. najgorsze to, że teraz auto jedzie jakby nigdy nic. Boje się, że VAG nic nie pokaże jak nie ma usterki...

[rOBERTO795]

masz juz odpowiedzi.

[Gustaw78]

Dzięki panowie za okazaną pomoc.
Dziś po pracy popatrzę w te wszystkie przewody/wężyki, a potem pojadę do mechanika na komputer. Na dalsze ew. logi będę się umawiał gdzieś w Łodzi, bo chyba te wyniki nie wchodzą w skład normalnej diagnostyki...

Dam znać jak coś się wyklaruje.

ps. jeśli jest jeszcze coś o czym powinienem na tym etapie pamiętać lub co ew. przekazać mechanikowi to uprzejmie poprosze o info.

[ Dodano: Pon 03 Cze, 13 18:35 ]
Jestem po powrocie od mechanika.

Już w połowie drogi jadąc do niego auto straciło moc. Majster podłączył komputer pod skodę i pojawiły się trzy błędy. Czujnik świateł stopu, czujnik cieczy chłodzącej oraz błąd o kodzie 17656.
Dwa pierwsze były spowodowane tym, iż wyjmowałem oba czujniki. Mechanik skasował błędy i kazał się przejechać dopóki auto nie przestanie się dobrze wkręcać. Po przejechaniu 5 km, kolejny spadek mocy. Wróciłem na warsztat i ponowne podłączenie pod komputer. Pokazał się ponownie błąd o kodzie 17656. Wspominał – właściwie pytał czy nie był wymieniany rozrząd. Ale jak mu powiedziałem, że był wymieniany rok temu w ASO, więc nie ma tematu.
W sumie wydałem 50zł i mechanik stwierdził, że przyczyn może dużo. Najlepiej zacząć od wymiany wężyków… i szukać usterki.
Co robić dalej z tym fantem?

ps. wracając od mechanika auto przez 5 km jechało normalnie. Następnie spadek mocy. pod koniec znowu się wkręcał. Co się kurde dzieje

[ROBAL_26]

p.marczak, objaw przycinających się kierownic w turbo czyli na tą porę sporadyczne świadczą właśnie o problemie który się rozkręca z dnia na dzień, notlauf będzie coraz częstszy i dokuczliwy , jeżeli bedziesz jeździł do 2000obr to może tak być że nie wpadnie w tryb awaryjny ale jak na pierwszych 1-3 biegach depniesz powyżej 3000-4000obr to na bank będzie od razu notlauf, możesz sprawdzić przyciskając palcem dźwigienkę od zmiennej geometrii w miejscu połączenia ramienia gruszki, jeżeli będziesz wyczuwał oporne posuwanie się sztangi to zmienna do czyszczenia .ok

pozdro

[Gustaw78]

, możesz sprawdzić przyciskając palcem dźwigienkę od zmiennej geometrii w miejscu połączenia ramienia gruszki, jeżeli będziesz wyczuwał oporne posuwanie się sztangi to zmienna do czyszczenia .ok

pozdro

Możesz bardziej szczegółowo opisać jak to zrobić i gdzie dokładnie tego szukać?
Nie wiem gdzie ta dżwigienka, sztanga ;(

[ROBAL_26]

p.marczak, jak spojrzysz między podszybiem a silnikiem (od tyłu silnika ) w dół to zobaczysz kolektor wydechowy a wraz z nim jest jest turbina ,W linku masz jak wygląda twoja turbina i w takiej pozycji jest ona zamontowana na silniku

http://allegro.pl/turbo-turbina-asv-ahf-1-9tdi-110km-leon-gwarancj-i3284814013.html

na samym dole jest właśnie wspomniana gruszka która steruje łopatkami w turbinie , musisz właśnie od góry palcem ją poruszać .ok mam nadzieję ze teraz zrozumiałeś o co chodzi.ok

pozdro

[aniol]

http://allegro.pl/turbina-audi-vw-seat-skoda-1-9tdi-i3274975345.html

Tu inne zdjęcie

[Gustaw78]

Gruszka znaleziona

Dojście kiepskie, ale jakoś dałem radę. Dżwignie mogłem wcisnąć ok, 1,5cm. Wciskało się ciężko.

Zdjęcie jednego z przewodów



Uploaded with ImageShack.us

Tutaj jeszcze jedna fota z kolejnym przewodem.



Uploaded with ImageShack.us

[aniol]

p.marczak, Dzwignia powinna chodzić mniej więcej około 2cm.Ciężko idzie bo jest sprężyna.Sprawdz jeszcze wzrokowo jak idzie w dół w czasie zapalania silnika.Niech ktoś zapali silnik a ty zobacz czy równo pójdzie w dół.

[Gustaw78]

No więc wracam z garażu właśnie i rzeczywiście może być 2 cm, ale tak po palcu trudno wyczuć.
Z odpaleniem i oględzinami już dziś nie dam rady ;(

Chciałem zapytać czy takie uszkodzenia powierzchowne wężyków jak widać na zdjęciach powyżej mogą mieć wpływ na moje objawy?

Gdzie mogę je kupić i jaki jest koszt?
Myślę, że nie zaszkodzi powymieniać przynajmniej te najbardziej widocznie uszkodzone.

No i które są bezwzględnie najważniejsze?

[slavi]

No i które są bezwzględnie najważniejsze?

Wszystkie ;-) Inaczej będą straty i zawsze coś niedomagać będzie.

Gdzie wężyk z trójnika zwiał?

[ROBAL_26]

p.marczak, średnica wężyków to fi 3 i 4 w niektórych miejscach jest fi 4 dlatego napisałem ci dwa rodzaje , w każdym motoryzacyjnym powinni mieć takie wężyki na metry a koszt nie wielki , kup po 2 metry i jeszcze ci zostanie .ok
aniol, najlepiej była by widoczna praca sztangi gdyby kolega miał kompa i w bs11 lub zrobił test elementów ,wówczas komp sam steruje sztanga i można spokojnie patrzyć.

pozdro

[aniol]

p.marczak, Tak naprawdę to wszystkie wężyki muszą być szczelne.To jest cały układ podciśnieniowy,i jedna nieszczelność może doprowadzić do różnych niedomagań silnika.Ten na EGR to masakra.Wymień wszystkie,koszt nieduży.Ja w tamtym roku płaciłem 9zł.za metr w sklepie z częściami sam.Średnica 3,8mm i chyba 5mm.Przede wszystkim przewód od gruszki turbiny do zaworu N-75(3,8mm) jest bardzo ważny.Podciśnienie musi być bardzo szczelne.

[Gustaw78]

Wężyk z trójnika to ja sam zdjąłem, to ten zaznaczony na górnym zdjęciu jako przetarty.
Ale teraz sobie narobiłem ;(

Chciałem zdjąć ten drugi/grubszy, żeby w sklepie na wzór pokazać i ułamałem ten króciec, bo wężyk nie chciał zdjąć.

Jak się nazywa to coś co teraz musze dokupić?



Uploaded with ImageShack.us

Pech, to pech ;(

ps. zgaduje, że to wspomniany N75 i kosztuje kilka złotych. Niestety ten grubszy wężyk, nie chciał zejść i stało się

[ Dodano: Pon 03 Cze, 13 21:14 ]
Znacie jakiś dobry klej? Może uda mi się to skleić, następnie założę delikatnie nowy wężyk i może będzie się trzymać...

[przemik]

Piotrek

Powiem Ci, ze tak czytam to wszystko i jestem pod wrazeniem. Najpierw trafiles do mechanika-srechanika, ktory tylko pozbawil Cie 5 dych... i nawet nie probował sprawiac wrazania, ze wie o co chodzi.

Potem postanowiles na własną ręke dojsc o co chodzi i tylko wywołałes zniszczenia pod maską... co bedzie kosztowało kolejne $$$.

Lepiej bys zrobil jakbyś tą kase plus tą na tego pożal sie Boze, mechanika zainwestował w kabel do diagnostyki - sciagnał bys program, dwa razy bys sie przejechal i bys wiedzial gdzie lezy problem... a tak... jestes tu gdzie jestes. :wink:
Gdybys zmienil zdanie... chetnie pomoge.. tak tutaj na forum ogolnym...

[+]
Bład 17656, ktory odczytal "mechanik" swiadczy o problemie z dynamiczną regulacją kąta wtrysku. I problem jest... bo "mechanik" niechcący albo i chcący zrobił Ci dobrze, bo skasował bład i kazał Ci sie przejechac... i bład wrocił... czyli cos jest na rzeczy.
A ze nie sprawdzil jak zachowuje sie dynamiczna regulacja kąta wtrysku oraz sam kąt wtrysku ... to jego najwiekszy grzech... za to wiedzial ile Cie za to skasowac.

Oczywiscie wezyki podcisnienia mozesz wymienic... ale ze zdjec wynika ze grzebiesz przy EGR i klapie gaszącej, a nie przy sprezarce.
Poki nie wykonasz logów dynamicznych bedziesz błądzil jak dziecko we mgle.
Wiec albo kup kabelek i sam sobie zrob, albo jedz do kogos kto Ci to zrobi.


Pozdrawiam i powodzenia